1. God – najważniejszy i najistotniejszy. Nie zamierzam tu przytaczać żadnego fragmentu, bo tekst jest genialny jako całość
2. Love – piękno, które tkwi w prostocie mówienia o rzeczach, które wymykają się słowom
3. Woman – znowu za całokształt. Jak byłam swingującą licealistką, lubiłam powtarzać, że chcę to na swoim ślubie. I mimo, że już dawno nie jestem swingującą licealistką, w tym temacie... niewiele się zmieniło. To wciąż piękny i chwytający za serce tekst. Najpiękniejsze, co mężczyzna może powiedzieć kobiecie. „Please remember my life is in your hands" – czyż to nie piękne?
4. Watching The Wheels – "Ah, people asking questions lost in confusion
Well, I tell them there's no problem, only solutions
Well, they shake their heads and they look at me as if I've lost my mind
I tell them there's no hurry
I'm just sitting here doing time" – "przemarzam" swoje życie. John wiedział, o co chodzi. Jakoś identyfikuję się z tym... Żyj jak chcesz, jeśli cię to cieszy i nie sprawiasz nikomu kłopotu.
5. Beautiful Boy – kołysanka dla Seana z prześlicznym przesłaniem: "Before you cross the street
Take my hand
Life is what happens to you while you're busy
Making other plans", a z drugiej strony z tekstem łamiącym (mogę się założyć, że nie tylko moje) serce: "I can hardly wait to see you come of age
But I guess, we'll both
Just have to be patient"
6. Jealous Guy – Za ten początek: "I was dreaming of the past.
And my heart was beating fast,
I began to lose control,
I began to lose control...", który tym prostym pozornie rymem wprowadza nas w poetycki świat spostrzeżenia i refleksji nad swoimi winami z przeszłości.
7. Isolation – za to: "You're just a human, a victim of the insane." – jest w tym coś dramatycznie prawdziwego. Zwłaszcza, kiedy się ogląda jakiekolwiek niusy ze świata...
8. Instant Karma – jak wyżej: "Why in the world are we here,
Surely not to live in pain and fear,
Why on earth are you there,
When you're ev'rywhere,
Come and get your share." Bardzo lubię tego wrażliwego Johna społecznika. Wiele racji miał. Piękne to, utopijne, ale czyż nie warto marzyć?
9. Oh my love – znowuż, to samo, co w przypadku Love. Taki babski sentymentalizm. Jak czuje się osoba zakochana? Ano tak: "Oh my lover for the first time in my life
My eyes can see
I see the wind, oh I see the trees
Everything is clear in my heart
I see the clouds, oh I see the sky
Everything is clear in our world
[...]
I feel the sorrow, oh I feel the dreams
Everything is clear in my heart
I feel life, oh I feel love
Everything is clear in our world"
10. Nobody told me – mnie też nikt nie powiedział. Właśnie mnie też. Więc wydzieram się do tego zawsze głośno i zawzięcie. "Nobody told me there'd be days like these
Strange days indeed -- strange days indeed". Indeed, John.
11. Luck of the Irish – bo popieram. Niech posłuży cytat: " A thousand years of torture and hunger
Drove the people away from their land
A land full of beauty and wonder
Was raped by the British brigands"
12. Give me some truth – a któż nie chciałby słyszeć tlyko prawdy? Poza tym, jak można komuś ubliżyć, nie używając przy tym ani jednego tak zwanego F-Word – lekcja pierwsza profesora Johna W. Lennona.
13. How do you sleep – to bodaj pierwszy diss w historii muzyki? Zanim w ogóle narodził się rap? Tak przynajmniej ja to odczytuję. Kocham Paula całym sercem, ale – to naprawdę smakowity kawałek.
14. How – Bo to wiersz. Znakomity wiersz. "How can we go forward when we don't know which way we're facing?
How can we go forward when we don't know which way to turn?
How can we go forward into something we're not sure of?"
15. Working class hero – to już klasyk. Bardzo zjadliwy, bardzo konfrontacyjny. Lennon troszkę zaniża swoje pochodzenie, ale... zdaje się mówić dokładnie to, co czuje. Nie ma nic cenniejszego. Chociaż pigułka do przełknięcia jest wyjątkowo gorzka.
16. Borrowed Time – żyję w pożyczonym czasie. Nie wiem, czy Lennon miał na myśli coś całkiem innego, ale... W tym przypadku sam nie wiedział, jak blisko był prawdy. Aż ciarki przechodzą, jak się o tym pomyśli. "Good to be older
Would not exchange a single day or a year
Good to be older ah hah
Less complications everything clear"
17. #9 Dream – kolejny już wiersz. Odrealniony, fantastyczny, wypełniony oniryzmem, wrażeniami słuchowymi, zaznaczonymi poprzez nawiasy... Skonstruowany tak, że faktycznie sprawia wrażenie snu. "On a river of sound
Thru the mirror go round, round
I thought i could feel (feel, feel, feel)
Music touching my soul, something warm, sudden cold
The spirit dance was unfolding"
18. Woman is the nigger of the world – nie jestem feministką (po prawdzie, to trochę się ich boję...
), ale to zawsze miło, kiedy ktoś zauważa i odnotowuje nasz kobiecy znój i trud.
19. Just like (starting over) – Bo: " Our life together is so precious together,
We have grown - we have grown,
Although our love is still special,
Let's take our chance and fly away somewhere alone.". N i e w y s z ł o ...
20. Imagine – Last but not least. Wizja utopijna, ale nie można, poza pewnego rodzaju naiwnością, niczego jej zarzucić. Jest piękna. Po prostu. Kto nie chciałby żyć w świecie bez wojen, we wzajemnym pokoju i miłości? Byłoby nam źle? Moglibyśmy być braćmi? Pewnie to niemożliwe, w ogóle nie realne, ale jednak... kto zabroni nam marzyć?