Klasyka rocka wydana w maju:

1 Rock Around the Clock (Bill Haley & His Comets) (S - 1954)
1 You're the One That I Want (John Travolty & Olivia Newton-John) (S - 1978)
2 That'll Be The Day (Buddy Holly) (S - 1957)
9 Hello, Dolly! (Louis Armstrong) (S - 1964)
12 A Whiter Shade of Pale (Procol Harum) (S - 1967)
13 San Francisco (Be Sure to Wear Flowers in Your Hair) (Scott McKenzie) (S - 1967)
15 In the Wake of Poseidon (King Crimson) (LP - 1970)
16 Pet Sounds (Beach Boys) (LP - 1966)
17 Rising (Rainbow) (LP - 1976)
25 Tubular Bells (Mike Oldfield) (LP - 1973)
25 Holy Diver (Dio) (LP - 1983)
27 Crisis (Mike Oldfield) (LP - 1983)
31 Discovery (ELO) (LP - 1979)


Szał! Prawdziwa historia Beatlesów

autor: Philip Norman

wydawnictwo: Pascal, ISBN: 978-83-7642-193-3, rok wydania: 2013-06-19, ilo stron: 576


spis treci:

o czym: (joryk)
To jest Historia Beatlesów. Specjalnie napisałem słowo historia z wielkiej litery, bo znajdziemy w tej książce prawie wszystko. Autor rozpoczyna od charakterystyki rodziców, potem opisuje dzieci�stwo muzyk�w i �wczesn� sytuacj� spo�eczn�. Jest oczywi�cie miejsce na ca�� karier� muzyczn� i rozpad zespo�u. S� wstrz�saj�ce opisy, jak Beatlesi tracili fortun� w postaci 90% wp�yw�w. W zasadzie szczeg�owa historia ko�czy si� wraz z rozpadem zespo�u, ale jest te� sporo fakt�w, kt�re prowadz� nas przez kolejne lata, a� do wsp�czesno�ci (2003).

Ksi��ka nie jest kronik� z datami i szczeg�lami dnia (tak jak u Levisohna). Je�li mowa o jakim� koncercie, to jest to koncert charakterystyczny dla danego okresu, je�li mowa o zarobkach, utworach, fanach, czy prasie, to wybierane s� najwa�niejsze i najwi�cej m�wi�ce wydarzenia. Norman odwala za nas ca�� robot�. Dzi�ki niemu od razu kroczymy szlakiem kamieni milowych, bez potrzeby samodzielnego wy�awiania najwa�niejszych danych z ogromnej ilo�ci wydarze�.

Stosunkowo ma�o miejsca Norman po�wi�ca na muzyk�, opisy p�yt i utwor�w ...hm, nie ma si� nawet pewno�ci, czy on lubi Beatles�w. Ksi��ka nie jest bowiem czo�obitna. Momentami jest to nawet biografia obrazoburcza. Pierwsze koncerty w Pary�u opisywane s� zgodnie z faktami, jako pora�ka. Pierwsze przejawy beatlemanii, to wymys�y dziennikarzy muzycznych - a te niby t�umy dziewcz�t przed jednym z wydarze�, to zaledwie osiem fanek, kt�re i tak szybko sobie posz�y. Momentami Norman bywa nawet z�o�liwy, gdy opisuje Taxman, jako zgorzknia�� satyr� napisan� przez wiecznie zgorzknia�ego Harrisona.

Nawiasem m�wi�c gryz�cej z�o�liwo�ci w stosunku do Harrisona jest w tej ksi��ce troch� wi�cej. To jednak nic, w por�wnaniu z tym, co spotyka McCartneya. Pieszczochem Normana jest bowiem Lennon. Wydaje si�, �e wysoce utalentowany publicysta, jakim jest Norman, odnalaz� w Lennonie pewne pokrewie�stwo - �wietne teksty piosenek. Szczero�ci i pot�dze przekazu Johna nigdy nie �mia� nawet dor�wna� jego kumpel Paul - przekonuje autor. Zreszt� Lennonowi te� si� obrywa. Je�li Lennonowi wolno wo�a� do Kr�lowej, aby pobrz�kiwa�a bi�uteri� - pisze Norman - to IRA dochodzi do wniosku, �e wolno im strzela� do w�adzy, a Bin Laden, �e wolno mu zabija� ludzi. Norman wydaje si� mie� �al do Beatles�w o nadwyr�enie systemu klasowego, o zr�wnanie lord�w z gminem i upadek przedwojennych obyczaj�w. Publicystyka i analizy spo�eczne, nawet je�li dyskusyjne, s� jednak ogromn� zalet� tekst�w Normana. Angielski tytu� ksi��ki nie bez powodu brzmia� Beatlesi w ich generacji.

W ksi��ce znajdziemy te� opinie wsp�pracownik�w Briana Epsteina dotycz�ce zmys�u biznesowego managera Beatles�w. Chyba zwariowa� - to jedno z wielu podobnych okre�le�. Norman zdaje sobie spraw� z tego, �e Beatlesi jako pierwsi tworzyli rynek i zmieniali kultur�. Brian najnormalniej w �wiecie nie mia� sk�d czerpa� wzorc�w. Ksi��ka jest jednak gorzkim �wiadectwem utraty gigantycznych kwot i ka�dy, kto nazywa� Epsteina pi�tym Beatlesem b�dzie mia� o czym my�le�.

Ksi��ka jest pisana w stylu ...dziennikarstwa �ledczego. Jest masa rozm�w ze znajomymi, a nawet ze znajomymi znajomych, z lud�mi, kt�rzy mijali McCartney�w na ulicy, s�siadami. Dowiadujemy si� nawet takich szczeg��w, �e Pete Shotton mia� sk�onno�� do zn�cania si� nad s�abszymi. Oczywi�cie Norman pisze te�, kto to by� ten Shotton.

Norman ma lekkie pi�ro. Czyta si� go bardzo dobrze. Nagromadzenie fakt�w i szczeg�owo�� sprawia�o, �e trudno mi by�o dziesi�� lat temu przebrn�� przez wersj� angielsk�, ale wersj� polsk� czyta si�, jak pasjonuj�c� powie�� sensacyjn�. W ksi��ce s� liczne szczeg�liki - na przyk�ad, �e Beatlesi grali trzy wej�cia po 30 minut i dostawali za to funta dla ka�dego muzyka - talent literacki Normana sprawia, �e nawet takie opisy czyta si� g�adko i bez znu�enia.

Trudno opisa� t� ksi��k� unikaj�c ocen. Powsta�o milion historii zespo�u. Ka�dy, kto si� zetkn�� z tym zespo�em pisa� ksi��k�. Ta pozycja wyr�nia si� zdecydowanie na plus. To jest kanon. Je�li nie numer jeden, to �cis�e podium ksi��ek o Beatlesach.

Nie pytaj, czy warto kupi�. Nie mie� tej ksi��ki, to obciach.
recenzje: