Tego, że lubi się muzykę oraz filmy retro nie trzeba się wstydzić

. Sam zawsze "odstawałem" od mojego towarzystwa rówieśników, którzy to słuchali najnowszej muzyki. Kiedy Oni słuchali hip-hopu czy innych takich wynalazków to u mnie w domu lecieli z płyty Animalsi, Doorsi czy właśnie Beatlesi. Także lubię stare filmy z tych czasów bo mają w sobie tą magię. Odkąd pamiętam to zawsze miałem zamiłowanie to gitarowych dźwięków i dlatego może cenię dawną muzykę. Z drugiej strony, w dużej mierze to zasługa dziadka, do którego zawsze lubiłem przyjeżdżać bo zawsze opowiadał o dawnych czasach i swojej młodości, które właśnie przypadały na lata 60. Dziadek opowiadał jak to w 1965 roku założył zespół "Szafiry", grywał z późniejszymi "Skaldami". Mówił, że czasy były ciężkie i nie wszystko było tak dostępne jak teraz. Sam musiał zrobić wzmacniacz, który był wykonany z przedwojennego jeszcze radia lampowego. Miał smykałkę do techniki i to radio tak przerobił, że dało się w dalszym ciągu słuchać audycji

. Czekał aż Jego tata pójdzie do pracy i wtedy ściągał to radio z szafy i śmigał na próby. Jakiś czas temu nawet znalazłem Jego magnetofon szpulowy ZK z taśmami ale nie wiem co tam jest bo zepsuty. Oprócz tego znalazłem też na strychu Jolanę i banjo z tamtych czasów. Teraz sam mam swoją gitarę kupioną za pierwszą wypłatę i nieraz do Niego wpadam i gram mu kawałki Beatlesów przy akompaniamencie 0,5 l na stole

...