Dotychczasowe komentarze:
joryk (2018-05-11 20:25:57):
Czerwona Księżniczka fotografuje się w bloku. Wiadomo, wybory się zbliżają. Jeździłem do szkoły autobusem koło kopalni, gdzie tatuś Księżnej Pani wysłał czołgi na górników. Takie były moje lata młodości.
Agoosia (2018-05-11 22:51:32):
No cóż "towarzyszka panienka" w swoim świecie ma się dobrze :)
Argus9 (2018-05-12 01:32:53):
Jak widać, z KAŻDEGO GÓWNA można zrobić pseudo-Beatle-njusa... Cóż za reklama-promocja!
Gratulacje - za "intelekt", "wrażliwość i "wyczucie".
Tak trzymać! Prosimy o więcej!
joryk (2018-05-12 08:33:17):
Argus9, czy Cię kolego trochę nie ponosi? Ja też jestem przeciwny ale staram się nie przekraczać granic kultury. Jeśli uważasz, że łatwo jest pisać newsy, to daj dobry przykład. Zadbaj też choć trochę o poprawną polszczyznę. Nie mówię tu już nawet o tej Twojej manierze stosowania wielkich liter i cudzysłowów ale gratulować można komuś, czegoś, a więc gratulować intelektu, a nie "gratulować za intelekt". Cenimy Cię za inteligencję oraz trafne spostrzeżenia i nie chciałoby się czytać takich tekstów.
kasia (2018-05-12 09:18:50):
Nie rozumiem całego zamieszania. Czy trzeba mieszać z błotem Monikę, bo jej tatą był Jaruzelski? Rodziców się nie wybiera przecież.
joryk (2018-05-12 09:43:08):
Jaruzelska zawsze do oporu korzystała ze swojej pozycji. Najpierw, jako Towarzyszka Księżniczka, a teraz jako córka tatusia. Nie planuje przecież kariery w swoim zawodzie (moda) lecz zamierza startować w wyborach, reprezentując środowiska pezetpeerowskie. Generalnie nic jej nie przeszkadza - ani przyzwoitość, ani honor, byleby nadal była wpływowa i bogata.
Argus9 (2018-05-12 09:49:34):
Co do oceny ostrości mojej wypowiedzi - zgoda, nie brzmi to zbyt kulturalnie, ale nie ukrywam, że było to zamierzone - w określonym celu.
Jeśli zaś chodzi o moją NIEpoprawną polszczyznę... Cóż, polski język jest trudny, sporo z nas ma z nim jakieś tam problemy i ja tu nie jestem wyjątkiem, ale obiecuję popracować nad poprawnością, cytuję: "choć trochę". Jednak wielkie litery i cudzysłów są środkami dostępnymi i dopuszczalnymi, używa się ich w celu osiągnięcia konkretnego efektu i tak właśnie ja ich (nad)używam. Zwracam również uwagę, że nie posłużyłem się czasownikiem "gratulować za", lecz RZECZOWNIKIEM "gratulacje", a on funkcjonuje inaczej.
A do sedna, czyli do powyższego newsa wracając - ujmę to jeszcze raz (łagodniej): z każdą wiadomością można zrobić dwie rzeczy: albo ją zignorować, albo rozpowszechniać. Rozumiem, że TA wiadomość jest tak bardzo istotna i niezbędna dla świadomości polskiego fana the Beatles, że nie można jej było odpuścić.
joryk (2018-05-12 09:51:52):
Argus9, ja nie potrafię wskazać idealnego serwisu, który nie publikuje bzdurek. Niektóre z tych bzdurek czytamy, a niektóre ignorujemy. Każdy ma w tym zakresie wolny wybór i wybiera, co go interesuje. Cenzurowanie treści czy też ograniczanie zakresu informacji nie jest dobrą drogą. Czytelnicy wielokrotnie nas zaskakują, o czym świadczą statystyki odsłon albo lajków na FB. News o Paulu w trampkach sprzedaje się czasami lepiej niż info o jego nowej płycie. I nic na to nie poradzisz. Zostawmy więc ludziom wybór i nie narzucajmy, co powinni czytać, a co nie.
Argus9 (2018-05-12 10:04:55):
Jednak zawsze można prowadzić jakąś (nawet niepisaną) politykę wydawniczą. Są stacje radiowe, które jednak nie grają disco-polo (mimo, że sprzedaje się dobrze).
joryk (2018-05-12 10:06:35):
Robimy tą stronę dla siebie ale też i dla innych (ja bym nie promował Jaruzelskiej i tu się z Tobą w większości zgadzam). Politykę mamy jednak taką samą, jak wszystkie światowe serwisy - publikujemy dużo, a ludzie sobie wybierają co chcą czytać.
Radio to jednak inna bajka.
Agoosia (2018-05-12 10:54:15):
Ja ze swojej strony chciałabym tylko podziękować użytkownikowi Argus9 za "gratulacje", zwłaszcza za te dotyczące intelektu.
Chcąc zabrać głos w powyższej dyskusji myślałam by wspomnieć coś o ostatnich newsach np. o rysunku Lennona z napisem "?Heil John?, Kim Dzong Unie i Yoko Ono, które są ok, ale wolę zostać głupia ze swoimi "gówno-njusami", "wrażliwością" i "wyczuciem". Nie nadmienię też, że onet "pewnie przypadkowo" w tym roku promuje Jaruzelską z jej starą książką (wtapiając w treść materiału miłe tematy jak chociażby wzmiankę o Beatlesach na przemian z "wujkiem Czesiem") w roku wyborów samorządowych, na rok przed wyborami do parlamentu UE.
Gdyby ktoś jeszcze chciał mi osobiście "powrzucać" poniżej zostawiam swój adres e-mail - można pisać wszystko. Nieważne, że się nie znamy, można mnie oceniać na tylko podstawie wyżej dodanego "pseudo-Beatle-njusa".
Serdecznie pozdrawiam,
agata.fatek@gmail.com
Agata Fatek
joryk (2018-05-12 16:24:02):
Agata, luzik. My, topowi redaktorzy poczytnych serwisów, musimy mieć grubszą skórę. Jak to mówią Amerykanie - nieważne, czy mówią o Tobie dobrze czy źle, ważne żeby nie przekręcali nazwiska :)
Agoosia (2018-10-24 13:42:54):
Widać wywiad się opłacił: https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,jaruzelska-staniszkis-dziekanowski-nowa-rada-warszawy-wybrana,277120.html
Twój komentarz do umieszczenia w Rocznikach The Beatles: