Aktualnosci roku 2025

7 lis Paul McCartney zapowiada WINGS – nową kompilację z 32 utworami zespołu
17 paĽ Syn Johna Lennona zaśpiewa piosenkę The Beatles w duecie z Chrissie Hynde
12 wrz Paul McCartney śpiewa „Cups and Cakes”! Nowy album Spinal Tap już dostępny
10 wrz Zobacz "Honey Don't" z nieznanego dotąd filmu Johna Lennona „Zegar”
10 wrz Świąteczna tradycja w murach Abbey Road: Koncerty i zwiedzanie Studia Dwa
10 wrz Polityczny okres Johna Lennona i Yoko Ono tematem przewodnim ogromnego boxu „Power to the People”
9 wrz Ringo Starr prosto z Milwaukee: trzy najważniejsze wątki z wirtualnej konferencji prasowej
6 wrz Paul McCartney na koncercie Oasis
5 wrz Python kąsa Pythona
4 wrz Saga skradzionej gitary basowej Paula McCartneya zostanie opowiedziana w nowym dokumencie
2 wrz „Przy Paulu łatwo zapomnieć, że to Paul McCartney”: Morgan Neville o nowym dokumencie „Man on the Run”
31 sie Kim Bennett - zapomniany bohater w historii The Beatles
29 sie Lord Woodbine został uhonorowany w Liverpoolu
29 sie Amazon MGM nabywa prawa do filmu dokumentalnego o Paulu McCartneyu „Man On The Run” i ogłasza datę premiery
28 sie „Myślałem, że Mick Jagger robi sobie ze mnie jaja” – Glyn Johns o telefonie od Paula McCartneya
28 sie Wczesne zdjęcia Beatlesów autorstwa Paula McCartneya trafią na wystawę w Londynie
28 sie Paul McCartney: Recenzja wystawy „Rearview Mirror”. Fotografie Beatlesa trafiają na sprzedaż
27 sie Czy Elvis grał z The Beatles? Nawet osoby obecne w pokoju nie mają pewności
27 sie „Mam nosa do hitów”: Człowiek, który uczynił z Beatlesów supergwiazdy
27 sie George Harrison starł się z reżyserem „Antologii The Beatles” o „gównianą” scenę
26 sie Uniwersyteckie studia magisterskie o Beatlesach wracają w formacie zdalnym
25 sie Nowy album i trasa w 2026 roku? Paul McCartney podobno ma wielkie plany
24 sie Mój pierwszy International Beatleweek
21 sie Recenzja zremiksowanej wersji piosenki "Free As A Bird"
21 sie The Beatles… według The Beatles. Na ekranie, na płycie oraz w druku
19 sie Paul McCartney o długu Beatlesów wobec wielkich kompozytorów awangardowych
15 sie Dzisiaj mija 60 lat od koncertu na Shea Stadium, który zmienił historię muzyki
15 sie Szykowny garnitur i fałszywa przepustka. 17-latek wkręcił się za kulisy koncertu The Beatles na Shea Stadium
8 sie Okładka „Abbey Road” The Beatles: Rozkład na czynniki pierwsze
7 sie Elliot Mintz opowiada o ostatnim spotkaniu Lennona i McCartneya w 1978 roku
4 sie Roger Daltrey ostro krytykuje zwolnionego perkusistę The Who, Zaka Starkeya
1 sie Rok, który zmienił wszystko. The Beatles w sierpniowym numerze MOJO
31 lip Relacja ze spotkania autorskiego o Malu Evansie
30 lip Mieszkańcy Liverpoolu próbowali ograniczyć dostęp do Arnold Grove
29 lip Paul wspiera absolwentów.
24 lip Zak Starkey odrzucił zaproszenie do Black Sabbath
15 lip "Trzecie Oko Harrisona"
13 lip Niepublikowany wywiad z George Harrisonem
11 lip Zak Starkey opowiada o współpracy z Seanem Lennonem, Jamesem McCartneyem i ostatnich zawirowaniach w jego życiu
10 lip Paul ogłasza trasę koncertową „Got Back” po Ameryce Północnej w 2025 roku
7 lip Ringo Starr świętował w poniedziałek swoje 85. urodziny
3 lip Koncert Beatlesów w Essen dostępny w wysokiej jakości
