Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Wto Wrz 09, 2025 9:39 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1104 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 56  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 26, 2007 1:46 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 8:55 pm
Posty: 1041
Miejscowość: Warszawa
tolo napisał(a):
Pięknie :-) Ale nad Murek stawiam jednak Ciemną Stronę ;) A te przerwy to mnie okrutnie denerwują :/


Ja się wychowałam na przerwach ;) Mnie strasznie wkurzały przeskoki na Abbey Road, jak sobie zgrałam z mojej płytki ślicznej kochanej na mp3. Dark Side jest niesamowita... The Wall jest inny. Nie umiem ich do końca porównać. Dziś powiem, że chyba Wall zrobił na mnie większe wrażenie. Ale niewykluczone, że to trochę "wina" oprawy. Wiesz, najpierw zobaczyłam w sklepie. Następnego dnia kupiłam. Słuchałam późno w nocy. A Ciemna Strona już była w domku, było popołudnie, po szkole... To może to. Ale ostatnio, niecały tydzień temu, zrobiłam sobie nockę muzyczną (w swoim domku na Mazurach) : nowe White Stripes, A Night At The Opera, a potem Dark Side. I to było to. Cóż jednak poradzić, że zdradziłam jedną płytę z drugą?... ;)

tolo napisał(a):

Uwielbiam falset. Ćwiczę takie śpiewanie. Juhuuuuu-aa-aa-aa jak w Imagine bardzo nadaje się do rozciągania gardła ;)

Też lubię falset, ale tylko pod pewnymi warunkami. Przede wszystkim musi być uzasadniony. I non troppo :lol: Lubię falset, kiedy osoba śpiewająca ma poczucie humoru albo chce podkreslić coś tym sposobem śpiewania (niekoniecznie to, że nie umie wyciągnąć tych dźwięków naturalnym głosem ;) ). Kocham falset George'a.
Sama nieczęsto śpiewam w ten sposób, bo jestem dziewczyną i to pewnie nie brzmi tak ładnie jak porządny męski falset. W ogóle męskie głosy są ładne. Nie wszystkie, ale wiele. Jestem wielbicielką pięknych męskich głosów. (co za wyznanie)

tolo napisał(a):
UW? A co to jest UW? Unia Wolności? :P

Prawie. Uniwersytet Warszawski ;) Aha, od razu mówię, że nie lubię, jak ktoś mnie nie lubi tylko dlatego, że się urodziłam i mieszkam w Warszawie.

tolo napisał(a):
Nie podawałem. W życiu :P

Ale jesteś. Lepsza krytyka obcych ludzi niż nas, Beatlefanów? :)

Piosenka dnia (nie ma to jak przykrywka dla tych wielkich offtopów. Greg jest dla nas bardzo dobry): chyba Comfortambly Numb. Wczoraj mnie łapało "Take It Away" McCartney'a. A może The Trial?... Dzień pokaże.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 26, 2007 2:12 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Nie Paź 01, 2006 6:13 pm
Posty: 142
Miejscowość: Ruda Śląska- Halemba
A mnie dziś wzięło na romantyzm :) . "Yesterday" pomieszane z "Let It Be". A w międzyczasie wpada ostatnia płytka Universe.

_________________
Pozdrawia
UNIVERSE'SOWSKI ŻUCZEK

2.11.2007- dzień w którym pękło niebo :(


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 26, 2007 3:28 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 27, 2007 7:05 pm
Posty: 147
Miejscowość: Kraków
Audrey napisał(a):
Cóż jednak poradzić, że zdradziłam jedną płytę z drugą?... Wink


Zgroza! Queen vs. Pinek Floyd? Ja Ci dam :P

Audrey napisał(a):
Jestem wielbicielką pięknych męskich głosów. (co za wyznanie)


Rzeczywiście, trochę się wzruszyłem. Ja nie bardzo akurat przepadam za falsetem George'a, za to fajnie śpiewa Chris Martin z Coldplaya. Gee, spróbuj wyciągnąć całe Fix You!

Audrey napisał(a):
Prawie. Uniwersytet Warszawski


Racja. Bo teraz jest Partia Demokratyczna Demokraci.pl ;) A ile macie Uniwerków w Wawie?

Audrey napisał(a):
Wink Aha, od razu mówię, że nie lubię, jak ktoś mnie nie lubi tylko dlatego, że się urodziłam i mieszkam w Warszawie.


Nie znam Cię dziewczynko :twisted: :lol:

Audrey napisał(a):
Ale jesteś. Lepsza krytyka obcych ludzi niż nas, Beatlefanów? Smile


Może podam linka... kiedyś. Tchórzem jestem i tyle.

Ania R. napisał(a):
A mnie dziś wzięło na romantyzm Smile . "Yesterday" pomieszane z "Let It Be". A w międzyczasie wpada ostatnia płytka Universe.


Z romantyzmu polecam Chopina :)

Dzisiaj u mnie: Mike Oldfield - Tubular Bells 2

_________________
jest gitara


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 26, 2007 9:38 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Wczoraj: Kula Shaker - Govinda

Dziś: Bob Dylan - It takes a lot to laugh, it takes a train to cry

Ładna dyskusja powyżej. Nie mogę się doczekać następnego odcinka. :mrgreen:
Tylko jeszcze dodam, dla (hmm...) zapewnienia pewnego robala, że jestem łodzianką, która LUBI warszawiaków. :) I nie odpowiada za Szymona opowiadającego głupoty. :P A nawet nie Szymona, ale Szymona "po". :D
No nic, dłużej nie przerywam. ;)

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Lip 26, 2007 11:42 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lip 25, 2006 3:03 pm
Posty: 720
Miejscowość: Wieluń
Green Day - Minority

Niezły odjazd.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 27, 2007 9:18 am 
Offline
starszy fan sztabowy
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 19, 2006 7:25 pm
Posty: 61
Miejscowość: Ringowo
Scissor sisters-Return to Oz
czuję, że cały dzień będę tym katowany

_________________
ringo jedst fajny


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 27, 2007 10:38 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
RS - Angie

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Sie 06, 2007 7:29 pm 
Wlazł koteczek na płoteczek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D 8) 8) 8) 8) 8)


Góra
  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Sie 11, 2007 9:38 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 27, 2007 7:05 pm
Posty: 147
Miejscowość: Kraków
99% z Was na pewno nigdy nie usłyszy tej piosenki. Smutno, ale jednak. Zresztą trudno mówić o tym jako o piosence - utwór ma 60 minut i jest jednocześnie całym albumem.

Uwielbiam nazywać go hymnem Ziemi badź szalonym tańcem Margaret Tatcher. A zresztą, co będę tak gadał... ja na finale prawie płaczę.

Mike Oldfield - Amarok

PS. Trzeba ruszyć to forum.

_________________
jest gitara


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Sie 11, 2007 11:28 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 17, 2006 10:19 pm
Posty: 605
Miejscowość: Londyn/Abbey Road/namiot przy pasach
:D

Cóż, dziś zaczęłam słuchać, i początek mnie bardzo zaciekawił, chciałam słuchać dalej, ale przerwałam po 7 minutach, bo tata zawołał mnie żebym pomogła mu zrobić sałatkę grecką.
Oburzona zeszłam na dół, mówiąc mu przy okazji że mi przerwał kontemplację sztuki, na co on, ze na Amaroka czas przyjdzie, a sałatki po obiedzie chcieć już nie będzie ;)

Tak więc skończyło się na 7 minutach, ale jutro będzie wiecej !

I promise ! :P

Ps. U mnie dziś było 'Big girls don't cry' - tak, tak, to prawda :oops:

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Sie 12, 2007 12:44 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Dire Straits - Water of Love

Do "Amaroka" jeszcze nie dotarłam... ale mam przed sobą do przesłuchania cztery pierwsze winyle Oldfielda! :) Potrzebuje najpierw trochę czasu, żeby się rozsmakować w początkach.

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Sie 12, 2007 1:51 am 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 27, 2007 7:05 pm
Posty: 147
Miejscowość: Kraków
Water Of Love jest super. Pan Knopfler z ekipą miażdży. Zresztą ma dzisiaj urodziny. 58-me. 108 lat Mistrzu! :D:D:D

4 pierwsze albumy Oldfielda... arcydzieła. Stawiam je obok symfonii Beethovena, Abbey Road i The Dark Side Of The Moon. Serio. Może tylko Incantations lekko słabsze.

A pierwsze kilka minut Amaroka jest... szokujące. Podobno Oldfield specjalnie taki początek zrobił, żeby się jakiś gość ze znienawidzonej przez niego wytwórni Virgin, która go wykorzystywała, rozbił samochodem ;) A potem już tylko zachwyt - przy okazji: Oldi zagrał na albumie na 64 instrumentach :D

Dobra, ja się nie wypowiadam na temat Amaroka, bo jak ktoś jest zakochany to idealizuje. Ale cieszę się, i mam nadzieję, że ktoś więcej posłucha tego albumu. Czytałem tyle recenzji, które uznają go za świętość. Takiego zjawiska jeszcze nie widziałem.

Dziś dla mnie:
Mark Knopfler - What Have I Got To Do

_________________
jest gitara


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Sie 13, 2007 2:03 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
"Water of Love" jest zaskakująco dobre. Chociaż nie można sie tego spodziewać po tytule. No ale co ja się będę rozpisywać, wystarczy wspomnieć chociażby Springteen`owski tytuł (i to albumu!) - "Tunnel of Love". Hehe. Skąd im takie nazwy do głowy przychodzą...

Może faktycznie po angielsku to nie brzmi głupkowato, ale jeśli przetłumaczy się niektóre rzeczy na rodzimy język... to wychodzą! 'Tunele miłości' bokami. :lol:

Jeszcze a propos "Water of Love". Znasz, tolo, całą płytę, z której ten utwór pochodzi? Bo ciekawi mnie, czy tylko mi ta kompozycja tak silnie przypomina "Six Blade Knife"...

piosenka na dziś:
Queen - Death on Two Legs (Dedicated to...)

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 22, 2007 6:07 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lip 25, 2006 3:03 pm
Posty: 720
Miejscowość: Wieluń
System Of A Down - Chop Suey


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 22, 2007 6:19 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
"God"

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 22, 2007 8:20 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 17, 2006 10:19 pm
Posty: 605
Miejscowość: Londyn/Abbey Road/namiot przy pasach
Somebody to love - w wwykonaniu George'a Michaela

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sie 23, 2007 8:20 pm 
The doors - Alabama song[Whiskey Bar] dzisiaj rządzi w moim programie do odtwarzania muzy


Góra
  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Sie 23, 2007 10:29 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 27, 2007 7:05 pm
Posty: 147
Miejscowość: Kraków
Michelle napisał(a):
"Water of Love" jest zaskakująco dobre. Chociaż nie można sie tego spodziewać po tytule. No ale co ja się będę rozpisywać, wystarczy wspomnieć chociażby Springteen`owski tytuł (i to albumu!) - "Tunnel of Love". Hehe. Skąd im takie nazwy do głowy przychodzą...

Może faktycznie po angielsku to nie brzmi głupkowato, ale jeśli przetłumaczy się niektóre rzeczy na rodzimy język... to wychodzą! 'Tunele miłości' bokami. :lol:

Jeszcze a propos "Water of Love". Znasz, tolo, całą płytę, z której ten utwór pochodzi? Bo ciekawi mnie, czy tylko mi ta kompozycja tak silnie przypomina "Six Blade Knife"...

piosenka na dziś:
Queen - Death on Two Legs (Dedicated to...)


Michelle! Dla mnie Knopfler is god! Znam całą dyskografię i czekam właśnie na nową płytkę. Obydwa utwory, które wspominasz, pochodzą z debiutanckiej, kapitalnej płyty Dire Straits - po prostu Dire Straits z 1978 roku. Jest na niej też m.in. super-klasyk Sultans Of Swing. Polecam serdecznie. Ta gitara! Aż sobie puszczę, dzięki za przypomnienie.

Aha, Tunnel Of Love to też tytuł piosenki Dire Straits, podobno dużo lepszej od Springsteenowskiej (wersji Bossa nie słyszałem). Jeden z najpiękniejszych utworów lat 80-tych z pewnością. Ta solówka na końcu... eh, dzieciństwo się przypomina... :roll:

PS. Czemu piszesz, że Water Of Love jest zaskakująco dobre? :P Wszystko Knopflera jest genialne :P

No to u nie dziś:
The Beatles - Help! (przydało się dziś w pracy)

_________________
jest gitara


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Sie 24, 2007 5:10 pm 
Znów doorsi i alabama song :) :) :) :) :) :) :) :) :)


Góra
  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Sie 25, 2007 4:11 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 17, 2006 10:19 pm
Posty: 605
Miejscowość: Londyn/Abbey Road/namiot przy pasach
Last Christmas - George Michael
Boze kocham jego głos
I chcę już zimę
mam dość upałów ...

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 1104 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 56  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 15 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY