Ja takze stałem sie szczesliwym posiadaczem powyzszej plyty (i tu wielkie uklony w kierunku macho- zreszta nie tylko za to

) i po wielu przeszłuchaniach wreszcie postanawiam dodac swoje trzy grosze w tym temacie.
Jako calosc plyta robi na mnie wrazenie podobne jak Ringorama- radosc, pokoj i milosc to co najwazniejsze na swiecie... widac, slychac ten przekaz ktory Ringo ma dla nas. A wrazenie to jest na prawde wspanialym uczuciem przeniesienia sie w taki swiat szczesliwosci, milej, cudownej dla uszu muzyki, ze slowami(i tu mala polemika do slow Macho

) ktore docieraja do duszy, mimo ze faktycznie sa proste...ale jakze trafne!!
Ale jedźmy po koleii (w nawiasach podaje moje oceny w skali do 10):
1. Fading in, fading out
Świetna piosenka...naprawde idealna jak dla mnie na rozpoczecie płyty, od razu wejscie z taką rewelacją- dla mnie cudo:) Piosenka w sumie o zyciu, i (jak to zwykle u Rysia) tym co po życiu.
( 9 )
2. Give me back the beat
Dalej siedzimy w fajnym , szybkim, wesołym klimacie. Piosenka na poczatku extra, super zwrotki... pod koniec co prawda refren troche przedłuzajacy sie zaczyna mi sie nudzic...ale to nic , ponieważ....
( 8 )
3. Oh my Lord
Bardzo bardzo dobra nawet nie piosenka, a hymn. Faktycznie głos Ringo w refrenie(szczególnie pierwszym

) brzmi niesamowicie.
( 9 )
4. Hard to be true
Tutaj, po 3 suuuper rewelacyjnych utworach mamy chwile wytchnienia...od zachwytów, możemy iść zrobić sobie herbate...taka miła piosenka..ale żeby tam cos specjalnego ...chyba najsłabszy punkt płyty.
( 5,5 )
5. Some people
Tez takie nie zachwycajace, aczkolwiek fajna jest gitara akustyczna w tym utworze..podoba mi sie
( 6,5 )
6. Why am I always wrong?
Usypiajaca(ale w dobrym tego słowa znaczeniu) ballada, snujaca sie spokojnie po umyśle. Ja przy takich utworach od razu siegam po gitare
( 7,5 )
7. Don`t hang up
Wracamy do szybkosci z pierwszych utworów, fajny żenski wokal "dyskutujący" z Ringo. Piosenka zaczyna sie znowu (jak i pierwsza) od wejścia na perkusji ...dobry pomysł, jak na perkusiste przystało

.
Sczególnie podoba mi się wers: "I wanna sit here drink beer"

. Ciekawe jest to iż tę dyskusje w pewnym momencie przerywa odłożona słuchawka telefonu "Don`t hang up!!"
( 8 )
8. Choose love
Tytułowy utworek. Tutaj tekst faktycznie troszke szwankuje (znany skad innad wers "You`ve got to pay your dues if you want to sing the blues"), ogólnie jest taki "upłaszczony" wyjatkowo. Oczywiscie wystepuje tez nawiazanie do Bitelsowskiego songa:) Za to gitara jest przyjemna i pobudzajaca do zycia... po prostu Choose love:)
( 7,5 )
9. Me and you
eee... zapomniałem...to jest chyba słabsze niż wczesniej wspomniana piosenka.. króciutka ballada ... przynudnawa szczerze mówiąc:)
( 5 )
10. Satisfied
Nie wiem co jest w niej takiego, moze jakis taki specyficzny klimat, ale po prostu mi sie ten utwór podoba:)
( 8 )
11. The turnaround
Smieszna piosenka ... przymulona gitara w tle i jakieś dziwne odgłosy z zaświatów tworzą fajną atmosferkę, a ja przepadam za takimi rzeczami
( 8,5 )
12. Free drinks
No i jak zaczeliśmy super, tak super sie konczy, żwawo i z ikrą, porywajaca do tańca piosnka z ciekawym wokalem, nawet fajny tekst, z ozywczymi zmianami rytmu.
( 9 )
Średnia arytmetyczna 7,5 ...ale za całokształt daje tej płycie zdecydowane mocne
8. To jest to czego oczekiwałem
pozdrowienia
peace and love