Klasyka rocka wydana w czerwcu:

1 Eye In The Sky (Alan Parsons Project) (LP - 1982)
2 Never Turn Your Back on a Friend (Budgie) (LP - 1973)
3 Sunny Afternoon (Kinks) (S - 1966)
3 In Rock (Deep Purple) (LP - 1970)
14 My Way / Blue Lace (Frank Sinatra) (S - 1969)
14 What's It All About (Pat Metheny) (cover - 2011)
19 Let's Twist Again (Chubby Checker) (S - 1961)
21 New York, New York (Liza Minnelli) (S - 1977)
26 The Valkyrie (Richard Wagner) ( - 1870)
26 It's All Over Now (The Rolling Stones) (S - 1964)


John Lennon. Ĺťycie

autor: Philip Norman

wydawnictwo: Axis Mundi, ISBN: , rok wydania: 2010-09-01, ilość stron: 638


spis treści:

o czym: (joryk)
Historia życia Johna Lennona.
recenzje:

joryk dnia: 2010-09-27,
Książka jak najbardziej pięciogwiazdkowa - pierwsza liga. Cegła o ciężarze 638 stron samym swoim rozmiarem robi wrażenie. A jak jest od strony merytorycznej?

Najpierw plusy:

+ całkiem nowa historia Alfreda Lennona - nazwijmy ją "prawdziwą historią" jest zupełnie inna niż ta, którą znaliśmy z opowiadań Johna Lennona; dla mnie bomba;

+ właściwie nie ma w książce nowych nieznanych faktów (bo niby skąd?), ale kilka razy podczas czytania pomyślałem sobie, "a-a-a-a więc to dlatego Lennon tak postąpił", albo "aha, więc to dlatego tekst piosenki jest taki, a nie inny",

+ solidna historia z masą szczegółów

Minusy:
- Norman zatrzymuje się w najciekawszych momentach:
* niby John hurtowo spożywa zioło i LSD, ale już opis zażywania heroiny kończy się po dwóch linijkach ...zwycięskim samodzielnym odtruciem, po czym Norman przechodzi do piosenki Cold Turkey, buuuu....

* sprawa ciężkiego pobicia marynarza w Hamburgu oraz skopanie Stuarta po głowie ...Macca tego nie pamięta, więc chyba tego nie było,

* sprawa poronienia Yoko ...no poroniła i już, koniec sprawy, a przecież cały świat huczy od plotek, że pewien damski bokser ją normalnie sprał,
i tak dalej w ten deseń - przebąkiwano o skandalizowaniu Normana, o odkryciu tajemnic, ale książka pod tym względem pozostawia niedosyt,

- dziwne oceny - na przykład w którymś miejscu pada hasło, że wydając "Band On The Run" Paul wreszcie uwiarygodnił siebie i swój zespół; no to ja przepraszam, ale osobiście uważam, że wszystko, co Paul wydał w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych było znacznie lepsze od twórczości Lennona.

Książka jest interesująca. Lekko się czyta. Pochłonąłem ją prawie w jednym podejściu.