Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pią Mar 29, 2024 12:23 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 18 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: Czw Sty 28, 2016 5:11 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Czasami na tym forum poznaję genialne piosenki, wspaniałych wykonawców z którymi jakoś nigdy nie skrzyżowałem ucha :wink:
Wychowałem się w latach osiemdziesiątych, więc wiele wspaniałej muzyki z wcześniejszych dekad zwyczajnie mi umknęło.
Oczywiście wiele nadrobiłem znacznie póżniej, ale jeszcze wciąż są obszary niezdobyte. Stąd ten pomysł.
Po temacie Albumy Top 10 , naszła mnie refleksja, że fajnie by było poznać 10 Waszych najważniejszych piosenek, uwzględniając oczywiście naszych chłopaków.
Dlaczego tylko dziesięć? Hmm...bo tak jest trudniej. Ile genialnych numerów trzeba poświęcić, by
wybrać taką grupę. Ja trochę się już "namordowałem" , więc może i Wy spróbujecie?
Przy okazji dowiemy się jakie pozycje The Beatles goszczą u Was w tym wyjątkowo ścisłym gronie
Oto moja dziesiątka. Na razie bez uzasadnień, może w trakcie dyskusji się wytłumaczę z niektórych pozycji :wink:

1. Let it Be - The Beatles
2. Stairway To Heaven - Led Zeppelin
3. Hotel California - The Eagles
4. Hey Jude - The Beatles
5. Proud Mary - Creedence Clearwater Revival
6. Bohemian Rhapsody – Queen
7. The Wall - Kansas
8. Blue Suede Shoes - Elvis Presley
9. My Way - Frank Sinatra
10. Livin' Thing - Electric Light Orchestra


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Sty 28, 2016 6:31 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Moja lista ulubionych utworów ever byłaby nudna jak flaki z olejem, bowiem zawierałaby wyłącznie długie suity po 20 minut (czasem mniej, czasem więcej ;)). Mój nr Beatli - I Want You nie miałby szans na top 10. Problem byłby też z dominacją utworów Pink Floyd czy Genesis, bowiem po kilka ich kompozycji widziałbym w absolutnym topie. Właściwie nie byłoby miejsca na piosenki jako takie :) Może nawet w top 30.
Dlatego poszedłem na łatwiznę i uwzgledniam utwory tylko wydane na singlach. A więc moje top 10 singli wszech czasów:


1. Metallica - One
2. Queen - Bohemian Rhapsody
3. Megadeth - Holy Wars
4. Radiohead - Paranoid Android
5. Black Sabbath - Black Sabbath
6. Tears For Fears - Sowing The Seeds Of Love
7. David Bowie - Blackstar
8. Guns N Roses - November Rain
9. The Beatles - Hey Jude
10. Pulp - This Is hardcore


Ze zdziwieniem odnotowuję fakt przewagi lat 90-tych nad resztą epok. Była wtedy chyba jakaś moda na długie, epickie utwory promowane na singlach. A takie zawsze najbardziej lubiłem.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Sty 29, 2016 2:42 am 
Offline
starszy fan sztabowy
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lis 19, 2015 2:06 am
Posty: 66
Nie wiem czy 10 pozycji wystarczyłoby na moje top wszechczasów. Starałam się wybierać te ulubione. Mimo tego, że mam 15 lat to znalazły się tu same starsze piosenki.

1. "Let it be" - The Beatles.
2. "Wind Of Change" - Scorpions.
3. "Bohemian Rhapsody" - Queen.
4. "Hey Jude" - The Beatles.
5. "Jailhouse Rock" - Elvis Presley.
6. "Dirty Diana" - Michael Jackson.
7. "Blue Suede Shoes" - Elvis Presley.
8. "Under Pressure" - Queen.
9. "Hope Of Deliverance" - Paul McCartney
10. "It's My Life" - Bon Jovi.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Sty 29, 2016 10:05 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1335
Zadanie z tych zupełnie NIEWYKONALNYCH...
Moją pierwszą reakcją była chęć napisania: „Odpuszczam! Helter, zlituj się i daj choć stówkę tytułów… na literę A, sto na literę B, itd." :wink:

Ale w końcu usiadłem i zrobiłem Top 10 tak szybko, jak się tylko dało, zostawiając w „poczekalni” miliony utworów zasługujących na zmieszczenie się w Dziesiątce, ze świadomością, że im dłużej będę nad tym siedział, tym bardziej ta dziesiątka będzie pęczniała.

Lista, która powstała, to wykaz utworów, o których wiedziałem od PIERWSZEGO z nimi spotkania, że zostaną we mnie NA ZAWSZE, takie których przesyt nigdy mi nie grozi, takie których w dowolnym momencie mogę słuchać w nieskończoność, raz za razem (co wielokrotnie „sprawdziłem” :) ).

Wysyłam, bo zaraz zacznę korygować :wink:

1. Strawberry Fields Forever - BEATLES
2. You’ve Got A Friend - CAROLE KING
3. California Dreamin’ - MAMAS & PAPAS
4. A Whiter Shade Of Pale - PROCOL HARUM
5. Summertime - BILLIE HOLIDAY
6. Phoenix - WISHBONE ASH
7. Stairway To Heaven - LED ZEPPELIN
8. All Along The Watchtower - JIMI HENDRIX
9. Albatross - FLEETWOOD MAC
10. Bridge Over Troubled Water - SIMON & GARFUNKEL

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Sty 29, 2016 2:55 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Sie 26, 2013 9:36 am
Posty: 495
Miejscowość: Nowhere Land:)
Cóż, ja Helter nie podam teraz swego TOPU, bo robię go jak pewnie wiesz (http://mojtopwszechczasow.blogspot.com/ ... -2016.html) . Na razie druga dziesiątka z dołu. Co prawda wciąż wisi na blogu mój poprzedni top i pierwsza 10-tka nie będzie się w Topi2016 specjalnie różniła ale .... Robienie 200 jest łatwiejsze, choć odrzucanie piosenek jest trudne.

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Sty 30, 2016 5:42 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Kwi 08, 2005 3:13 pm
Posty: 452
Miejscowość: Kłobuck
Bardzo trudne zadanie. Pierwsze, co mi przyszło do głowy to napisać, że pierwsza dziesiątka należy do The Beatles. Potem uświadomiłem sobie, że Beatlesi razem i osobno mogliby wypełnić nawet dwie pierwsze setki... Ale tak na poważnie i obiektywnie muszę się przyznać, że lubię także innych wykonawców. Najłatwiej będzie mi podać dziesiątkę bez The Beatles i z zastrzeżeniem, że wszystkie pozycje są numerami 1:

1. Jan Kiepura - Ich Liebe Dich
2. Czesław Niemen - Czy wiesz
3. Skaldowie - Nie widzę ciebie w swych marzeniach
4. Karat - Uber sieben Brucken musst du geh'n
5. David Bowie - Rock n roll Suicide
6. Billy Preston - That's The Way God Planned It
7. DDT - Wietry
8. The Rubettes - Beggar Man
9. The Hollies - Soldier's Song
10. Scorpions - In Your Park

I jeszcze jedno zastrzeżenie: jeżeli ktoś zapyta jutro o nową listę, będzie zupełnie inna...

_________________
you can boogie if you try


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Sty 31, 2016 3:05 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 28, 2014 4:48 am
Posty: 615
Miejscowość: Zamość / Warszawa
Kiedyś na drugim forum ("różowym") był podobny temat i sam jestem ciekaw, co tam napisałem (chyba było więcej niż 10 utworów). Ale nie będę sprawdzał :wink:

Z takimi zestawami ulubionych piosenek jest podstawowy problem, że (przynajmniej u mnie) tak naprawdę w niewielkim zakresie oddają spektrum ulubionej muzyki. No bo jak oddzielić, wybrać jakikolwiek utwór z genialnego i wspaniałego Albumu-jako-Całości? Niektóre piosenki oderwane od swojego naturalnego, albumowego środowiska po prostu więdną i umierają powolną śmiercią. Albo album składa się z wielu tak równych utworów, że trzeba byłoby wybrać wszystkie. Dlatego zdecydowałem się włączyć do listy utwory, które są także całością samą w sobie, a nie jedynie nieodzowną częścią albumu. Bo w tym drugim przypadku słuchane osobno, jeśli znam album, nie oddziałują tak, jak przy słuchaniu całości płyty. To po drugie, a po pierwsze - bez utworów The Beatles i solowych, bo zajęłyby one całą dziesiątkę, a nie o to chyba chodzi. Po trzecie, jest to lista na dzisiaj, a jutro pewnie byłaby trochę inna.

No i oczywistą oczywistością jest dla mnie, że - jako że nie mam kompetencji do wyłaniania najważniejszych czy najlepszych utworów wszech czasów - wybrałem po prostu takie, które kocham i które za każdym przesłuchaniem sprawiają, że mam ochotę słuchać ich więcej i więcej; które "trafiają" do mnie w stu procentach.

(kolejność nie ma znaczenia, więc jest alfabetyczna)

1. Björk - Hyperballad
2. Blind Guardian - Bright Eyes
3. Dire Straits - Romeo and Juliet
4. Bob Dylan - One More Cup of Coffee (Valley Below)
5. Helloween - I Want Out
6. Joe Hisaishi - The Legend of Ashitaka Theme
7. Czesław Niemen - Bema pamięci żałobny rapsod
8. Regina Spektor - The Sword & the Pen
9. Cat Stevens - Lady D'Arbanville
10. John Williams - Across the Stars

_________________
Kiedy się dziwić przestanę, będzie po mnie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Sty 31, 2016 4:04 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Cze 10, 2004 12:43 pm
Posty: 153
Miejscowość: Nowhere Land
Dziesięć utworów? To skandalicznie mało i w ogóle niewykonalne! Chociaż... gdyby tak podejść to tego z innej strony? Poniżej przedstawiam dziesięć utworów (choć część symbolicznych), które wywarły ogromny wpływ na mój gust muzyczny, ogólnie na moją osobę i na mnie jako (amatorskiego) muzyka. Niestety, wielu wykonawców się nie zmieściło (także tych, których poznałem stosunkowo niedawno, bo ich wpływ na moje życie będę mógł ocenić porządnie dopiero za kilka lat), jak np. Bobbie Gentry, Billy Preston, Pentangle, Crosby Stills Nash & Young, Seasick Steve, Dr. John (oprócz własnej wspaniałej muzyki zapoznał mnie z fortepianowym boogie), Donovan, Jackie Lomax, Bobby Darin, The Beach Boys, Love, Andrew Lloyd Webber (Hosanna z Jesus Christ Superstar to arcydzieło), Gilbert O'Sullivan, Queen, Cat Stevens, the Small Faces, Bing Crosby, Louis Prima, Louis Jordan (lista ciągnie się jeszcze przez długie kilobajty). Zabrakło też miejsca na gospel, bluegrass, country, soul, funk i parę mało znanych zespołów z ery psychodelii czy zwariowanej muzyki Terry'ego S. Taylora z gry Neverhood.

Przy okazji - podziękowania dla Rity. Gdyby nie wysłała mojemu kuzynowi paru płyt (w tym The Kinks, The Who i The Creation), tyle wspaniałej muzyki nie poznałbym pewnie jeszcze przez długi czas.


I've Got a Feeling - The Beatles - https://youtu.be/6jAFUGcLBc8
Wybór "tej jednej" piosenki Fab Four może niektórych trochę dziwić, ale a) mieli tyle wspaniałych piosenek, że nie sposób wybrać najlepszej b) to pierwszy utwór, który nauczyłem się grać na gitarze (w zasadzie dwa pierwsze akordy ze zwrotki i to i tak inaczej, niż grają Beatlesi). Gram już 10 lat (nie tylko to, inne piosenki też).

Scarborough Fair - Simon and Garfunkel - https://youtu.be/-Jj4s9I-53g
"Zwykła" piosenka folkowa przerobiona przez niezwykłą gitarę Simona, cudowne harmonie Garfunkela i wspaniałą aranżację w istne arcydzieło. Znam tę piosenkę od dziecka, nawet nie pamiętam, kiedy usłyszałem ją po raz pierwszy i jest ze mną przez całe życie. Jest po prostu nie z tego świata i gdy jej słucham też znajduję się gdzieś indziej.

