plytka jest super !!!!!!!!!
wymienie to co zrobilo na mnie najlepsze wrazenie
mr bellamy to najlepszy utwor paula od czasu We Got Married !! Mowie serio ! nigdy bym nie pomyslal ze utwor o kocie ktory nie chce zejsc z drzewa moze byc tak doskonaly!! to mogloby byc na magical mystery tour! geniusz!!
nareszcie jest roznorodnie, moze nie az tak jak na pamietnym tug of war, ale naprawde jest. sa mocniejsze kawalki i nie wydaja sie robione na sile (jak rinse the raindrops z driving rain)
takie nod your head to jak... piosenka z Abbey road, białego labumu czy ram, wydzierajacy bardzo fajny, acz prosciutki uroczy tekst Paul. zreszta zobaczcie sami:
http://youtube.com/watch?v=WUktwAjG2y4
only mama knows to rock w amerykanskim stylu jak dla mnie, ciutke przypomina junior's farm (te najazdy zagrane na tych samych dzwiekach przez bas i gitare!), ale piosenka nie jest optymistyczna. fajny klimat.
ever present past - nareszcie znow widac kierunek, ktorym niestety paul nas zasypywal w platach 80, a potem nie wiedziec czemu porzucil zupelnie (bardizje niestety). fajny beat, swietna zagrywka gitary, dobry tekst i bardzo chwytliwy refren. dla mnie super, pop z dobrym tekstem.
dance tonight, piosenka na mandolinie. optymistyczny paul, cos jak great day z flaming pie, tylko fajniejsze. mogloby byc na plycie wingsow
jest uroczo
you tell me mogloby byc spokojnie na chaosie, taki płaczliwy "stary" jęczący głos paula (na wiekszosci numerow brzmi zadziwiajaco młodo). bardzo to smutne... jak wchodzi gitara robi sie wingsowo, potem jeszcze bardziej - ciekawe kto spiewa backing vocals, brzmi jak denny laine!!!
bardzo fajny kawalek see your sunshine. moglby byc na tug of war, albo pipes of peace. klimaty troszke jak stevie wonder, ale ciagle bardzo mccartneyowo. taki lekki soul.
vintage clothes ma swietna partie fortepianu a potem ...zaskakujace rozwiniecie z fajnym zagwizdem. nie powala na kolana, ale jest ciekawe i ma fajny tekst
house of wax - epicki fortepianowy kawalek. bardzo bardzo klimatyczny. swietnie sie rozwija, jest bardzo ciekawie! paul unoszacy glos, niesamowite gitary w srodku
end of the end ... paul mysli o swojej smierci ewidentnie i mowi nam co chcialby zeby zdarzylo sie w dzien kiedy ona nastapi. trudno mowic w kategoriach dobra/slaba piosenka, ale jednak mowiac ... bardzo dobra
moje przemyslenie jest takie ... paul jest w formie