Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Jędzą to ona chyba też nie jest. Robi wiele dobrego i jest "jakaś". Była muzą Lennona i to dla niej napisał wiele pięknych piosenek. Myślę, że ma jeszcze wiele zalet i to Sean poprosił o życzenia.
Pół miliona jest bardzo budujące dla mnie i chyba dla fanów też. W końcu nie robię tego tylko dla siebie. Wiele osób się przez te lata się bardzo angażowało, podsuwali pomysły i pomagali. Dzięki temu ten temat i watek NFC nadal jest ciekawy. A więc uważam, że to wspólny "sukces" fanów The Beatles.

Niestety, młodzi się nie garną "to chyba nie jest ich świat", a starsi wpadają w "korkociąg" różnych spraw i tracą zainteresowanie lub jak Beata Kustosik umierają... straszne...

Zmarła Beata Kustosik. Była członkiem NFC (numer 132). Żyła 58 lat (1965-2023). Wielka strata i niedowierzanie. Ostatni raz pisaliśmy do siebie 8 marca...
P.S. Zdjęcie to fragment mojego archiwum związanego z członkami fan clubu.

Kolejny numer gazetki NFC jest już gotowy. Dziękuję szczególnie stronie kieleckiej i Kasi za newsy i życzę miłej lektury.
P.S. Tym razem połowa numeru to "odgrzewane kotlety" z moich zbiorów.

Bardzo lubię Twoje "odgrzewane kotlety"

_________________

Strawberry Fields Forever

Bardzo dziękuję, wcześniej ktoś mi zasugerował, że to marnowanie miejsca w gazetce, więc trochę mi ulżyło.

Kalendarzyk i Justine Harrison ciągle zwiedzają świat. Tym razem Korea Południowa (Seoul) i Namsan Tower oraz panorama miasta.

30 kwietnia mija 50 rocznica wydania płyty "Red Rose Speedway" Paula McCartney'a. Płyta mało ważna, więc jak w przypadku "Wilde Life" tylko mini recenzje całości płyty i ocena końcowa albumu.

Na recenzje i oceny czekam do końca kwietnia. Z góry dziękuję.

W nadchodzącym numerze znajomi wspomną zmarłą fankę Beatlesów, Beatę Kustosik. Do 30 kwietnia czekam na krótkie wspomnienia od chętnych, którzy ją poznali i chcą coś napisać.

Kalendarzyk NFC tym razem dzięki Darkowi Szurko zawędrował do Chicago (USA). Piękna sprawa i trochę mu (Darkowi też) zazdroszczę.

Piotr Korycki (Yer Blue) spotkał się z Markiem Niedźwieckim i podarował mu kalendarzyk NFC, który może to słabo widać, ale jednak trzyma w rękach.

Melduję, że 181 gazetka NFC już jest gotowa. Oprócz tradycyjnych newsów "eksperci" zrecenzowali płytę McCarteya z 50 letnią brodą czyli "Red Rose Speedway". Po raz pierwszy recenzję nadesłali: Marta Pawlikowska, Waldemar Myszkowski oraz znany ze sceny, radia i z ekranu Tymon Tymański! Na ostatniej stronie znajomi pożegnali Beatę Kustosik...

Nie znam tekstu źródłowego, ale w opowieści May Pang raczej na pewno nie chodziło o "bicie złotego rekordu", tylko zniszczenie/rozbicie złotej płyty. Te trofea często wiszą na ścianach.

A co do ocen Red Rose Speedway widzę, że zdania są podzielone. Ale ogólnie My Love cieszy się powszechnym uznaniem. Co mnie trochę dziwi. Dlatego zawsze z niecierpliwością czekam na te numery gazetki, w których porównujemy opinie na temat płyt.

Sam niedawno dowiedziałem się o tym, że Paul początkowo planował RRS jako podwójny album. Moim zdaniem dobrze, że wytwórnia naciskała na pojedynczy LP, ten materiał nie był wystarczająco mocny na zapełnienie dwóch krążków. Jednak gdybym mógł zdecydować, co wejdzie na płytę, wybrałbym inne utwory, więc odwiedziłem alternatywną rzeczywistość i oto, z czym wróciłem.



Playlista w Spotify

STRONA A
1. Hi, Hi, Hi
2. Country Dreamer
3. Get on the Right Thing
4. Single Pigeon
5. Little Woman Love
6. Little Lamb Dragonfly

STRONA B
7. Medley: Hold Me Tight/Lazy Dynamite/Hands of Love/Power Cut
8. Loup (1st Indian on the Moon)
9. I Lie Around

Nie mogłem się powstrzymać przed zmianą okładki. Też nie jest idealnie, ale cała sesja jest taka...

_________________
alias Dawidsu

Oczywiście, że masz rację. Źródło podaje: “He threw a chair through the window and broke a gold record,” said Pang. Mam możliwość poprawiania newsów, to od razu naniosę poprawki. Dzięki za uważne czytanie

_________________

Strawberry Fields Forever

Ale numer No cóż, Gugl tłumaczył, a ja tylko wygładzałem. Pamiętam ten fragment. Gugl sugerował coś w stylu "Wyrzucił krzesło przez okno i przekroczył wszelkie granice". Zostawiłem to na chwilę i czytałem dalej, żeby poznać kontekst ...i zapomniałem poprawić.

Melduje, że poprawiłem tekst przed papierowym wydrukowaniem. Dziękuję.

P.S. Jeszcze jedno zdanie wydało mi się dość dziwne i nie daje mi spokoju: Nosili swoje ubrania i ocierali się o członków rodziny królewskiej z Los Angeles, takich jak Warren Beatty, Cher i Elizabeth Taylor.
rodzina królewska z Los Angeles?

zmieniłem na: Nosili swoje ubrania i ocierali się w Los Angeles o takich jak Warren Beatty, Cher i Elizabeth Taylor.

Dalej jest trochę dziwnie: Nosili swoje ubrania
A jakie mieli nosić?

Zajrzałem do oryginalnego tekstu – powinno być: "Zamieniali się ubraniami"

PS. I jeszcze gwoli ścisłości, zdanie "Pang wylądowała na koncercie" to błąd, powinno brzmieć "Pang dostała tą posadę" (w oryginale "Pang landed the gig")

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Też zauważyłem te ubrania, ale zapomniałem. Co do rodziny królewskiej, poszukałem oryginalnego tekstu i, jeśli znalazłem ten właściwy, to występuje tam sformułowanie "LA royals". Czyli szychy/tuzy/sławy itp. Googla trzeba pilnować na każdym kroku. Dlatego wolę tłumaczyć sam, jeśli już.

_________________
alias Dawidsu

Bardzo Wam dziękuję. Wszystkie poprawki naniosę od razu do tekstu. Teraz jestem zadowolony z siebie, że zabrakło mi czasu by wydrukować papierowe wersje gazetki. Wersję poprawioną, zmienię również dzisiaj na kieleckim forum. Fajnie, że jesteście.

Chyba nie ma dla mnie już ratunku. Nawet w pracy nazwa szlifierki kojarzy mi się z Beatlesami i gazetką NFC.