27 marca 1970 roku w Anglii ukazuje się pierwszy LP Ringo Starra "Sentimental Journey"
Płyta zawiera ulubione piosenki Ringo i jego rodziny. Jest to naprawdę dobra płyta:
* po pierwsze wśród piosenek są prawie same evergreeny i przeboje nr 1 z lat czterdziestych i pięćdziesiątych
* po drugie, piosenki doskonale pasują do możliwości głosowych perkusisty Beatlesów,
* po trzecie, aranżacje robili wielcy muzycy: George Martin, Paul McCartney, Maurice Gibb, Quincy Jones, Klaus Voormann i Elmer Bernstein.
Płyta dotarła w Anglii do 7 miejsca i była na listach przez 6 tygodni.
Szanującemu się nastolatkowi nie wypada pewnie słuchać piosenek z lat czterdziestych ...ale ja już nie jestem nastolatkiem i mogę słuchać czego chcę
Może zresztą nie jest tak źle? Wiem, że niektórzy wysłuchali w całości "Kisses..." McCartneya. Ta płyta podoba mi się bardziej niż Kisses, a takie utwory, jak Dream, czy Love Is A Many Splendoured Thing to kosmos.