2 lip Paul McCartney: "To Ringo. I nikt inny nim nie jest."
1 lip Nowym dyrektorem generalnym Apple Corps został Tom Greene
29 cze Paul McCartney: "Moimi ulubionymi albumami są... "
25 cze Eric Idle w The One Show - napisaemł piosenkę dla George'a Harrisona
15 cze Ringo koncertuje w Stanach, a Steve Lukather żartuje na scenie
13 cze Z okazji urodzin autora jeszcze raz o książce "Beatlesi w Polsce"
12 cze Paul McCartney złożył kondolencje z powodu śmierci Briana Wilsona
12 cze „Sprośny i zabawny” list Johna Lennona zostanie sprzedany na aukcji
7 cze Beatles Paul zagrał ze Springsteenem na stadionie Anfield w Liverpoolu
30 maj Odnaleziony wiersz Lennona na aukcji.
30 maj Paul McCartney coraz bogatszy.
30 maj Ringo Starr rusza w kolejną trasę koncertową.
26 maj David Gilmour o swoim magicznym duecie, w którym grał Lennona z McCartneyem
19 maj Pete Townshend znowu wyrzucił Zaka Starkeya z The Who
16 maj Gitara za milion dolarów.
16 maj Barbra Streisand nagrała duet „My Valentine” z Paulem McCartneyem
15 maj Po raz pierwszy na winylu.
14 maj George Harrison: Życie ogrodnika - wystawa kwiatów
6 maj Ogłoszono obsadę animowanego filmu Paula McCartney'a "High in the Clouds"
6 maj Chris O’Dell: za kulisami The Beatles i Rolling Stones
6 maj Co kazał zagrać kanclerz Niemiec Olaf Scholz na koniec urzędowania?
4 maj 84 koperty po listach do Ringo
4 maj Na wystawie po 6. dekadach
18 kwi The Who wyrzucili Zaka Starkeya z zespołu ...ale nie wyrzucili.
11 kwi Odrestaurowany teledysk ukazał się z okazji prapremiery filmu "One to One: John & Yoko"
9 kwi Sean Ono Lennon - wywiad dla Vanity Fair
7 kwi John Lennon według siostry Julii
6 kwi The Beatles: wszystkie piosenki uszeregowane według...
4 kwi Wielkie rozczarowanie? Steven Cockcroft recenzuje nową książkę o Lennonie i McCartneyu
30 mar Książka "Yoko: A Biography" autorstwa Davida Sheffa
17 mar Wielka Brytania wyemitowała monetę ku czci Johna Lennona
16 mar Książka Iana Leslie "John and Paul: A Love Story in Songs" ukaże się 27 marca 2025 r.
8 mar "White Album" No.0000012 zmienił właściciela.
27 lut Będzie nowa ...książka Paula McCartneya "Wings: The Story of a Band on the Run"
23 lut Przewodnik fotograficzny po Liverpoolu
23 lut "Borrowed Time: Lennon’s Last Decade"
21 lut Ringo Starr daje koncert w Grand Ole Opry
17 lut Paul McCartney wystąpił podczas finału programu Saturday Night Live z okazji 50. rocznicy jego powstania
11 lut Paul McCartney zagrał niespodzianie w klubie Bowery w Nowym Jorku
3 lut Beatlesi zdobyli nagrodę Grammy za "Now And Then"
30 sty Paul McCartney składa hołd „pięknej, słodkiej” Marianne Faithfull
24 sty Płyta "Look Up" Ringo Starra świetnie się sprzedaje.
23 sty Dhani Harrison zapowiada remiks "Free as a Bird" i "Real Love" z wykorzystaniem AI
22 sty Paul McCartney porozmawiał z MOJO o "naturalnym geniuszu" Ringo
20 sty Beatlesowskie chodaki "Yellow Submarine"
15 sty Ringo Starr zagrał dwa koncerty charytatywne w Ryman Auditorium w Nashville
10 sty Ringo Starr wydał płytę z muzyką country "Look Up"
7 sty Strona beatles.kielce i Beatlesi w 2024 r.
5 sty Julian Lennon - Nie mówię, że zostawiam muzykę w spokoju, ale byłem załamany, nadal jestem.
Klasyka rocka wydana w wrzesniu:

1 The Sound of Silence (Simon & Garfunkel) (S - 1965)
1 How Deep Is Your Love (Bee Gees) (S - 1977)
3 Painkiller (Judas Priest) (LP - 1990)
4 Sir George Martin Presents (George Martin) (box - 2002)
12 Wish You were Here (Pink Floyd) (LP - 1975)
15 Fireball (Deep Purple) (LP - 1971)
17 Anna (Go To Him) (Arthur Alexander) (S - 1962)
18 Black Sabbath (Black Sabbath) (LP - 1970)
19 Massachusetts / Barker of the UFO (Bee Gees) (S - 1967)
21 Shout (The Isley Brothers) (S - 1959)
21 ABBA Gold: Greatest Hits (Abba) (LP - 1992)
21 Guitar Heaven: Santana Performs the Greatest Guitar Classics of All Time (Carlos Santana) (LP - 2010)
23 When I Was A Boy (ELO) (S - 2015)
24 Jailhouse Rock (Elvis Presley) (S - 1954)
26 Time Is on My Side / Congratulations (Rolling Stones) (S - 1964)

https://obrazki.elektroda.pl/2367615400_1757541610.png

Paul McCartney: "To Ringo. I nikt inny nim nie jest."

2025-07-02,  autor: kasia  
[...powrót do newsów]

Kończąc 85 lat, jeden z ostatnich żyjących Beatlesów wciąż jest ciekawy muzycznego świata, dzieli się swoją charakterystyczną mądrością i głosi ewangelię pokoju i miłości.

Latem 1985 roku przyjaciel Ringo Starra i również perkusista, Max Weinberg, poleciał do Anglii na 45. urodziny byłego Beatlesa.

Chociaż obaj zżyli się ze sobą od czasu spotkania pięć lat wcześniej w Los Angeles, za kulisami koncertu Bruce'a Springsteena i E Street Band, Weinberg we wczesnym etapie ich przyjaźni wciąż czuł się nieco onieśmielony swoim bohaterem z dzieciństwa. (Zawsze przyjacielski Starr poradził mu: „Czasem pomaga, jeśli mówisz do mnie Richie”).

Podczas uroczystości w Tittenhurst Park — rozległej posiadłości pod Londynem, która wcześniej należała do Johna Lennona i Yoko Ono — Starr zwrócił się do swojego młodszego przyjaciela, wówczas 34-letniego, i powiedział coś, co pozostało między nimi wewnętrznym żartem: „Cóż, Max, będę miał 45 lat. Nie czujesz się przez to staro?”.

Ta kwestia to klasyczny Ringo — suchy, inteligentny, zaskakujący koan od Yogi Berry rock and rolla, człowieka, którego rzucane od niechcenia „Ringo-izmy” zostały uwiecznione w tytułach piosenek Beatlesów, takich jak „A Hard Day’s Night” i „Tomorrow Never Knows”.

Każdego roku Starr aktualizował tę sentencję dla Weinberga, aż jej powtarzanie stało się coroczną tradycją. „Wyobrażam sobie, że gdybym z nim rozmawiał 7 lipca” – powiedział Weinberg w wywiadzie telefonicznym – „powiedziałby mi: 'Mam 85 lat'. I to już nie brzmi tak staro”.

Starr, który w przyszłym tygodniu obchodzi urodziny, będzie pierwszym Beatlesem, który osiągnie ten kamień milowy i, podobnie jak jego żyjący kolega z zespołu Paul McCartney, nigdy nie przeszedł na emeryturę. Tylko w ciągu ostatnich siedmiu miesięcy wydał album country nagrany w Nashville i koncertował ze swoim All-Starr Band, grupą o zmiennym składzie rockowych sław, w której obecnie znajdują się członkowie Men at Work i Toto. Podczas niedawnego występu w Radio City Music Hall, wskoczył na scenę z energią mężczyzny o połowę młodszego i spędził większość koncertu za podwyższonym zestawem perkusyjnym, podrygując w rytm muzyki.

Zapowiadając swój zadziorny singiel z 1974 roku „No-No Song” („Już tego nie piję / Mam dość budzenia się na podłodze”), dał jedną wskazówkę, dlaczego zestarzał się, jak to ujął Weinberg, niczym „oryginalny Benjamin Button”. „Przesłanie tej piosenki” – powiedział Starr publiczności – „jest powodem, dla którego jestem dziś na tej scenie”. (On i jego żona Barbara Bach zachowują trzeźwość od 1988 roku).

„To mnie powala” – powiedział Starr pewnego kwietniowego popołudnia w Los Angeles, zastanawiając się nad swoimi urodzinami. „Patrzę w lustro i mam 24 lata. Nigdy nie miałem więcej niż 24 lata”.
„Ale wiesz co?” – powiedział do siebie ze śmiechem. „Jednak się zestarzałeś”.


Starr ma przyjazne usposobienie poczciwego, sypiącego dowcipami wujka, który akurat był w najsłynniejszym zespole w historii. Po zakończeniu sesji zdjęciowej w apartamencie w Sunset Marquis (hotelu, który lubi, jak powiedział żartobliwie, „żebym nie musiał wpuszczać prasy do mojej chałupy”), Starr miał na sobie swoje charakterystyczne okrągłe okulary i czarną marynarkę ozdobioną białymi pacyfkami, nałożoną na T-shirt z logo streetwearowej marki A Bathing Ape („Uwielbiam ich, są odjechani”). Podczas wolnych chwil na sesji rzucał celne riposty z nienagannym wyczuciem czasu, bębnił w roztargnieniu po stole i od czasu do czasu nucił sobie pod nosem beztroski refren: „Du-da, du-da dej”.

Pytany o przeszłość, Starr jest bardziej skłonny do rzucenia kunsztownie wymijającego „Ringo-izmu” niż do zagłębiania się w dawne emocje. Twierdzi, że nie było mu szczególnie trudno być znanym jako jedyny Beatles, który przez większość istnienia grupy nie pisał piosenek. Historię o niesławnym momencie ze swoich dni hucznych imprez — „ogoliłem głowę” — kwituje dobrodusznym śmiechem i wzruszeniem ramion.

Nie jest jednak powściągliwy, jeśli chodzi o wspomnienia z czasów Beatlesów; jego rozmowy są nimi usiane. Na przykład niedawne zaproszenie do związku muzyków w Nashville sprawiło, że przypomniał sobie ze śmiechem: „Kiedyś największym strachem było to, że związek zawodowy zmusi nas wszystkich do czytania nut. Bo nikt z nas — John, Paul, George i Ringo — nie czytał nut. Pomyślałem, cóż, w takim razie będę grał na tamburynie”.

Siedem dekad po ich pierwszym spotkaniu — i 55 lat od rozpadu zespołu — McCartney był niezwykle wylewny na temat swojego byłego kolegi. „Chociaż grałem z innymi perkusistami, on jest najlepszy” – powiedział McCartney w wywiadzie telefonicznym. „Ringo ma pewne wyczucie, które jest bardzo trudne do uchwycenia dla innych”.
Podsumowując to nieuchwytne je ne sais quoi Starra, McCartney dodał: „To Ringo. I nikt inny nim nie jest”.


Weinberg wyraził opinię podzielaną przez wielu perkusistów. „Granie tak, jak Ringo w The Beatles, jest niemożliwe” – powiedział, przytaczając jako dowód brak magii w większości zespołów grających covery Beatlesów. „To trochę jak śpiewanie do płyty Sinatry – możesz się zbliżyć, ale nigdy nie uchwycisz frazowania, nigdy nie uchwycisz tych drobnych, charakterystycznych rzeczy, które on robi”.

