Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Cześć!!!

Nie wiem czy już był ten temat.Wiem tylko o konkursie na najgorszą jego piosenkę.Podawajcie Swoje typy A w nawiasach ulubiony utwór .Moje to:

BAND ON THE RUN (Bo całe jest genialne. płyta którą postawiłem obok Abbey Road<ulubiony utwór:BAND ON THE RUN)
VENUS AND MARS (Bo ma świetne zróżnicowanie repertuaru i wspaniały vocal Paula <najlepszy utwór:Madicane Jar>
TUG OF WAR (Tak jak Band On The Run <ulubiony utwór:HERE TODAY)

FLOWERS IN THE DIRT (za całość, może z malutkimi wyjątkami)
FLAMING PIE (The world tonight, Heaven on a sunday, Really love you - w ogóle świetna płyta)
DRIVING RAIN (za to że jest i za to że taka jest)

Masz rację Tomun Driving Rain też jest w porządku!!!

Witam,


Band on the Run - za caloksztalt

McCartney i McCartney II - za surowosc i klimat

Flaming Pie - nie musisz miec lat 25 by nagrac wspanialy album, ktory beda kupowac dzieciaki....


Pozdrawiam,

Bartek

Jak zobaczyłem post Bartka (któremu nadal zazdroszcze przezyc w Wiedniu) musiałem napisac:

1. RAM - za surowosc, za Too Many People, za Monkberry Moon Delight i za Uncle Albert
2. Flaming Pie - za Jeffa Lynne'a i za Beautiful Night no i za Johna ktoremu Paul podprowadzil tytul plyty
3. Band On The Run za tytulowy i za 1984 oraz McCartney za odwage i prostote i za Maybe I'm Amazed

McCartney II to chyba najwieksze g...o jakie Paul wyprodukowal - sorry ale musialem to napisac.

Mateusz

ta... tez nie znosze M2...

BAND ON THE RUN (najbardziej beatlesowa)
RED ROSE SPEEDWAY (najambitniejsza)
TUG OF WAR (genialny powrót po mizerii w postaci BttE i... m2

all the best, adam

_________________
i tak płyniemy wciąż naprzód, kierując nasze łodzie pod prąd, ktory wciąż wyrzuca nas w przeszłość

A jakie jest wasze zdanie na temat płyty WILD LIFE?Bardzo rzadko się o niej mówi (i w dobrym i złym znaczeniu)Raz słyszałem że jest to świetna płyta a drugi raz że to podobne gówno jak McCartney 2.Co o niej sądzicie?

oj, raczej nie ma o czym mówić- słabe dzieło, choć z przebłyskami (Dear Friend. Some people never know, i am your singer- chyba nic poza tym). Ale warto kupic dla bonsow- przesliczna piosenka dla dzieci )mary had... oraz fenomenalny rockowy Give ireland back to the irish!

_________________
i tak płyniemy wciąż naprzód, kierując nasze łodzie pod prąd, ktory wciąż wyrzuca nas w przeszłość

Kiedys gdzies przeczytalem, że Wild Life, to najwieksze fiasko Mccartneya. Calkiem mozliwe. Ale... Mimo, ze jest to pierwszy projekt zespolu Wings (nagrany zaledwie w kilkanascie dni) plyta ma kilka dobrych aranzacji. Calkiem niezle prezentuje sie piosenka "Love is Strange" z repertuaru Everly Brothers oraz "Dear Friend" - skierowana w strone Lennona. I choc plycie brakuje swiezosci poprzedniego wydawnictwa, jest to calkiem ciekawy material... dla mnie

pozdrawiam
macho

Bez urazy, ulubiona płyta McCartney`a?? Zdecydowanie "Abbey Road",

pozdro

MichMistrz

a to niezle jest

Bezapelacyjnie
TUG OF WAR
i
BAND ON THE RUN

McCartney II (łykam w całości)
Venus And Mars (Magneto And Titanium Man)

i trochę mniej
Wild Life (strona 2)
Red Rose Speedway (wybrane utwory)
Back To The Egg (jak wyżej)

Co ciekawe, nie rzuca mnie na kolana Band On The Run, chociaż za NO Words oddam wszystko

Band On The Run
Flaming Pie...

tak na prawde uwielbiam Flaming Pie ... do tego jeszcze Tug Of War ... no i wiele innych

absolutnie FLAMING PIE!!!!
za kazdy kawalek:):)

_________________
Everybody has a sense of childlike wonder!

Ze wstydem i skruchą przyznaję, że nie znam jeszcze wszystkich płyt Paula , ale z tych, które dotychczas słyszałam, wybieram:
1. Flaming Pie
2. Tug Of War
3. Off The Ground

A ja słyszlaam tylko jedną w całości... i to "All the Best":D mianuje tę składankę płytą Macca wszechczasów ale pewnie moje zdanie wkrótce sie zmieni Pozdrawiam

Po zapoznaniu się z większą ilością płyt Sir Paula wybieram co następuje:

1. RAM
2. McCartney
3. Band On The Run