Polski Serwis Informacyjny The Beatles

No ja też się zdziwiłam, że się Johnowi podoba tak bardzo. Ale ja zrozumiałam, że to się nie podoba LennonowiBB (kurczę, jak masz na imię, bo ciężko odmieniać LennonBB??)

Otóż to, Michelle ma belle, otóż to...
Z drugiej strony Johny był w równym stopniu prześmiewczy co przewrotny, może tak z przekory?


@Audrey:
Rafał

_________________

...and in The End, the LOVE you take is equal to the LOVE you make...

Rafał! no odrazu prościej cię odróżnić od Johna
Mnie się często wydaje(wało) że Lennon specjalnie mówił coś co w jego mniemaniu nie zgadzało się z jego stereotypem...innymi słowy pokazywał kawałek prawdziwego siebie, myśląc że inni się nie zorientują że to on prawdziwy. Eeeee, dobra wiem troche się zapętliłam w tej swojej wypowiedzi ale rozumiecie?

_________________
I.
Może to ten deszcz.
Może przez tę mgłę.

Wiem, ale wiedza o jego przewrotności to, przynajmniej tak uważam, informacje lepiej znane fanom (przede wszystkim o charakterze owej przewrotności )... a ja mówiłam o stereotypie.
Z drugiej strony stereotyp stereotypem, jednak gdy pierwszy raz beatlefan dowiaduje się, iż Lennonowi podobał się akurat taki utwór, fan i tak jest ciut zdziwiony (pierwsze skojarzenia prowadzą nas prędzej w stronę... bo ja wiem... "Why Don`t We Do It In The Road?" ).
LennonBB, mam nadzieję, że nie obrazisz się, jeśli czasem zwrócimy się do Ciebie po imieniu (np. w ostatnim poście miałam problem z odzieleniem twojego nicka i nazwiska Johna... gdyby nie te BB... [ależ ja mam problemy, prawda? ])?

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

1. Dziękuję, Rafale.
2. Ja CHYBA rozumiem. Jedna taka historia była w Antologii (miałam łzy w oczach), pożarli się z Paulem, a potem John zdjął okulary i powiedział:

Drugie takie coś to wypowiedź Johna (znad mojego biurka):


O to chodziło może??

No prawie (ale! prawie nie robi różnicy! nie dajmy się reklamom ) a tak właściwie to napisałaś to czego ja nie mogłam eee...ująć w słowa dzięki!

_________________
I.
Może to ten deszcz.
Może przez tę mgłę.

No to dobrze. (to nie ja napisałam, to John!)

(A ja lubię tą reklamę. Szczególnie dlatego, że mój brat stwierdził, że tam przy drzwiach w latach 70 to jest John i Yoko )

Nikt nie zgadł
pamiętam, że Lennon zachwycał się nad mnogością stylów w tym nagaraniu... funk, soul, rock...
teraz to już zgadniecie.

_________________

Get Back?

_________________

...and in The End, the LOVE you take is equal to the LOVE you make...

Nie. I więcej już nie podpowiem Paul miał niewiele takich kawałków na koncie...

_________________

kuźwa ktorys raz mi sie to zdaza ze czytalam o tym, ale nie mogę skojazyc o co chodzilo !
Nie pamiętam ale pewna jestem ze o tym czytalam ! i ze nawet troche sie zdziwilam ...
chodzi moze o paperback writer ??

_________________

Nie, ale trop w dobrą stronę.
tam musi być coś z funky i soulu - takie fajne pomieszanie.

_________________

Ja myślałem, że to Got To Get You Into My Life , ale to już Iwo napisał

Lady Madonna

a jakże by inaczej
zadajesz, a jeśli nie masz pomysłu to ja już coś wymyśle

_________________

nie ma tak Jak greg coś nie wymyśli to ja zadaję nie no żart

W czasie nagrywania tej piosenki po raz pierwszy w histori TB pojawił się kobiecy wokal.

Cont. story of Bungallow Bill

rozumiem, że background vocals się nie liczą?

Czemu nie jeśli tak to "Birthday" ale znając życie, pewnie jeszcze wcześniej jakaś pani śpiewała z nimi tylko ja o tym nie wiem

_________________
I.
Może to ten deszcz.
Może przez tę mgłę.

jak najbardziej sie licza, chodzi o jakakolwiek pania udzielajaca sie wokalnie przy nagrywaniu.

nie o te piosenki chodziło:)