Było to widoczne w styczniu, podczas dwóch wyprzedanych, gwiazdorskich koncertów w legendarnym Ryman Auditorium w Nashville (zaadaptowanych na program specjalny CBS pt. „Ringo & Friends at the Ryman”). Podobnie jak na wydanym w tym samym miesiącu albumie country „Look Up”, występy w Ryman połączyły go z młodszym pokoleniem, w tym z psychodelicznym bluegrassowym wirtuozem gitary Billym Stringsem i soulową piosenkarką Mickey Guyton. Osiemdziesięciolatek zrobił na nich ogromne wrażenie swoją niespożytą energią.

„Pamiętam, że na próbach robił pajacyki” – powiedziała Molly Tuttle, 32-letnia gitarzystka o zwinnych palcach. „Pomyślałam: o mój Boże, masz o wiele więcej energii niż ja”.

Ona i perkusistka Sheila E., która trzykrotnie koncertowała z All-Starr Band, podkreślały hojność Starra jako współpracownika. Tuttle przypomniała sobie moment na próbach, kiedy powiedział jej, by przejęła inicjatywę podczas pracy nad aranżacją: „To było fajne, pracować nad tym jak z każdym innym kolegą z zespołu”. Na koniec jej pierwszej trasy z All-Starr Band, Starr powiedział Sheili E., że praca z nią uczyniła go lepszym perkusistą. „Popłakałam się” – wyznała. „Po prostu wow”.

Dzień po pierwszym koncercie w Ryman, zapytałem Starra — ubranego w spodnie w kamuflaż i naszyjnik z pacyfką — jak udało mu się utrzymać tę witalność.
„Cóż, kocham to, co robię” – odparł tonem w stylu „czyż to nie oczywiste?”.
Starr cofnął się do wspomnień z czasów, gdy grywał koncerty w Liverpoolu, zanim dołączył do zespołu, który czasem nazywa „Fabsami”. „Kiedy zaczynałem” – powiedział – „moja mama przychodziła na koncerty. Zawsze mówiła: 'Wiesz, synu, mam wrażenie, że jesteś najszczęśliwszy, gdy grasz na bębnach'. Zauważyła to. I tak właśnie jest”. Uśmiechnął się. „Uwielbiam walić w te gary”.


Richard Starkey urodził się w ubogiej dzielnicy Liverpoolu, znanej jako Dingle. Kiedy miał 3 lata, jego ojciec odszedł; gdy miał 13 lat, jego matka, Elsie, poślubiła Harry'ego Gravesa, którego Starr do dziś opisuje z dziecięcym uwielbieniem jako „najlepszego ojczyma na świecie”.

Młody Richie przeszedł dwie poważne choroby: najpierw, w wieku 6 lat, atak zapalenia otrzewnej tak ciężki, że spędził rok w szpitalu, a następnie, w wieku 13 lat, gruźlicę, która wymagała dwuletniej rekonwalescencji w sanatorium. Pewnego razu nauczyciel muzyki przyniósł znudzonym, przykutym do łóżek dzieciom tamburyny, trójkąty i małe bębenki.

„To było jak szaleństwo” – wspominał Starr ten moment olśnienia. „Uderzyłem w bęben i od tej chwili chciałem być tylko perkusistą. To stało się moim celem”.

Starr zaczął improwizować na wszystkim, co wpadło mu w ręce. Ta pomysłowość przydała się kilka lat później, gdy Liverpool ogarnęła moda na skiffle — gatunek oparty na domowej roboty instrumentach. Wreszcie pewnego dnia pod koniec 1957 roku ojczym podarował mu jego pierwszy prawdziwy zestaw perkusyjny. Rzeczywiście, najlepszy ojczym na świecie.

Starr szybko zyskał sławę, a następnie spędził kilka lat jako perkusista u rockowych showmanów Rory Storm and the Hurricanes. Grając w Hamburgu, a później w domu, często krzyżowali swoje drogi z inną młodą grupą z Liverpoolu, która w końcu złożyła mu ofertę nie do odrzucenia.
„Był fantastycznym perkusistą” – wspominał McCartney. „Zapytaliśmy go, czy chciałby być w naszym zespole, i na szczęście dla nas się zgodził”.

Wielu sceptyków przez lata sugerowało, że to Starr miał szczęście — szczególnie perkusiści jazzowi zdawali się na niego uwziąć — ale wszyscy moi rozmówcy chcieli raz na zawsze uciąć tę wyświechtaną dyskusję.
„Argument, że miałeś trzech utalentowanych muzyków z przodu i faceta, który miał farta, jest niedorzeczny” – prychnął Weinberg. „Jeśli porozmawiasz z ludźmi z tamtej sceny, dowiesz się, że było zupełnie inaczej. Zdobycie Ringo było dla pozostałej trójki majstersztykiem”.

„Jego prostota była złożona” – powiedziała Sheila E., która studiowała grę Starra podczas wspólnej trasy. Płyty Beatlesów, jak stwierdziła, zawsze brzmiały jak rozmowa czterech głosów. „Jego przejścia perkusyjne nie służą popisom. Pojawiają się tam, gdzie jest na nie miejsce i gdzie mają sens”.

Wspominając początki, Starr podkreślił: „Otwieraliśmy koncerty dla wielu ludzi — ludzie o tym zapominają. Wszyscy myślą, że po prostu obudziliśmy się na szczycie list przebojów, ale to nieprawda. Pracowaliśmy naprawdę ciężko”.

Chociaż Ringo śpiewał na mniej więcej jednym utworze na album, był ostatnim Beatlesem, który zaczął pisać piosenki. „Trudno wyjść na pierwszy plan, gdy masz obok Johna i Paula” – przyznał. Pamiętał swoje pierwsze próby jako niezamierzenie komiczne. „Mówiłem: 'Mam taką piosenkę'. A w połowie wszyscy leżeli na podłodze ze śmiechu, bo pisałem nowe słowa do starych melodii”. (McCartney potwierdził to ze śmiechem: „Mówiliśmy: 'Tak, to świetny kawałek. To świetna piosenka Boba Dylana'”).

W końcu Starr nauczył się podążać za własną muzą. Jego pierwszą solową kompozycją dla Beatlesów była „Don’t Pass Me By” z Białego Albumu. Większość piosenek, które napisał lub w których śpiewał — „Act Naturally”, „Honey Don’t”, „What Goes On” — była zakorzeniona w country i bluesie, które go fascynowały od dziecka, kiedy to do portowego Liverpoolu masowo trafiały amerykańskie płyty. „Żaden angielski perkusista nigdy nie zbliżył się do grania shuffle'a tak jak on” – powiedział producent T Bone Burnett. „On gra shuffle'a jak szalony”.

Weinberg od dawna podziwiał charakterystyczny sposób, w jaki Starr używał tom-tomów „jako oddzielnego głosu”, cytując figlarne przejście w „With a Little Help From My Friends”. Sheila E. powtórzyła tę ocenę, nazywając grę Starra „bardzo melodyjną”. Dodała: „To był jego głos, niezależnie od tego, czy śpiewał. Każde przejście perkusyjne było kolejną partią wokalną. Niewielu potrafi tak grać”.

Starra łatwo było nie docenić, ponieważ unikał popisów; jedyne solo perkusyjne w katalogu Beatlesów to krótka, skromna partia w utworze „The End”. Ale ważną częścią jego wielkości jest oddanie piosence.
„Wielu muzyków uczy się zagrywek i rytmów, a potem po prostu się ich trzyma” – powiedział T Bone Burnett. „Ringo jest bardziej świadomym perkusistą, artystą. Słucha tego, co mówi piosenka, a potem to wyraża”. Na scenie w Nashville ujął to inaczej: „Wszyscy wielcy muzycy grają historię. Ringo gra słowa”.

