Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pon Cze 16, 2025 9:00 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 442 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 23  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pią Lut 10, 2012 5:07 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
"Jeśli głosujesz na TP50, a nie na TOP50 dziwolągów, to jest OK. Jeśli pokazujesz swoją listę światu i mówisz - to jest istota i sedno Beatlesów, to jest esencja i to są ich najlepsze kawałki - to też jest dla mnie OK. Ale jeśli Cię poniosło i na Twojej liście jest - dajmy na to - You Know My Name, a nie nie ma All My Loving ...to pozwól mi wyrazić swoje wątpliwości."

Wymyśliłeś sobie jakąś swoją esencję i próbujesz ją nam tutaj wmówić. All My Loving to może i esencja ale Beatlesów wczesnych i mało wyszukanych - idealnie zaspokajających Twój guścik.
Esencja Beatlesów w kontekście ich całej twórczości, olbrzymiego fenomenu to coś znacznie więcej niż "Lalala kochasz mnie ty to i kocham cię ja" i trudno jest to sprecyzować w jednym słowie. Beatlesi oprócz chwytliwych melodii zasłyneli tez z niecodziennych rozwiązań właśnie, wielkiego muzycznego rozwoju i bardzo wyszukanych utworów/płyt. To Sgt. Pieprz się najlepiej sprzedał i odbił największym echem a nie jakieś With The Beatles. To Strawberry Fields czy Hey Jude są najbardziej cenionymi ich singlami a nie Please Please Me czy A Hard day's Night. Dżejdżej trafił w samo sedno - gdyby nie ich rozwój i ambitniejsza twórczość, to te ich wczesne przeboiki stały by się troszkę zapomniane. To późniejsze płyty dały im nieśmiertelność i chwałe do końca świata a nie słodziutkie piosenki. Gdyby Beatlesi zamkneli się na tworczosc pokroju All My Loving to świat szybko by znalazł sobie nowych idoli, a fala rodzacego się rocka (Hendrix, Cream, Floyd) zmiotła by zacofanych i nie modnych tworców piosenek dla piszczących fanek. A dzisiaj Beatle byliby zapomniana kapelka pokroju The Seachers (ogromnie popularnych na poczatku lat 60-tych). Kwintesencją i esencją Beatlesów jest artystyczny rozwój i wyznaczanie nowych trendów w muzyce.

Jestes albo skrajna konserwą albo udajesz tylko głupiego i wszystkich podpuszczasz. Chciałbym kiedys dożyc admina forum Beatli, z którym można będzie się normalnie dogadac.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lut 10, 2012 5:53 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Teraz to nawet posta nie mogę wyedytować. Stoi jakiś wykrzyknik, komu on protrzebny ;)

Cytuj:
Nie znasz "Nowhere to Go", Yer Blue? ;) Przecież to kompozycja George'a.


Fajnie jest czegoś jeszcze nie znać w kontekście Beatli :) Kiedy powstało to cudo?

Mam już zliczone wszystkie 45 list z tego forum. Za resztę nie odpowiadam, ale wygląda na to, że będzie opóźnienie na drugim forum bo tamtejszy prowadzący nawet jeszcze swoich typów nie wrzucił, o zliczeniu punktacji nie mówiąc. A to oznacza, że ogłoszenie wyników się opóźni, o czas nieokreślony.

Top 3 z frakcji kieleckiej rozciąga się między 1260 pkt za miejsce 3, a 1276 pkt za miejsce 1. Po prostu ta trójka idzie łeb w łeb po złoto. Poza nimi nikt nie przekroczył magicznej progu tysiąca punktów, a utwór z miejsca nr 4 ma ...999 pkt.
W top 10, w której jest 11 utworów (bo miejsce 10 jest podwójne - taka sama ilość pkt) pojawiły się 2 numery z wczesnej twórczości, a jedna płyta ma w niej aż 3 reprezentantów i nie jest to ani Pieprz, ani Biały ani Abbey.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lut 10, 2012 7:02 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 872
Lennon zapytany kiedyś, odpowiedział ,że nie wie co to jest muzyka "The Beatles" - czy "I Want to Hold Your Hand" czy "Revolution 9".


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lut 10, 2012 9:32 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 14, 2005 9:32 pm
Posty: 373
A czy nie jest tak, że o gustach się nie dyskutuje?

Kłócenie się o to co zasługuje na najlepszy utwór w historii Beatlesów zakrawa na klasyczne i nieskażone trollowanie.

Efekty takich, nazwijmy to, dyskusji widać powyżej oraz praktycznie pod każdym wideo na YouTube.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lut 10, 2012 9:36 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
Zastanawiałem się nad tym już dawno. Jaki okres, licząc od początku kariery Beatlesów, mógłby wystarczyć, by uznać ich za najlepszy (tym samym oczywiście niezapomniany) zespół? Myślę, że pierwsze 3 albumy spokojnie. Tym samym muszę powiedzieć brutalnie: Nie zgadzam się z Twoją opinią, Yer Blue.

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Lut 10, 2012 11:35 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
kalosz napisał(a):
A czy nie jest tak, że o gustach się nie dyskutuje?

Nie dyskutuje się ale niektóre wybory mnie bardzo zaskoczyły. Tak bardzo, że postanowiłem spytać (rzecz jasna w swoim stylu), czy aby na pewno są przemyślane. Nieopatrznie rzuciłem kilka tytułów z pierwszych lat, co zostało odebrane, jako preferencja, czy nawet naleganie na głosowanie na 'młodych' Beatlesów. Kilka razy mówiłem, że cenię jednakowo wszystkie etapy (czego dowodzi moja TOP50) ...ale już chyba nikt mnie nie słuchał. I zrobiła się wojna. :D
Cytuj:
Efekty takich, nazwijmy to, dyskusji widać powyżej oraz praktycznie pod każdym wideo na YouTube.

Oj, to prawda :) Niektóre tutejsze komentarze sprawiły mi przykrość. Można nawet powiedzieć, że "dostałem z liścia". No ale kto mieczem wojuje... :) więc nie mam żalu.

W zasadzie stworzyłem to miejsce, żeby otwarcie i bez nadmiernej cenzury dyskutować z fanami ...ale, mogę też dla odmiany poemailować sobie trochę z niektórymi 'wyborcami' o oryginalnych gustach :) ...bo nadal mnie ta sprawa ciekawi.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Lut 11, 2012 12:30 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1500
admin_joryk napisał(a):
hans80 napisał(a):
Tak, wolę świetniejsze You Know My Name niż świetne All My Loving :)

To jest dla mnie tak wielkie zaskoczenie, że aż nie do wiary. Musiałem kilka razy się upewnić. Życzę Ci całej szafy singli w rodzaju Revolution 9 i tego, jak mu tam ...Numbera.

Teraz Ty joryku mnie zszokowałeś. Jak można wrzucać do tego samego worka Revolution 9 i You Know My Name? Nie potrafię zanucić Revolution 9 (he he he), ale z You Know My Name idzie mi nawet nieźle ;)
All My Loving też jest świetne, ale niestety nie zmieściło się w mojej TOP50, jak i wiele innych świetnych utworów. Strasznie mnie ciekawi, czemu drążysz ten temat?

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Lut 11, 2012 7:14 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 07, 2012 7:49 am
Posty: 158
Miejscowość: Chicago
Iwo napisał(a):
Zastanawiałem się nad tym już dawno. Jaki okres, licząc od początku kariery Beatlesów, mógłby wystarczyć, by uznać ich za najlepszy (tym samym oczywiście niezapomniany)

A co to znaczy niezapomniany/obiektywnie ilu go musi pamiętać ? tylko nie wykręcaj się stwierdzeniem " że wszyscy z wyjątkiem ich skończonej ilośći"(jak w ciągu arytmetycznym)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Lut 11, 2012 10:25 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
Dżejdżeju,

Znaczy to, że w rankingach na najlepszy zespół wszech czasów plasowałby się z reguły na pierwszym miejscu. Tak jak teraz Beatlesi. Użyłem 'niezapomniany' bo Yer Blue użył tego określenia w swoim poście dwa razy. Mi w rzeczywistości chodziło o 'najlepszość', a w nawiasie napisałem tylko, że 'niezapomniany' zawiera się w 'najlepszy', żeby wiadomo było do czego się odnoszę.

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Lut 11, 2012 11:48 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Cze 02, 2002 3:07 pm
Posty: 964
Noelka napisał(a):
Strasznie mnie ciekawi, czemu drążysz ten temat?
To zabrzmiało tak, jakbyś miała coś przeciwko :)
Ale odpowiedź znasz bardzo dobrze, bo jest w tym cytacie: "Ty (...) mnie zszokowałeś. Jak można wrzucać do tego samego worka X oraz Y ?" :D
Z pewnymi oporami, ale jednak uwierzyłem, że Number może Ci się podobać i teraz bardziej rozumiem Twoją pięćdziesiątkę. I jeszcze bardziej wzrósł mój podziw dla Beatlesów, że połączyli swoją twórczością tak różne upodobania muzyczne. :)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Lut 11, 2012 1:32 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Cytuj:
Zastanawiałem się nad tym już dawno. Jaki okres, licząc od początku kariery Beatlesów, mógłby wystarczyć, by uznać ich za najlepszy (tym samym oczywiście niezapomniany) zespół? Myślę, że pierwsze 3 albumy spokojnie. Tym samym muszę powiedzieć brutalnie: Nie zgadzam się z Twoją opinią, Yer Blue.


Ok.
Uważam, że po nagraniu tylko tych trzech płyt świat przestał by się już nimi intersować w okolicach 66/67 roku.
Ciągle byliby gorącym wspomnieniem wielkiego, niespotykanego szału, ale w drugiej połowie lat 60-tych byliby juz po prostu nie modni. Natomiast dziś byliby raczej zapomnieni. Byłbyby przecież wyłącznie czaro-białem materiały o nich, wszystko takie prehistoryczne i jednowymiarowe (proste utworki, piszczące nastolatki), jak oglądanie starego, zakurzonego zdjecia babuni z dziadkiem. Na pewno wciąż mieliby swoich fanów, ale ich krąg byłby nieporównywalnie zawężony. No i przez większosć nie byliby traktowani na poważnie - ot chwilowa moda, która przeminęła. Mieliby jakis wkład w rozwój muzyki, no jednak te 3 płyty dały wielkiego kopa brytyjskiej muzyce, nawet samej Wielkiej Brytanii. Wciaż mówiło by się o pewnym niespotykanym zjawisku, ale krótkotrwałym i zapomnianym. Natomiast jak potencjalnie przedstawialiby się na tle najważniejszych zespołow? Wydaje mi sie, że nie traktowano by ich poważnie w konfrontacji legendami rocka. Takie mam zdanie.
Mówimy o Beatlesach do A Hard Day's Night.

Sobie słucham często You Know My Name ostatnio. Wersja z Pasta Mastersa jednak mnie ciut drażni, bo jest boleśnie pocięta. Idealna jest z wcześniejsza z 67 roku. To jest pełna wersja, a jesli coś dodano w tym 69 roku to było to raczej zbędne. Uwielbiam pierwsza cześć nagrania, szczególnie gdy przyśpiesza. Środkowa mnie trochę nudzi, Paul jakoś nie miał kabaretowej smykałki (sili się trochę ponad swoje mozliwości, drażni trochę te "wibrato" na końcu) - co najgorsze właśnie - wersja z singla ten fragment ma chyba wydłożony. Natomiast ostatnia minuta z Johnem to jest po prostu hardkor :) Mogę tego słuchać 17 razy dziennie - John kabareciaż wymiata. Ostatnie 10 sekund to już pełne gacie i zawsze po tym musze pieluche sobie zmieniać :) Dobre są też jego krótkie wstawki w paulowej, środkowej części. Gdyby tak pierwszą cześć zostawić z oryginału a środkową mocno przykrócić to pewnie miałbym go w swojej 50-tce, a tak nie.
You Know My Name jest na 100 miejscu w kieleckiej frakcji, a to dolna granica publikacji wyników :) Tyle, że do ostatecznej setki raczej się nie załapie bo na drugim forum bardzo mało osób go typowało. A i tutejszy wynik jest rochę przypadkowy - było może 5-6 głosów (bardzo mało), ale dodry wynik (180pkt) zawdziecza wyłącznie kilku bardzo wysokim pozycjom.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Lut 11, 2012 1:46 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
The world is treating me bad, misery.

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Lut 11, 2012 2:12 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
Rzeczywiście nie da się edytować postów. (da się - jest link tekstowy w prawym dolnym rogu - pracuję nad przywróceniem dużych przycisków)
Jeszcze odnośnie małych, zgrabnych, naiwnych pioseneczek. The Beatles to jednak co innego niż The Searchers, The Beach Boys, The Tremeloes, The Animals, Gerry & The Pacemakers czy inne The Monkees. U tamtych niektóre pojedyńcze piosenki posiadające status hitów, mogą mi się okresowo spodobać, natomiast z pierwszych 3 płyt Beatlesów uwielbiam 90%. Pozostałe 10% lubię. Może tylko ja tak mam.

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Lut 12, 2012 1:09 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 07, 2012 7:49 am
Posty: 158
Miejscowość: Chicago
Iwo napisał(a):
Dżejdżeju,

Znaczy to, że w rankingach na najlepszy zespół wszech czasów plasowałby się z reguły na pierwszym miejscu. Tak jak teraz Beatlesi. Użyłem 'niezapomniany' bo Yer Blue użył tego określenia w swoim poście dwa razy. Mi w rzeczywistości chodziło o 'najlepszość', a w nawiasie napisałem tylko, że 'niezapomniany' zawiera się w 'najlepszy', żeby wiadomo było do czego się odnoszę.


Teraz to już trochę przesadziłeś - aby już tylko na podstawie 3 pierwszych albumów uważać THE BEATLES za najlepszy zespół w historii , chyba musiałbyś być "hibernatusem" (jak ten od de Funesa) i odmrozić się po prawie 50 latach ; nie uwierzę ,że w Twojej historii muzycznej nic innego się w międzyczasie nie wydarzyło ( jak choćby inne ,bardziej udane od ich drugiego albumu, płyty The Beatles )


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Lut 12, 2012 1:15 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 07, 2012 7:49 am
Posty: 158
Miejscowość: Chicago
admin_joryk napisał(a):
I jeszcze bardziej wzrósł mój podziw dla Beatlesów, że połączyli swoją twórczością tak różne upodobania muzyczne. :)


Nareszcie :wink:


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Lut 12, 2012 4:09 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
Dżejdżej napisał(a):
admin_joryk napisał(a):
I jeszcze bardziej wzrósł mój podziw dla Beatlesów, że połączyli swoją twórczością tak różne upodobania muzyczne. :)


Nareszcie :wink:

Przeciez o tym wlasnie mowilam :roll:

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 13, 2012 5:16 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Za godzinę ogłaszam wyniki. 100 najbardziej cenionych utworów wg garstki polskich fanów (czyt. eksperytów w tej sprawie ;)) z repertuaru The Beatles. A właściwie 101, gdyż setna pozycja jest podwójna.

Żeby wejść do gorącej setki trzeba było uzbierać 369 punktów, a do top 10 - 1647 pkt. Tylko 4 utwory przekroczyły magiczną ilość 2 tysięcy drobnoustrojów. Dwóch zwycięzców oderwało się od trzeciego miejsca o punktację rzędu 350-400, tak wiec znokautowało całą resztę. Wyniki z drugiego forum solidnie przetasowały pozycje od czwartej w dół, jedynie pierwsza trójka została nietknięta.
Na pewno sporym zaskoczeniem będzie marna ilość utworów Paula w top 30 - tylko 8 własnych plus 2 wspólne z Johnem.
Najwyżej odnotowany cudy utwór dopiero (aż ;)) na 50-tym miejscu. Ja jestem wynikami bardzo zadowolony. Chyba największa bolączka to utwór, który do tej setki nie wszedł i chyba tym samym możena go nazwać najbardziej niedocenionym. A nie jest to jakies Revolution 9 czy inny żart, tylko kultowe Within You Without You. Top 10 jest wg mnie escytujące, szkoda tylko, że utwór, który przez tyle czasu prowadził - i byłby dla mnie sensacją gdyby wygrał - ostatecznie spadł na trzecie. Ale jest to zaszczytne miejsce, za które zdobędzie fanfary i inne bonusy.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 13, 2012 5:23 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
Piotrku, potrafisz nakrecac emocje ;)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 13, 2012 6:05 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
..za godzinę od 16-tej bo posta zacząłem pisać o 16-tej ;) Tak więc właście teraz następuje malutka przymiarka do wielkiego ta-dam. Nieeeee, od razu Wam wszystkiego nie pokażę :) Na początek druga 50-tka, czyli ci, których doceniamy ale szału nie ma. Ta dolna granica czyli 369 pkt. to w sumie i tak jakiś sukces, jeśli wziąć średnią, czyli 25 pkt od osoby to aż 14 osób musiało się na ten wynik napracować. Niestety, nie podołaliśmy przeliczeniom ile osób konkretnie głosowało na dany utwór, bo już i tak nas bolą kalkulatory dostatecznie, ale niech się zgłosi śmiałek i policzy ile konkretnie osób głosowało na Yes It Is i Julie to wtedy będziemy mogłi roztrzygnąć, która z nich wchodzi do setki. Większa licza osób wygrywa ;) No chyba, że i tu będzie remis :)
Liczba wszystkich osób, którzy łamali sobie głowy tymi listami to 84.
Dolna partia wygląda tak:

51. Because 737 pkt
52. I feel fine 700
53. We Can Work It Out 688
54. Paperback Writer 678
55. And your bird can sing 663
56. Yer Blues 636
57. Blackbird 633
58. Revolution 630
59. Please Please Me 629
60. Can't Buy Me Love 629

61. Sexy Sadie 627
62. Drive My Car 624
63. Long Long Long 585
64. Martha My Dear 575
65. I Need You 566
66. You're Gonna Lose That Girl 565
67. Magical Mystery Tour 561
68. The Night Before 558
69. Please Mr. Postman 556
70. With a Little Help From My Friends 543

71. Yellow Submarine 543
72. No Reply 541
73. I've Just Seen a Face 536
74. I want to hold your hand 536
75. If I Fell 535
76. The long and winding road 516
77. If I Needed Someone 507
78. Cry Baby Cry 503
79. The End 497
80. I've got a feeling 496

81. Octopus's Garden 492
82. I'm So Tired 475
83. It Won't Be Long 469
84. She Said She Said 456
85. Hello Goodbye 455
86. When I'm 64 443
87. Your Mother Should Know 442
88. Blue Jay Way 439
89. Two of Us 437
90. I Me Mine 433

91. Lady Madonna 424
92. Mother Nature's Son 414
93. I'll Be Back 411
94. Ob-la-di, Ob-la-da 407
95. From Me To You 397
96. Getting Better 393
97. The Word 389
98. Savoy Truffle 380
99. Birthday - 373
100. Yes It Is - 369
------Julia - 369

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 13, 2012 6:07 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
A nikt nie wytypuje chociaż pierwszej trójki?

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 442 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 23  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY