The Beatles Polska. Info.

Płyta o "starszym człowieku wciąż grającym rocka"...

2007-05-19,  autor: greg  
[...powrót do newsów]

The Guardian, w dzisiejszym wydaniu, zamieścił obszerny artykuł o Paulu. Artykuł przybiera formę wywiadu, a raczej rozmowy, przeprowadzonej przez Simona Hattenstone'a, przeplatanej refleksjami tegoż. Mowa jest zarówno o nowej płycie, ale i generalnie o twórczości Paula oraz jego osobistym stosunku do twórczości artystycznej. Pojawiają się również wątki Heather, Lindy, Johna, Georga, Ringo, czasów The Beatles oraz Wings.

Zachęcam do przeczytania artykułu, ponieważ jest dość ciekawy, poniżej zamieszczam kilka fragmentów w tłumaczeniu:

"(...)Mccartney jest w przeddzień wydania swojego nowego albumu i plotkom nie ma końca: to jego zemsta na Heather, to o ich rozejściu, to o wszystkim przez co musiał z nią przejść. Prawda jednak jest taka, iż płyta jest o wszystkim, tylko nie o Heather. Na MAF Paul odwiedza ponownie swe dzieciństwo, swoją rodzinę, Johna, Georga i Ringo, Lindę. Patrzy także w przyszłość, na swą śmierć i mówi w jaki sposób chciałby pozostać zapamiętany. Jeśli MAF miałoby być krótkim filmem, byłoby o starszym człowieku wciąż grającym rocka w swym starym fotelu, rozważającym swą przeszłość i przyszłość.(...)

Co bardzo charakterystyczne dla muzyki McCartneya to bijące od niej pozytywne wibracje. Nawet gdy przechodzi ciężki chwile potrafi zdobyć się na znany McCartneyowski uśmiech i powiedzieć, ze wszystko w porządku. I podobnie jest na MAF. Podczas gdy oczekujemy zgorzknienia i żalu, otrzymujemy miłość i wdzięczność(...)

(PM): "Bardzo prosto jest narzekać gdy przechodzisz przez trudny okres, ale wówczas właśnie warto zatrzymać się i spojrzeć na te wszystkie dobre rzeczy, które nas dotyczą. Jestem więc wciąż bardzo wdzięczny za to czy tamto co mnie spotyka." Jedną z rzeczy, za którą, jak mówi Paul, jest najbardziej wdzięczny, jest możliwość bycia kochanym.(...)

Czy ze związku z Heather wniknęły jakieś dobre rzeczy? "Rozmawiałem o tym z wieloma osobami, i to co mówili, to by zawsze, z każdej sytuacji wyciągnąć coś pozytywnego, a prawdziwym pozytywem tego związku jest na pewno moja wspaniała córeczka(...)" Ich córka, Beatrice, ma obecnie trzy lata, McCartney ubiega się o prawa do dzielonej opieki.(...)"


Artykuł jest niestety po angielsku, a za długi bym miał czas go całego tłumaczyć. Dla wytrwałych anglojęzycznych oto i on: The Guardian