[list=][/list]Przeczytałem tą HISTORYCZNĄ książkę Lewisohna. Do tego co tak pięknie napisał Rita chciałbym dodać co nieco ,ale z innego punktu widzenia. Lewisohn napisał książkę o Beatlesach podchodząc do tematu jak zawsze- jak prawdziwy historyk. Wywiady z naocznymi świadkami wydarzeń (dobrze , że udało się dotrzeć do tych ,którzy już odeszli np. Neil Aspinall), przegląd ówczesnych gazet , korzystanie ( i cytowanie!) z wartościowych pozycji traktujących o the Beatles , odpowiednio weryfikujący źródła do stanu wiedzy w XXI wieku.
Banał: to pozycja obowiązkowa dla FANÓW zespołu , którzy chcą wiedzieć jeszcze i jeszcze. Lewisohn zaspokoił wszystkie moje wątpliwości dotyczące spraw , które ''dręczyły " mnie "od zawsze". Tak było m.in. w przypadku występu chłopaków w programie Star Search , o którym do tej pory pisano , że miał miejsce w 1959 roku (nawet sam autor! ).Nie zgadzałem się z Lewisohnem (prywatnie!)od paru lat
. Z książki można dowiedzieć się o faktach o których z większości z nas nawet "się nie śniło" !Np.taśmy Dereka Hodkina ( str. 210), ciąża Dot Rhon (287), Jane Asher w "Juke Box Jury'' już obecna w październiku 1961 roku( 513) , historia z The Tremeloes ( 580) etc.
Dodam tylko jeszcze ,że nie jest to książka "dla wszystkich". To książka właściwie jedynie dla fanów. Osobiście lubię wielu wykonawców , ale przebrnięcie przez taaaką knigę w przypadku np. U-2 czy Yes , byłoby bardzo trudne!
Pozostaje czekać i czekać na nasz ulubiony ciąg dalszy.