Dotychczasowe komentarze:
Agoosia (2016-02-11 11:52:36):
a znana jest cena tej publikacji?
bobski66 (2016-02-11 12:03:51):
Nie wiem jak tam z tekstem, ale okładka nie zachęca.
kasia (2016-02-11 12:29:12):
Powiadają: "Nie oceniaj książki po okładce" ;)
gregor (2016-02-11 16:40:53):
Teksty pana Marka Cieśli są mi znane od dawna, oczywiście nie wszystkie, tylko te z poprzedniego wydawnictwa. Niestety ja ich nie cenię, ponieważ moim zdaniem ocierają się (i to dość mocno) o grafomanię. Często wypaczają i przeinaczają sens utworów, zapewne dlatego, że autor mocno zmaga się z tworzywem jakim jest zarówno język angielski, jak i język polski. Wychodzą z tego nieporadności, które autor na siłę wtłacza w rytm i wersyfikację i układ rymów oryginalnych utworów. Szlachetnym zamiarem autora jest, aby można można było zaśpiewać Beatlesów po polsku, ale przy okazji zniknęła prostota i piękno tych tekstów, nie mówiąc już o znaczeniowych "smaczkach". Żeby dobrze tłumaczyć piosenki Beatlesów, nawet te wczesne, trzeba być mistrzem słowa, a tym pan Marek, moim skromnym zdaniem, nie jest. Koszmarna okładka jest chyba zapowiedzią tego, co możemy znaleźć w środku, co ciekawe, okładka poprzedniej książki była równie beznadziejna. Zastanawia mnie jak można, w dobie komputerów i Photoshopów, dać takiego potworka na okładkę książki.
argus9 (2016-02-11 20:02:16):
Opinia Gregora nie napawa optymizmem. Przyznaję, że nie znam dotychczasowych tłumaczeń Marka Cieśli, ale zaryzykowałem i książkę (w końcu za niewielkie pieniądze) zamówiłem - choćby z „kronikarskiego obowiązku”. Jest kilka tekstów, których szczególnie jestem ciekaw. Poczytam, zobaczę, wypowiem się. Wydaje mi się (może naiwnie?), że z tekstami Beatlesów nie da się już zrobić nic gorszego, niż to co zafundował nam (a przynajmniej mi) ćwierć wieku temu Dariusz Michalski. (czyżbym się mylił?)
Twój komentarz do umieszczenia w Rocznikach The Beatles: