Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Witam,

Trochę już tutaj jestem, ale to co się na tym forum wyrabia ostatnio to PARANOJA.

Ludzie (w tym Joryk) nie bawcie się w oficerów śledczych, nie pouczajcie innych, zajmijcie się pisaniem o muzyce Beatlesów!!!! Nic więcej.

Własne kompleksy doradzam leczyć w zaciszu domowym albo u psychologa. (nie pouczam tu, lecz tylko doradzam


Pozdrawiam,

Bartek

_________________
MAF

tyle wirtualnego papieru zmarnowanego na gadki szmatki. Powiem tylko tyle, że jeżeli to forum jeszcze żyje to tylko dzięki Pawłowi i Michelle dodam jeszcze Ringo ...

_________________
the Love of my life

Pawła juz nie ma, ale z Michelle i Ringo się zgodze - prawdziwe gaduły

_________________

Rolki wirtualnego papieru sa bezkresne, takoz nie uda Ci sie wzbudzic mego poczucia winy. Gadka szmatka trwac bedzie.

_________________
Ah, matches.

Iwo skocz po piwo

Cieszmy się zatem że yoyo się rozkręca. Wg mnie nabrało już niebezpiecznie dużej prędkości obrotowej
Nic nie stoi jednak na przeszkodzie beatle, abyś dołączył do grona Michelle i Ringo i ożywił forum.

nie wiem o co poszło....w każdym razie: ale syf...

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Nie ma się co ekscytować.
Jak się spotka w jednej szklance cukier i woda to powstaje sok i ...jest dobrze. A jak się zmiesza piasek i woda to ...czasami powstaje błoto. Wtedy lepiej na powrót oddzielić składniki i znowu jest OK: piękny piasek i krystaliczna woda. Nad czym tu rozpaczać? Ludzie! Jest pięknie!

"Jestem zadowolony. Bardzo zadowolony."
Bocian

Wlasnie dojrzalam ten watek. Moj udzial niestety po pierwsze skurczyl sie niesamowicie (przez znacznie gorszy dostep do internetu). Po drugie, moje wpisy niestety nie dodawaly niestety za wiele do do tematu: "The Beatles", jako, ze moja wiedza jest nieporownywalnie mniejsza (a i z czasem, wstyd sie przyznac, wyparowala) niz wielu tutejszych forumowiczow. Co do gadulstwa, to wrodzone.. albo wplyw rodzicow . Zgodze sie natomiast co do pozostalych osob (ozywiajacych, jedna w czasie przeszlym, nie tylko watki w Ob-la-di), przy czym sama dorzucilabym jeszcze kilka osob. Ale, zeby nie robic lukierkowatej atmosfery (he he, atmosfere na forum nazwano kiedys szkolka niedzielna, tarzalam sie wtedy po podlodze, ale cos w tym czasem jest)...

_________________

Aż serce się ściska, kiedy patrze na te kłótnie! Doszłam tutaj stosunkowo niedawno, o wszystkich aferach, o których wiecie WY, ja nic nie wiem, ale to dobrze świadczy o tym, że udało wam się zaprowadzić porzadek

_________________