Klasyka rocka wydana w sierpniu:

1 Mack The Knife (Bobby Darin) (S - 1959)
1 Time (ELO) (LP - 1981)
2 Be My Baby (The Ronettes) (S - 1963)
3 Oh, Pretty Woman (Roy Orbison) (S - 1964)
7 Paranoid (Black Sabbath) (S - 1970)
10 Midnight McCartney ( Paul McCartney, John Pizzarelli) (cover - 2015)
12 Metallica (Metallica) (LP - 1991)
16 Those Were The Days (Mary Hopkins) (S - 1968)
18 We Love You / Dandelion (Rolling Stones) (S - 1967)
19 Pussy Cats (Harry Nilsson) (LP - 1974)
20 (I Can't Get No) Satisfaction (Rolling Stones) (S - 1965)
25 ...And Justice For All (Metallica) (LP - 1988)
28 Please Mr. Postman (The Marvelettes) (S - 1951)
31 Bad (Michael Jackson) (LP - 1987)


Shout! The Beatles in Their Generation

autor: Philip Norman

wydawnictwo: A Fireside Book, Published by Simon & Schuster, ISBN: 0, rok wydania: , ilość stron:


spis treści:
Part I: Wishing
Part II: Getting
Part III: Having
Part IV: Wasting
Epilogue
Index
Photo Credits

o czym: (joryk)
Historia Beatlesów.
The best, most detailed and most serious biography of the Beatles and their time - The Chicago Sun Times.
Zazwczaj takie recenzje są mocno przesadzone. Ta nie jest.
recenzje:

joryk dnia: 2002-12-18,
Jedna z najlepszych książek o Beatlesach. Jak to się stało, że nie ma jeszcze polskiego wydania ?

fabis dnia: 2002-12-30,
Jedna z najbardziej rzetelnych publikacji. Trudno dostępna, ale jak poszukać w second hand shopach w Londynie, to można treafić na mint condition. Norman, notabene zapatrzony w Lennona, daje obraz czasów w jakich to się dzieje, perspektywę i umiejętnie dozuje sensacje, wnikliwie je analizując. Jeżeli chcecie rozpocząć przygodę z Beatles, to warto od tej publikacji.

michmistrz dnia: 2003-09-27,
Dziwne, ja tę książkę kupiłem w Polsce i to w moim rodzinnym mieście, we wrocławskim Not-cie za 21,00zł. To było gdzieś koło 1995 roku a była to właśnie taka księgarnia z zagranicznymi wydawnictwami, także radzę się dobrze rozejrzeć, rzeczywiście książka jest dobra, gruba, jest nawet nieomalże drzewo genealogiczne ze zdjęć ludzi najbliższych Beatlesom. Też żałuję, bo jednak jestem zbytnim przeciętniakiem żeby znać ją całą, nie znam aż na tyle j. angielskiego.