Obecnie życie Starra jest spokojniejsze. Chociaż on i jego żona Barbara mieli kiedyś „kilka domów w kilku krajach”, teraz spędzają większość czasu w Los Angeles.
Zawodowo również uprościł swoje życie. Aktorstwo — u boku takich postaci jak Peter Sellers, Marlon Brando czy Tomek z bajki „Tomek i Przyjaciele” — było kiedyś jego ważnym zajęciem, ale dziś, oprócz okazjonalnych ról głosowych, nie jest już tym zainteresowany. Czy mu tego brakuje? „Prawie wcale. Teraz po prostu gram, na żywo i w studiu”.

Wkrótce jednak, w pewnym sensie, powróci na duży ekran. W kwietniu Starr spotkał się w Londynie z Samem Mendesem, reżyserem czterech nadchodzących filmów biograficznych o Beatlesach. (W listopadzie Starr przypadkowo ujawnił, że zagra go Barry Keoghan, znany z filmu „Saltburn”).

Starr i Mendes przez dwa dni analizowali scenariusz filmu o Ringo, linijka po linijce. Starr wnosił obszerne uwagi, aby jego postać była bardziej autentyczna, szczególnie w scenach z rodziną i pierwszą żoną, Maureen. „Scenarzysta był świetny, ale to, co napisał, nie miało nic wspólnego ze mną i Maureen” – powiedział Starr. „Tacy nie byliśmy. Mówiłem: 'Nigdy byśmy tak nie zrobili'”.

Teraz jest o wiele bardziej zadowolony ze scenariusza, nawet jeśli wciąż nie jest pewien, jak Mendes zamierza nakręcić cztery filmy naraz. „Ale on zrobi swoje” – podsumował Starr – „a ja prześlę mu pokój i miłość”.

Zapytany, co ta mantra dla niego znaczy, odpowiedział: „Lata 60. — to było to wydarzenie”. Dla niego „pokój i miłość” to nie tylko życzenie świata bez przemocy, ale także nostalgia za prostszymi czasami idealizmu. (Każdego roku 7 lipca w południe zbiera przyjaciół i zaprasza fanów do wysłania „Pokoju i Miłości” do wszechświata).

Nie wszyscy jego koledzy z branży wzięli sobie to przesłanie do serca. Ostatnio nazwisko Starra pojawiło się w mediach, gdy jego 59-letni syn Zak Starkey został nagle zwolniony z The Who, gdzie grał przez 29 lat. „Zagrał, powiedzmy, dwa uderzenia źle, zdaniem Rogera [Daltreya]” – powiedział Starr. Wzruszył ramionami, po czym podsumował całe zamieszanie klasycznym Ringo-izmem: „Jacy znowu The Who?”.

Między Starrem a McCartneyem panuje pełen pokój i miłość. Pod koniec grudnia zagrali razem na scenie po raz pierwszy od pięciu lat podczas koncertu Paula w Londynie. Wykonali „Helter Skelter” i chociaż, jak mówi McCartney, to „rasowy rockowy utwór”, poczuł, że „trochę się wzruszył”.

Starr i McCartney są ostatnimi żyjącymi Beatlesami od prawie 25 lat, co pogłębiło ich relację. „Gdy Johna i George'a tu nie ma, zdajemy sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie” – powiedział McCartney. „Więc trzymamy się tego, co mamy, bo to jest wyjątkowe. To coś, czego prawie nikt inny nie ma. W naszym przypadku nie ma tego nikt inny. Jesteśmy tylko ja i Ringo i jako jedyni możemy dzielić te wspomnienia”.

Wieczorem przed naszą rozmową, Starr spędził trochę czasu, jak to ujął, „z moim przyjacielem Paulem McCartneyem”. To, że nie są już razem w zespole, wzmocniło ich więź, więc kiedy decydują się na współpracę, zawsze jest to, jak opisuje McCartney, „spontaniczne”.
Spontaniczność to również podstawowa zasada w filozofii Ringo Starra. „Żyję teraźniejszością” – powiedział mi. „Niczego nie planowałem. Kocham życie, które jest mi dane”.


Dotychczasowe komentarze:

Twój komentarz do umieszczenia w Rocznikach The Beatles:

komentarz dnia 2025-09-13 17:07:24,
Komentarze mogą zamieszczać tylko redaktorzy serwisu. Pytaj admina joryk2@wp.pl