admin_joryk napisał(a):
(1) Lubie muzyke Beatlesow ale niespecjalnie podoba mi sie postepowanie Beatlesow jako ludzi.
(2) Ja z takim czlowiekiem na piwo nie pojde, a jak wynika z Waszych postow, rowniez i Wy czujecie, ze cos tu smierdzi.
(3) Chce byc jeszcze bardziej slawny niz jest. Chce byc slawny nawet 200 lat po smierci, kiedy ktos wezmie do reki taki slownik, spiewnik, czy inne statystyki, to ma przeczytac wlasnie te 10 pierwszych liter, mimo, ze dawno nie bedzie juz jasne kto to w ogole byli ci Beatlesi.
(4) W tej sytuacji uwagi typu: "juz wczesniej to robil" wydaja mi sie podobne uwagom: "juz dwa razy wlamalem sie do kiosku, a wy akurat teraz macie pretensje".
(5) Ktos, kto potraci czlowieka i ucieknie z miejsca wypadku jest bydlakiem.
(6) Tym osobom jednak mowie - nawet, gdybym sie co do tego mylil, to i tak nie zmienia to faktu, że Macca nie postapil jak dzentelmen.
(1) Zgadzam się,ale traktuję to o wiele szerzej niż zmianę kolejności nazwisk.
(2) Piwo bezalkoholowe, oczywiście?
(3) Ja myślę i mam nadzieję, że będzie to jasne. Tak samo jak teraz kojarzymy nazwiska sławnych kompozytorów muzyki klasycznej.
(4) Myślę, że ten tekst nie usprawiedliwia tego postępowania, jego Autor zastanawia się po prostu dlaczego DOPIERO TERAZ zaczęło nam to tak przeszkadzać.
(5) Przepraszam Cię joryk (Joryk?), ale dopóki nie zdarzyło się to Tobie (oczywiście życzę Ci, aby nigdy Cię to nie spotkało), nie możesz powiedzieć, że nie uciekłbyś. Żaden/ żadna z nas nie może. Ucieczka z miejsca wypadku może zdarzyć się najbardziej porządnemu człowiekowi- przyczyną może być szok, emocje, nietypowa sytuacja, cokolwiek. I wcale nie znaczy to, że osoba taka zasługuje na miano "bydlaka."
(6) A to zapewne.
pozdr