Atom Heart Mother - Pink Floyd - https://youtu.be/Fku7hi5kI-c
Trudno wybrać jedną piosenkę Floydów. Pierwsza płyta z Sydem to niepowtarzalne i zupełnie odmienne od reszty ich twórczości dzieło. Meddle i Atom Heart Mother skupiają się na dźwiękowych pejzażach (choć nie tylko). Dark Side of the Moon to wręcz osobny gatunek muzyczny - 10 utworami składającymi się na tę płytę mógłbym spokojnie wypełnić tę listę. Czemu więc AHM? Kiedy pierwszy raz usłyszałem ten utwór byłem pod ogromnym wrażeniem, że można taki monumentalny utwór, mocarną suitę w ogóle stworzyć, nie grając przy tym muzyki poważnej.

Tombstone Blues - Bob Dylan - https://youtu.be/pR8zjrPifkI
Bob Dylan to jeden z moich ulubionych wykonawców i jeden najważniejszy dla muzyki popularnej w ogóle. Pamiętam, że gdy ktoś organizował jego Top 20 na tym forum, nie potrafiłem skompilować mojej listy - wychodziło mi 50 (a i to z wielkim bólem). Wybrałem tu Tombstone Blues, bo nie dość, że jest przeładowany abstrakcyjną poezją i jest świetnym, pędzącym z wielką prędkością w nieznane numerem, to był to pierwszy utwór, który tak naprawdę przekonał mnie do Dylana. Wcześniej podchodziłem do niego trochę nieufnie, ale ten kawałek mnie kupił. Potem wgłębiłem się w jego twórczość i dzięki niemu odkryłem m.in. piękno folku.

Venus in Furs - The Velvet Underground - https://youtu.be/iLQzaLr1enE
Jedna z perełek muzyki lat 60-tych, jak dla mnie sztandarowy reprezentant nurtu psychodelii. Genialna w swojej prostocie kompozycja z odjechaną aranżacją. Zawsze mam ciarki, kiedy melodia przechodzi pewnym momencie w dur.

When the Levee Breaks - Led Zeppelin - https://youtu.be/ddpl1zl5sYg
W zasadzie tutaj powinien znaleźć się jakiś bluesowy wykonawca - Muddy Waters, Skip James, Son House albo wiele, wiele innych. Znaleźli się Cepelini, bo pamiętam, że gdy usłyszałem ten utwór po raz pierwszy, wsiąknąłem kompletnie w jego nomen omen pochmurny klimat. Zaraz potem wstukałem ten tytuł do wyszukiwarki i natrafiłem na wersję oryginalną Memphis Minnie i Kansas Joe McCoya, która oczarowała mnie mistrzowskim fingerpickingiem i ...radością, którą zachowywała pomimo dość nieciekawej tematyki. Złapałem bakcyla bluesa i kiedy niedługo potem odkryłem Muddy'ego Watersa już nie było dla mnie ratunku.

Shangri-La - The Kinks - https://youtu.be/RmvL6DVFkI4
Ray Davies to jeden z najlepszych autorów piosenek naszej ery. A niestety wielu ludzi nie kojarzy The Kinks, ew. zna You Really Got Me, które jest w porównaniu z jego późniejszym dorobkiem dość prymitywne (choć to wciąż świetny numer). Takie nagromadzenie przejść, chwilowych zmian tonacji, pięknych melodii, chwytliwych refrenów spotyka się chyba tylko u Beatlesów. Nawet Pete Townshend, który sam pisał genialne piosenki (choć nie aż tak "wyrafinowane") wypowiedział się, że Ray ma tak ogromny talent kompozytorski, że aż go zatyka. Trudno wybrać najlepszego przedstawiciela kunsztu Daviesa (nieobeznanym polecam przesłuchać płyty Village Green Preservation Society i Arthur oraz jakąś składankę z hitami na deser, żeby mieć jako-takie pojęcie), więc dałem tu utwór, który oferuje więcej przeżyć niż niejeden radiowy hit.

1921 - The Who - https://youtu.be/WoW_0NuaPj4
Wiem, że niektórzy mogą powiedzieć "A co z My Generation?" "Co z Won't Get Fooled Again?" Oczywiście też je uwielbiam, ale mało albumów ma taką moc, jak Tommy. Pierwsze przesłuchanie było dla mnie jak odkrycie muzyki na nowo. Nigdy bym nie pomyślał, że album rockowy może mieć uwerturę, którą zwieńczają słowa o śmierci ojca i narodzinach jego dziecka. Następnie mamy utwór 1921, który - jak wiele innych z płyty - naprawdę miesza ze sobą muzykę popularną i operę (co często w przypadku innych rockowych oper było spłycane, lub zwykle pomijane).

Minor Swing - Django Reinhardt - https://youtu.be/VpmOTGungnA
Przyznam się, że usłyszałem tę piosenkę, jak i następną w grze komputerowej (Mafia). Zresztą było tam wiele innych utworów Django wartych polecenia, ale chyba ten ma największą moc i najlepiej ukazuje jego wirtuozerię. A na dokładkę gra tu na skrzypcach Grappelli! Pokochałem cygański jazz dzięki utworom z tej gierki. Uwielbiam osobliwą harmonię, którą stosują, ich energię i wrażliwość.

The Mooche - Duke Ellington - https://youtu.be/m_-IpeU2Su4
Tajemniczy, wręcz ezoteryczny wstęp, taneczne rozwinięcie, ozdobione wesołym damskim scatowaniem i zakończenie powracające do misternej krainy. Tak w skrócie można opisać ten utwór, połączenie intrygującej fantazji i żywiołowego jazzu. Jak dla mnie kwintesencja Ellingtona.

_________________
alias Dawidsu


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Sty 31, 2016 6:52 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Wrz 07, 2014 8:07 pm
Posty: 113
Pominęłam Beatlesów i klasyków pokroju Led Zepplin, którzy zawsze plasują się w czołówkach tego typu zestawień. Pomimo tego ułatwienia nadal mam wrażenie, że pominęłam setki utwór, w dodatku moja lista jest aktualna tylko na ten dzień. Bardzo zaciekawiło to, że właściwie każdy utwór w moim topie cenię za tekst.

1. Eminem - Mockingbrid
Zawsze rozczula mnie do bólu jak pięknie Marshall opowiedział o ojcowskiej miłości.

2. David Bowie - Heroes
Za nieśmiertelny tekst, marzenia i oderwanie od rzeczywistości.

3. Nirvana - Dumb
Uwielbiam sposób, w jaki Kurt opisał izolację.

4. Guns N' Roses - One In A Million

5. Nirvana - All Apologies

6. Nirvana - Something In The Way

7. Kings of Leon - Closer

8. Tears for Fears - Mad World
"The dreams in which I'm dying are the best I've ever had"

9. Lao Che - Zrzuty
Cały album "Powstanie Warszawskie" jest genialny, ten utwór szczególnie został w mojej głowie.

10. Florence + The Machine - My Boy Builds Coffins
Mogłabym słuchać godzinami.

Specjalne wyróżnienia dla:
Dawid Podsiadło - Project 19
The Smiths - How Soon Is Now
Daniel Spaleniak - Back Home
Sia - Bird Set Free


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Sty 31, 2016 8:14 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1335
Jedno jest pewne: Helter uruchomił wysyp zestawień bardzo różniących się. Jedyna wspólna kwestia jest taka, że wszyscy mówią, że wybór jest trudny (bo jest!), i że następnego dnia lista mogłaby wyglądać inaczej...

No i rzecz najistotniejsza: przy tak różnych wyborach/gustach Cechą Wspólną jest bycie Fanem Muzyki Beatlesów, co świadczy o Ich UNIWERSALNOŚCI :) .

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Sty 31, 2016 10:48 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 28, 2014 4:48 am
Posty: 615
Miejscowość: Zamość / Warszawa
Offtop, ale nie mogłem się powstrzymać :)

Wydaje mi się, że przy sporządzaniu takich rankingów duże znaczenie ma przyjęte kryterium. Bo można wybrać np. piosenki najbardziej lubiane, takie, do których najczęściej się wraca, z którymi łączą nas najlepsze wspomnienia albo też najlepsze single. Mi bardzo podoba się kryterium, jakie przyjął Ph.D. Jeremy Hillary Boob - czyli piosenki, które wywarły największy wpływ na jego gust muzyczny. Ułożyłem sobie zarys listy sporządzonej wedle tego kryterium i w moim przypadku zostawiłbym tylko połowę wykonawców z poprzedniej listy (a wśród nich wymieniłbym trzy utwory na inne) - więc taka lista wyglądałaby zupełnie inaczej. Utwory ulubione niekoniecznie pokrywają się u mnie z ważnymi dla ukształtowania (obecnego) gustu muzycznego.

_________________
Kiedy się dziwić przestanę, będzie po mnie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 01, 2016 12:45 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
W moim przypadku było ograniczenie puli utworów tylko do tych singlowych, żeby było łatwiej i żeby chociaż ktoś coś kojarzył, bo tak normalnie to byłyby niestrawne dłużyzny typu "Zarathustra" Museo Rosenbach, "Supper's Ready" czy "Plaga Latarników" Van Der Graaf Generator. A mój nr 1 wszech muzyki to od zawsze "Echa" Floydów. Taka najściślejsza czołówka nie zmienia się u mnie od lat, żadnych wahań i efektów danej chwili.


mcbeardy napisał(a):
8. Tears for Fears - Mad World
"The dreams in which I'm dying are the best I've ever had"


Lubisz Tears For Fears jakoś bardziej nadzwyczajnie, czy tylko ten utwór?

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 01, 2016 12:49 am 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Wrz 07, 2014 8:07 pm
Posty: 113
Yer Blue, mam zamiar poznać dyskografię Tears for Fears. na razie tylko ten utwór znam na pamięć (zasługa Donnie Darko ;) ).


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 01, 2016 1:35 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 14, 2011 6:16 pm
Posty: 347
Miejscowość: Kołobrzeg
1.The Beatles - A Day In The Life
2.Pink Floyd - Echoes
3.The Beatles - I Want You (She's So Heavy)
4.Led Zeppelin - Kashmir
5.Genesis - The Musical Box
6.The Beatles - While My Guitar Gently Weeps
7.The Rolling Stones - Gimme Shelter
8.King Crimson - Starless
9.Pink Floyd - Shine On You Crazy Diamond (Pts.1-9)
10.Yes - Close To The Edge

EDIT: Piosenki, które są troszkę niżej, ale mogły się znaleźć tutaj (miejsca honorowe) - The Beatles - Strawberry Fields Forever, Hey Jude, I Am The Walrus, Tomorrow Never Knows, Black Sabbath - Black Sabbath, Emerson, Lake & Palmer Tarkus, Karn Evil 9, Yes - The Gates Of Delirium, And You And I, King Crimson - Epitaph, In The Court Of The Crimson King, In The Wake Of Poseidon, 21st Century Schizoid Man, Pink Floyd - Dogs, Fat Old Sun, Queen - Bohemian Rhapsody, Liar, Led Zeppelin - Stairway To Heaven, Ten Years Gone, Achilles Last Stand, David Bowie - Heroes, Ashes To Ashes, ELO - From The Sun To The World, Kuiama


Ostatnio edytowany przez winter rose, Wto Lut 02, 2016 12:39 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Lut 01, 2016 9:42 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Jak zapropononował Helter , ma to być top ulubionych piosenek,. Odrzuciłem w ten sposób kompozycje trwajace powyżej 5-6 minut. Kiedyś na “fejsie” zamieściłem swój top w kategorii “open”. Nie ma więc na mojej liście żadnych Crimsonów, Floydów , Emersonów , Yesów , Zeppelinów I całej tej “ferajny”. Nie wiem czy też tak mieliście ,ale mnie najbardziej żal było piosenek , które odrzuciłem! Podczas selekcji przyjąłem kryterium “tylko jeden wykonawca'' I bez umieszczenia Fabs.

1.Jimi Hendrix - ''All Along The Watchtower''
2.Bob Dylan - ''Like A Rolling Stone''
3.Procol Harum - “A Whiter Shade of Pale''
4.Elton John - “I've Seen That Movie Too''
5.Henry Mancini - ''Moon River''
6.Moody Blues - ''Melancholy Man''
7.Joy Division - “Decades''
8.Kate Bush - “The Fog''
9.Nick Cave -''Do You Love Me?”'
10.Al Stewart - ''The Year of the Cat''

I to już koniec? Pytam siebie. Cóż szkoda tych piosenek , których nie ma...Beach Boys -”God Only Knows”...
P.S. W trakcie tworzenia listy , zdążyłem wyrzucić 4 piosenki I wstawić inne.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 02, 2016 2:35 am 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lip 30, 2014 2:54 pm
Posty: 265
Miejscowość: Pepperland
Pewno o czyms zapomnialem, ale wyglada to mniej wiecej tak:
1. A day in the life - Beatles
2. Tarkus - Emerson, Lake & Palmer
3. Echoes - Pink Floyd
4. Starless - King Crimson
5. A whiter shade of pale - Procol Harum
6. Child in Time - Deep Purple
7. Bohemian Rhapsody - Queen
8. Little Wing - Jimi Hendrix
9. Good Vibrations - Beach Boys
10. Willie The Pimp - Frank Zappa
Honorowa lista: Like a rolling Stone (Dylan), Stairway to heaven (Led Zepp), 2000 light years from home (Stonesi), Sunshine of your love (Cream), Hotel California (Eagles)

Po ulozeniu tej listy stwierdzam, ze 10 to stanowczo za malo!
Jako kryterium przyjalem tylklo 1 utwor fab4, by lista byla w miare zroznicowana.

_________________
"Life is very short, and there's no time for fussing and fighting, my friend"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 02, 2016 10:53 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Cóż...kabaret Ani Mru Mru ma taką zabawę: "wyobraz sobie, że gonią Cię Niemcy ...", więc parafrazując ten rodzaj humoru, można powiedzieć,
że gdyby "żli" Niemcy, kazali Ci się spakować i zabrać ze sobą tylko 10 piosenek...no właśnie
Ale tez taka klasyfikacja, zawęża terytoria poszukiwawcze, bo np. przyznajcie się, kto słyszał o tej piosence Kiepury?
Ja, wiele tytułów choć znałem, odtworzyłem ponownie i spojrzałem na te piosenki z zupełnie innej perspektywy i o to w tej zabawie chodzi


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Lut 02, 2016 10:45 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Moja lista jest wypadkową utworów, które uważam za wybitne oraz takich, które były dla mnie "przełomowe" w sensie rozwoju gustu muzycznego.

1. The Beatles - A Day In The Life lub She Loves You - bo zależy, jak na to patrzeć ;) A Day In The Life uważam (na dzień dzisiejszy) za opus magnum Beatlesów. Ale to She Loves You kiedyś chwyciło mnie za serce, i od tego utworu wszystko się zaczęło. Jakby nie patrzeć był to najbardziej przełomowy utwór w moim życiu ;)

A potem ex aequo:

- The Kinks - Waterloo Sunset
- Procol Harum - A Whiter Shade of Pale
- The Who - uwertura do "Tommy'ego"
- Jefferson Airplane - White Rabbit
- The Doors - You're Lost Little Girl
- Mary Hopkin - Those Were The Days
- Simon and Garfunkel - Scarborough Fair
- Jo Stafford - Manhattan Serenade


W liście reprezentującej mój gust muzyczny nie może zabraknąć utworu musicalowego, i tu na szczęście co do reprezentanta tej kategorii nie mam wątpliwości, gdyż moim absolutnie ukochanym jest
- On My Own z musicalu "Les Miserables"

W następnej "10" znaleźliby się na pewno nieodżałowani Bob Dylan, Donovan, The Small Faces, Cream, The Yardbirds... nie wspominając już o solowych dokonaniach Beatlesów.

Takie jest moje 10 miejsc. Gdyby jednak lista nazywała się "Wasze top 10 najlepszych kompozycji wszech czasów", to musiało na niej znaleźć się coś z muzyki klasycznej.
Wówczas na 99 proc. umieściłabym na niej (tylko czyim kosztem???) Kanon D-Dur Pachelbela. Wiem, wiem, oklepane jak diabli i wszyscy znają, i w ogóle strasznie przepraszam mojego ukochanego Bacha, ale Kanon po prostu uwielbiam.

Tak sobie patrzę na te Wasze listy i aż się uśmiecham, gdy u kogoś coś się z czymś u mnie "zgodzi" :) albo gdy mamy tych samych artystów.

Ph.D. Jeremy Hillary Boob napisał(a):
rzy okazji - podziękowania dla Rity. Gdyby nie wysłała mojemu kuzynowi paru płyt (w tym The Kinks, The Who i The Creation), tyle wspaniałej muzyki nie poznałbym pewnie jeszcze przez długi czas.


Miło :) Pamiętam, że w tamtych czasach byłam na serio przekonana, że jestem prawdopodobnie jedyną fanką The Kinks w Polsce.
Pozdrowienia, dla kuzyna takoż.
No i pełnia zgody co do "Shangri-La". U mnie też stoi wysoko, na 2. lub 3. miejscu na Daviesowej liście.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 18 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY