Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Zainspirowało mnie do założenia tego tematu przeświadczenie, że jak coś jest znane, sławne, wielokrotnie "scoverowane", puszczane w mediach do obrzydzenia, piękne, niepowtarzalne z śliczną linią melodyczną to można uznać za "knota"?
Proszę o wypowiedzi.

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Yesterday nie jest knotem to "nieśmiertelny hymn" ! A wszystkie covery są zbędne bo tylko jedna wersja pozostanie w sercu na zawsze !

Moim zdaniem najlepsza , wykonana z olbrzymią pasją i emocjami jest wersja z Tokio z 66 r.

_________________

Nie spodziewałem się, że temat o jednej z moich ulubionych piosenek powstanie w drugi dzień mojego istnienia na forum .

Dobra, powiem więc może dlaczego nie uważam "Yesterday" za knota i mam do tego utworu szacunek. Pierwszy raz usłyszałem go w wersji .MID około 6 lat temu. Nie był podpisany, brakowało w nim swokalu, a bardzo mi się spodobał. Pech chciał, że po jakiś trzech miesiącach pliczek ten zgubiłem i nie miałem już możliwości późniejszego go puszczania znajomym w celu jego identyfikacji ;p.

O utworze nie zapomniałem, od czasu do czasu nuciłem go. Nigdy jednak nie lubiłem słuchać papki prezentowanej nam przez rodzime stacje radiowe (Ech, gdzie to stare, dobre BIS i "Mocne Nocne" ;p?), więc przez przez te 6 lat żyłem w nieświadomości o autorstwie utworu.

Tak samo jak zdziwiłem się słysząc Ob-la-di, Ob-la-da, tak też zdziwienie pojawiło się na twarzy w przypadku Yesterday słysząc go w głośnikach, kiedy to na playliście akurat miałem Beatlesów. Utwór momentalnie znalazł się na pierwszym miejscu ulubionych utworów na LAST.FM. Teraz co prawda zamiłowanie do niego trochę jakby zmalało, ale nadal lubię go od czasu do czasu posłuchać, bo jest... ładny ;p. Zarówno od strony muzycznej jak i merytorycznej - dla mnie, wymiata .

_________________
www.last.fm/user/krejdziu

Yesterday to najsłynniejsza piosenka Beatlesów. Ludzie, którzy nie mają o nich większego pojęcia, zazwyczaj znają właśnie Yesterday. to piękny utwór, nazwanie go knotem, to naprawdę zbrodnia przeciwko ludzkości.

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Popełniłam zbrodnię przeciwko ludzkości! :X

_________________

Może nie popełniłaś zbrodni w kategorii, którą masz na myśli. Ale chciałabym znać szczegóły, które skłoniły Cię waćpanno do określenia Yesterday mianem knota. Jak na razie unikasz takiej odpowiedzi. Wciąż czekam...

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Yesterday to ładna piosenka, ale mnie się juz dawno przejadła. Przeważnie gdy nawinie się w playliście, przełączam ją. Co za dużo to niezdrowo.

Oczywiście rozumiem, że jest popularna i znana do bólu.... co nie zmienia faktu, że nigdy bym nie powiedziała o tym utworze "knot". Czymże w nazewnictwie potocznym jest ów "knot"? - Otóż spartaczeniem, niedoróbką, nieudolnym wykonaniem czegoś itp. Trudno jest zgodzić się na takie epitety!

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

zgadzam się z Anią, znudzić się może każda(prawie) piosenka, ale co nie zmienia faktu jej genialności. I także zastanawiają mnie motywy Szlachcianki które nią kierowały by nazwać Yesterday knotem. Dziwi mnie to tym bardziej gdyż, jeśli można w ogóle mówić o obiektywnej ocenie muzyki, jest to piosenka z obiektywnego punktu widzenia bardzo dobra. Czy się komuś podoba czy nie, to już inna bajka. Mi się na przykład podoba bardzo, i mimo że jest do granic osłuchana, to raczej jej nie przełączam nigdy.

Macie swoją opinię na temat "Yesterday", ale ja sądze inaczej, chyba jako jedyna na forum.

Dla mnie Yesterday nie ma zbyt wyszukanego tekstu, melodia jest monotonna i powtarzająca się. Kiedy wpadłam w sidła Beatlemani, zachwycałam się nią i wszystkich katowałam tą piosenką, ale teraz patrzę na to obiektywniej. Dla mnie to jedna z gorszych, mniej ambitnych piosenek Beatli.

_________________

tekst - przynajmniej 25% piosenek bitelsów ma gorszy i bardziej banalny tekst.

melodia - nic wyszukanego, jak to ballada, a jednak coś w niej jest

muzyka - dość wyszukana jak na swój czas, użycie kwartetu smyczkowego, to nie jest od takie se nic.

Czemu niby teraz patrzysz obiektywnie?

Poza tym - jak już powiedziałem, można czegoś nie lubić, ale mówić że to knot to coś więcej, to w zasadzie powiedzenie autorowi- mogłeś se darować, nic nowego to nie wniosło, szajs.

popieram Grega : nie lubić a nie doceniać to 2 różne sprawy , których z reguły nie powinno się łączyć , przynajmniej w przypadku "yesterday" .

Sam fakt , że Paul stworzył coś ponadczasowego , "nieśmiertelnego" , że kiedykolwiek i gdziekolwiek by się tej piosenki nie usłyszało to będzie ona tak samo aktualna świadczy o wielkości tego utworu .

_________________

Każdy zespół musi mieć najgorszą piosenkę - dla mnie to Yesterday, Obladi i Act Naturally.

Wy możecie sądzić inaczej, ale nic nie zmieni mojego podejścia do Yesterday.

_________________

z tego co pisałaś Szlachcianko, wynika że Yesterday po prostu Ci się przejadło, nic więdej ...

_________________

alez tego nikt Ci nie odbiera, co wiecej, nawet nikt nie chce Ci wmówić żebyś je polubiła, a nie lub se:) ja tylko pytam - dlaczego knot:)

Droga Szlachcianko....możesz mieć swoje zdanie na temat tej piosenki- tylko proszę uzasadnij je. Nawet jesli Ci się przejadła! Samo stwierdzenie, że jest oklepana - niewiele wnosi do dyskusji.
A jesli chodzi o moje sformułowanie "ban" wobec Ciebie - to nie jest dosłowny ban jaki mógłby Ci dać administrator - bo nikt Ci za to bana nie da - bo nie ma za co!
To jest tylko moja riposta na zwrócenie Ci uwagi, że się zagalopowałaś w swoim określeniu (chyba do końca nie przemyslałaś użytego sformułowania).
A myślę, że i sam Paweł z zaprzyjaźnionego forum nie przychylił by się do Twojej opinii- jest zbyt wielkim znawcą i wielbicielem muzyki Paula by popełnić takie "fo-pa" (sory za fonetyzm- nie znam j. francuskiego)...

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Pociesze cie, Joryk także straszliwie nie cierpi Yesterdaya
Co zawsze mnie dziwiło, bo jest to wyjątkowy utwór, a jak na wczesną twórczość po prostu nowatorski i zjawiskowy.

_________________

Może i Joryk nie cierpi Yesterday- ale nie twierdzi, że to knot!

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Zdaje się, że właśnie tego słowa urzył - "knot", a nie że nie cierpi chociaż właściwie jedno oznacza drugie

_________________

Taaak? To dlatego się nie wypowiada w temacie.... Mniejsza z tym , czy to Joryk, czy to Szlachcianka, czy jeszcze inny user-fan - po prostu nie wypada.

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.