Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Tyle, że (o ile mnie pamięć nie zawodzi ) nie są to słowa McCartney`a (ani żadnego z Beatlesów)...
<chociaż chciałabym, żeby były ich autorstwa>
To słowa jakiejś starej kołysanki, Paul dokoptował do tego wspaniałą melodię... no, i tak narodził się jeden z najpiękniejszych jego utworów (w mojej skromnej opinii ).

I zgadzam się z Tobą, co do Rain. Bardzo ciepły i naładowany dobrą energią tekst. :D

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

ehehe no coz ale w kazdym razie znalazloby sie wiele innych tytulow.. teraz nie potrafie jakos sypnac kilkoma ale kiedys to zrobie!

jeden piekny tekst juz nie wchodzi w rachube
to przerazajace

_________________
cjdkz oisof jui osuiousoi yuuuya!!

Kolejnsć przypadkowa, te nienajprostsze teksty. Bo nawet she loves you w pewnych sytucjach okazuje sie genialne w swej prostocie.
-Across the universe
-Withinyou Without you
-Revolution
-Fool on the hill
-she's leaving home (utożsamiam się)
- strawbery fields forever

_________________
The Lord is awaiting on you all!

Bez wdawania się w szczegóły Let it Be! Dość uniwersalny tekst, mi kojarzy się z przemijaniem, i godzeniem się ze śmiercią najbliższych.

_________________
mój FB ------> https://www.facebook.com/darietaband

Eleanor Rigby. Dla mnie bezapelacyjny numer 1 w tej kategorii.

_________________
Zapraszam na mój blog, http://dekada-beatlesow.blogspot.com

Jak można trzy, to trzy:
"Across the universe"
"A day in the life"
"Something"

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Moje top 10:

1. Yer Blues
2. Happiness Is A Warm Gun
3. I'm Only Sleeping
4. Glass Onion
5. I'm So Tired
6. Taxman
7. Across The Universe
8. Witnin You Without You
9. I Am The Walrus
10. Help!

Sorry Paul

_________________

Ale takie I am the walrus to ma w ogóle jakiś sensowny tekst, czy to tylko ten zlepek słów na chybił-trafił, o którym mówił John w filmie Imagine?
Bo wiesz co, przepraszam, ale dla mnie ocenianie wyżej "Siedząc na płatku kukurydzianym, czekając na ciężarówkę która ma przyjechać. Korporacyjna koszulka, głupi krwawy wtorek, gościu byłeś niegrzecznym chłopcem, pozwoliłeś twojej twarzy się wydłużyć." niż takie przykładowe Eleanor Rigby czy multum innych piosenek, to jest silenie się bycie oryginalnym.

_________________
Zapraszam na mój blog, http://dekada-beatlesow.blogspot.com

Opinia Johna o Walrusie guzik mnie obchodzi.
To klasyk surrealistycznego stylu, szczerze to pierwszy raz w życiu spotykam się z negatywną opinią nt. tego legendarnego tekstu. Naprawdę nie wiem czyja opinia jest tutaj oryginalniejsza

BTW: Zapomniałem o Help!. Sexy Sadie wypada z 10-tki.

_________________

Jeśli wolno mi się wypowiedzieć (jako bezstronnej, bo do mojej trójki Mors nie wszedł), to moim zdaniem po prostu "Eleonor Rigby" i "Walrus" są napisane w zupełnie innym stylu, reprezentują totalnie inną poetykę. To tak jakby porównywać wiersze Baczyńskiego z dadaizmem - a przecież ten ostatni też nei ma większego sensu (pozornie), a mimo to przez pewne środowiska jest bardzo ceniony.
Dlatego jestem najzupełniej w stanie zrozumieć, że Piotrek ceni Morsa tak bardzo, że mieści się w jego dziesiątce.
Osobiście też zachwycam się tym tekstem, bo John generalnie był mistrzem słowa, bawił się nimi w sposób wyjątkowy. Tylko właśnie - pytanie brzmi, jakie kryterium postawimy sobie, wybierając najlepszy tekst.
pozdr.

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Są też tacy, którzy "cenili" dzieła pewnej młodej japońskiej artystki, dopóki nie dowiedzieli się, że to był eksperyment i autorem dzieł była szympansica z ZOO.

To akurat nie było o tej konkretnej piosence, ale swoją drogą to trochę dziwne wyznanie: gdyby jednak było, to ty wiesz lepiej co autor miał na myśli? Bo mówił wyraźnie: "bierze się słowa do kupy, klei razem, i patrzy co z tego wychodzi. Czasami ma to sens, czasami nie." - (cytat z grubsza, bo z pamięci). Ja akurat nie jestem z tych, którzy będą dorabiać na siłę sens tam, gdzie go nie ma.

_________________
Zapraszam na mój blog, http://dekada-beatlesow.blogspot.com

Postmodernizm pełną gębą. Niektórzy to lubią, inni nie.

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Taka dziesiątka to by było tak:

1.While My Guitar Gently Weeps
2.Eleanor Rigby
3.Happiness Is A Warm Gun
4.Across The Universe
5.A Day In The Life
6.For No One
7.Taxman
8.Within You Without You
9.Let It Be
10.The Long And Winding Road

Nie mogę wybrać kogo najbardziej lubie, ale myślę, że to mógłby być George


pozdrawiam
winter rose

Wiesz, bez sensu to porównanie.



A ja nie jestem z tych co się sugerują zdaniem autora na temat swojego dzieła. Dla mnie to jest śmieszne.
I Am The Walrus pobudza moje zmysły jak mało, który tekst i tylko to się liczy.
Swoją drogą utwór jest zawsze w czołówce wszelkich plebiscytów na najlepsze utwory The Beatles (w kompendium swego czasu był nawet na 1 miejscu) i śmiem twierdzić, że w dużej mierze dzięki tekstowi właśnie.
Ok, rozumiem, że nie czaisz abstrakcyjnego poczucia humoru, w sztuce szukasz tylko sensu, ale miej świadomość, że nie każdy tak ma. A już pisanie o "sileniu się na bycie oryginalnym" tylko dlatego, że coś nie jest w Twoim klimacie, jest dla mnie całkowicie groteskowe.

_________________

Nie, nie dlatego że nie jest w moim klimacie. Ale temat nie jest "mój ulubiony tekst", tylko "najlepszy". Ja też lubię I am the walrus, słowa tam fajnie do siebie pasują, i o ile oczywiście ciężko znaleźć kryterium porównywania, to jednak konkurencji z wieloma innymi piosenkami nie wytrzymuje. Moim zdaniem.
P.S. A o moim poczuciu humoru nic nie wiesz

_________________
Zapraszam na mój blog, http://dekada-beatlesow.blogspot.com

Możesz mi zdefiniować określenie "najlepszy"?
Bo mi się wydaje, że "mój ulubiony tekst" i "najlepszy" to jedno i to samo. Kto ma decydować o "najlepszości" tekstu jak nie odbiorca? Może jakaś ustawa to ustala, albo to się mierzy centymetrem?

A co sądzicie o tekstach z solowej twórczości Beatlesów?
Jak dla mnie najlepsze teksty powstały właśnie po rozpadzie. Oczywiście za sprawą Lennona. Moim zdaniem na "Plastic Ono band" i "Imagine" są najlepsze teksty jakie kiedykolwiek napisał (jakikolwiek Beatles).
Po dłuższym zastanowieniu się, stwierdzam, że nie znam właściwie bliższych mi tekstów w całej muzyce niż to co stworzył John w latach 70-71. Moje absolutnie 2 ulubione to "God" i "Imagine". Wiem, że obydwa są często określane jako infantylne - mało mnie to obchodzi. Pierwszy uważam za cholernie poruszający (ostatnie słowa w "God" w kontekście rozpadu zespołu to wręcz nóż w plecy), drugi po prostu prześliczny. A po piętach depczą "Working Class Hero", "Gimmie Some Truth" i "Cold Turkey" (no fakt, ten ostatni to 69 rok i tylko mała płyta ).

_________________

Potwierdzam. Z tym, że perełkie znajdziesz też na "Mind Games" i później.

Zgadzam się z Tobą, Piotrku, po raz już kolejny (coś w tym jest, Bliźniaku ), z tym, że połowicznie. "God" uważam za absolutny numer jeden w twórczości Lennona. Właśnie za tę końcówkę. "Dream is over. what can I say? Dream is over. Yesterday" zawsze rozkłada mnie na łopatki... Jest właśnie, jak to określiłeś, poruszające. Idealnie podsumowuje tamten czas i Johna doń stosunek. A mi się kojarzy jeszcze z tym, co stało się parę lat później. Wiem, że to już nadinterpretacja z mojej strony, ale nic na to nie mogę poradzić. Tak mi się kojarzy i już.
A "Imagine" jest prześliczne, ma uniwersalne przesłanie, to wszystko prawda. Ale doceniam ten numer właśnie za to przesłanie, a nie za tekst. Jeśli chodzi o czystą poetyckość, czy wartość literacką tekstu, John miewał lepsze. Chociażby przytoczony przez Ciebie "Working class hero", a także "Nobody Told Me", "Remember" itp. Ale przede wszystkim dla mnie totalną rewelacją, zaraz po "God", jest u Johna "Love" - proste, ale jakie piękne! Nikt nigdy śliczniej nie pisał o miłości.
Pewnie długo mogłabym jeszcze wymieniać, jakby zaczęły mi się przypominać inne. Ale poprzestanę na jednosylabowcach - "God" i "Love".

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Nie no, prawie masz rację, ale moim zdaniem nie do końca. Jednak potrafię sobie wyobrazić, że ktoś ma swój ulubiony tekst jednocześnie wiedząc o nim, że najlepszy nie jest. Tak jak ze wszystkim. Ale oczywiście rozbija się wszystko o definicję kryterium porównywania tekstów, jasne.

_________________
Zapraszam na mój blog, http://dekada-beatlesow.blogspot.com

Tak, jak choćby "Nobody Loves You".



"Love" - faktycznie. Banalny dobór słów ale tak sprytnie dopasowany, że aaach. Ale to na pewno nie jest moja czołówka.

Jak bym miał zestawić top 10 tekstów Beatlesów (właściwie samego Johna - sorry ) z każdego okresu to tak by to wyglądało:

1. God
2. Imagine
3. Working Class Hero
4. Cold Turkey
5. Yer Blues
6. Gimmie Some Truth
7. Happiness Is A Warm Gun
8. I Found Out
9. I'm Only Sleeping
10. How Do You Sleep?

Wiem jak przerażające może się wydawać wyróżnienie How Do You Sleep, ale poza tym, że jest on atakiem, w którym jest może 5% prawdy - zwyczajnie wywołuje emocje. A o to tylko mi chodzi. Najlepsza wersja jest z Antologii, gdzie w ostatnim refrenie John dodaje "brother", a w tle George tak pięknie łka na gitarce. Na prawdę mnie to porusza.



A ja nie potrafię
Dobra, chyba siebie nie przekonamy. Na koniec powiem Ci, że tez uwielbiam "Eleanor Rigby", obok "She's Leaving Home" oraz "Lady Madonna" na pewno najlepszy tekst Paula dla mnie.

_________________

Ale i samo tytułowe "Mind Games" moim skromnym zdaniem.


Zgadzam się w każdym przypadku (pewnie dlatego, że większość tekstów Johna to dla mnie majstersztyki). Brakuje mi jednak kilku perełek, jak "A day in the life", "Across the Universe", "Morsa", o którym sam wcześniej pisałeś, czy chociażby "Beautiful boy" (sic! ale to pewnie kobieca natura przeze mnie przemawia) i w końcu moje ukochane "Woman" - znowu najprostsze słowa, ułozone tak, że kopara opada i nei wiadomo, co ze sobą zrobić.

[/quote][/quote]
Ja tam absolutnie Ci się nei dziwię. Pomijając całą otoczkę, cały kontekst, wrażenie jakie wywiera sam tekst jest piorunujące, poruszające właśnie. Tyle żalu w tym jest, tyle skargi, a do tego nie pozbawionej jadu... Fantastyczne!

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"