Emeela napisał(a):
Yer Blue napisał(a):
Moim zdaniem na "Plastic Ono band" i "Imagine" są najlepsze teksty jakie kiedykolwiek napisał (jakikolwiek Beatles).
Potwierdzam. Z tym, że perełkie znajdziesz też na "Mind Games" i później.
Tak, jak choćby "Nobody Loves You".
Emeela napisał(a):
A "Imagine" jest prześliczne, ma uniwersalne przesłanie, to wszystko prawda. Ale doceniam ten numer właśnie za to przesłanie, a nie za tekst. Jeśli chodzi o czystą poetyckość, czy wartość literacką tekstu, John miewał lepsze. Chociażby przytoczony przez Ciebie "Working class hero", a także "Nobody Told Me", "Remember" itp. Ale przede wszystkim dla mnie totalną rewelacją, zaraz po "God", jest u Johna "Love" - proste, ale jakie piękne! Nikt nigdy śliczniej nie pisał o miłości.
Pewnie długo mogłabym jeszcze wymieniać, jakby zaczęły mi się przypominać inne. Ale poprzestanę na jednosylabowcach - "God" i "Love".
"Love" - faktycznie. Banalny dobór słów ale tak sprytnie dopasowany, że aaach. Ale to na pewno nie jest moja czołówka.
Jak bym miał zestawić top 10 tekstów Beatlesów (właściwie samego Johna - sorry
) z każdego okresu to tak by to wyglądało:
1. God
2. Imagine
3. Working Class Hero
4. Cold Turkey
5. Yer Blues
6. Gimmie Some Truth
7. Happiness Is A Warm Gun
8. I Found Out
9. I'm Only Sleeping
10. How Do You Sleep?
Wiem jak przerażające może się wydawać wyróżnienie How Do You Sleep, ale poza tym, że jest on atakiem, w którym jest może 5% prawdy - zwyczajnie wywołuje emocje. A o to tylko mi chodzi. Najlepsza wersja jest z Antologii, gdzie w ostatnim refrenie John dodaje "brother", a w tle George tak pięknie łka na gitarce. Na prawdę mnie to porusza.
flower1973 napisał(a):
Jednak potrafię sobie wyobrazić, że ktoś ma swój ulubiony tekst jednocześnie wiedząc o nim, że najlepszy nie jest.
A ja nie potrafię
Dobra, chyba siebie nie przekonamy. Na koniec powiem Ci, że tez uwielbiam "Eleanor Rigby", obok "She's Leaving Home" oraz "Lady Madonna" na pewno najlepszy tekst Paula dla mnie.