Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Podawajcie swoje typy.

Eee...
Znowu...
No dobra: ; -)

A Day In The Life - bo jest g e n i a l n e. Genialności nie trzeba tłumaczyć... Nikomu...

I Am The Walrus - za całość i zdanie "siedzę w angielskim ogrodzie, czekam aż wzejdzie słońce. Jeśli nie wstanie, opalę się od stania na deszczu..." ; -)

Lucy in the Sky with Diamonds - bo ja jednak nie wierze w rysunek Juliana... ...i za pozytywkę

Strawberry Fields Forever - bo to jest Strawberry Fields Forever a nie Jenny From The Block... ; -)

All You Need Is Love - bo: all you need is love... + urywana, rozkoszna solówka Georga...

Come Together - bo tak ; -)

Hey Bulldog - za tekst...

Eleanor Rigby - bo z wielką przyjemnością wysłuchałbym tego w filharmonii + za tekst do tego...

Tomorrow Never Knows - za pionierstwo: psychodelę wymyślili jednak Oni ; -)

Dear Prudence - za gitarę w tym kawałku

Being For The Benefit Of Mr. Kite! - plakat nie plakat, ale jak zaśpiewany ; -)

Happiness Is A Warm Gun - za tytuł oraz za chórki w "trzeciej" części tej piosenki...

Cry Baby Cry - za przepiękny tekst i klimat baśniowej kołysanki...

Free As A Bird - za klip do niej, solówkę Harrisona i linijkę "It's the next best thing to be: free as a bird..."

cała "suita" z drugiej strony Abbey Road - jest tak genialna, że uważam ją za jedną, genialną piosenkę ; -)

...wszystko w kolejności przychodzenia mi do głowy...
Widać przewagę twórczości pewnego pana, ale cóż zrobię ; -)

You've got to hide your love away,
Girl,
Strawberry fields forever,
All my loving,
Here, there and everywhere,
I've just seen a face,
Something,
Long, long, long,
Here comes the sun.
Dalej nie chce mi sie wymieniac...

Hold Me Tight
You Can't Do That
I'll Be Back
I'll Follow The Sun
Help
You've Got To Hide Your Love Away
In My Life
You Can't See Me
I'm Only Sleeping
Tommor Never Knows
A Day In A Life
Cały album Abbey Road
I Am The Walrus
Strawberry Fields Forever
Helter Skelter
Sexy Sadie
Rocky Raccon
I'm So Tired
i wiele innych...

Yer Blues
Long Long Long
I Want You
Ticket to Ride
Day Tripper
Sgt Pepper's




za miasiąc znowu ktoś napisze, żeby wymieniac swoje ulubione - tak?

Hmmmm
W większości Ich kawałki są super, jest też kilka "knotów" ale to mniejszość do policzenia na palcach rąk.
Nie da się wybrać tego jednego najlepszego.
Pozdrawiam
Lechu

Były już konkursy na najgoszą piosenkę.. zwykle zwyciężał Mister Moonlight... Ja wiem, jakiej nie lubię najbardziej - Tell Me What You See...to z dorobku, natomiast z coverów najmniej Honey Don't - bo o ile z coverów potrafili zrobić wersję we wszystkim przewyższająca oryginał, to w Honey Don't brak czadu.

mOJE TYPY są dokładnie takie same jak Pajdka! Jednak dodała bym:

She's Leaving Home: za aranżację
I moją ukochaną: Lovely Rita : Bo jest cudowna i sprawia ,że chce mi się żyć...

Come together
Strawberry Fields Forever
Something
Free as a bird
Sgt. Peppers ...
In my life
Here there and everywhere
Here comes the sun
I am the walrus
Eleanor Rigby

Moja dziesiątka na ten miesiąc

Yer Blues

Revolution No. 9
Dig it
Akord konczacy Peppera

Nareszcie ktoś, kto wie, jaka jest najlepsza piosenka bitlesów!!!! :)

Ja bym jednak głosował na Hey Jude,
choć tak jak już ktos powiedział, nie ma najlepszego kawałka bitlów, bo wszystkie są SUPEEEEEEER, wystrzałowe, itd. itp.
Ja w przeciwieństwie do niektórych zdecydowanie więcej piosenek wymieniłbym spod pióra pana sir McPaula, wiem że teksty Lennona, ale melodyjność tych utworków MC MAKKI po prostu mnie rozbraja.

pozdrawiam
MichMistrz

Witam,

Dokladnie ja tez preferuje kawalki Paula. To rzecz gustu. Ostatnio caly czas po glowie chodzi mi Honey Pie lalalal driving me crazy..... pararara come back to me honey pie ahp parararar...

Pozdrawiam,

Bartek

Nie ma takiej. Beatlesi nie mają "pełnej" piosenki, tak jak Led Zeppelin te swoje Schodki...
W nich wielgaśne jest to, że mieli tyle różnorodnych piosenek.
A nawet wszelkie Morsy i inne mogą się osłuchać- i całkowicie głupiutkich, chciałoby się powiedzieć, piosneczek słucha się z przyjemnością.

No to jak w końcu jest, chłopaki są skończenie doskonali, czy nieskończenie doskonali?

His name is legs, ladies and gentleman! Po dzisiejszej jeździe po mieście, od skarbówki do skarbówki, w korkach mnie po prostu rozwalało, słuchałem na okrągło Hard Day's Night, Rubber Soul, Thirty Three and a Third oraz George Harrison... Mocny stuph... musiałem miejscami piszeczeć oponami, wpieprzać się na trzeciego do kolejki, wszystko to przez to że te piosenki powodują we mnie absolutne łkanie o wiosnę!!!

Znaczy, chciałem powiedziec, że 2 pierwsze i część z dwóch drugich zwiększają wydatnie ciężar prawej nogi. A potem jedzie sie już melancholijnie, obserwuje padający mokry deszcze, rozmazane światła zmotoryzowanych sanek, slady po okrągłych kopytach, powoli sen chwyta.
I tak się zrobiłem oftopikowy.

A mi z kolei idzie o to, że żadna z piosenek nie zamyka w sobie całej ich twórczości.
It's been a long cold lonely winter!

No tak, to jasne. Godzina muzyki robi to pełniej. Zaczałem się zastanawiac jaki jeszcze zespół mozna tak określić.

Kombi? :)

Ciężka sprawa... Większość to hiciory, ale bardziej leży mi twórczość Johna, który był najbardziej rockowym artystą z całej czwórki, co wcale nie znaczy, że nie doceniam numerów Paula, George'a czy nawet Ringo.
I WANT YOU
HAPPINESS IS A WARM GUN
HELTER SKELTER
HELP!
HEY BULLDOG
SHE'S LEAVING HOME
TOMORROW NEVER KNOWS
YOUR MOTHER SHOULD KNOW
STRAWBERRY FIELDS FOREVER
RAIN
Oto dycha , która wyskoczyła mi z bańki. Zdaję sobie sprawę , że pominąłem masę wspaniałej muzy, ale cóż... Pozdrawiam!