svarog napisał(a):
Ułożyłem listę posiłkując się postami Argusa i Fangorna.
Uzupełniając: podczas sesji Get Back Beatlesi zarejestrowali jeszcze jedną kompozycję ChB -
Around And Around.
svarog napisał(a):
Niektóre z piosenek z ankiety mają po kilka wersji, niektóre tylko niedoskonałe wykonania a jednej z nich w ogóle nie udało mi się odnaleźć (Reelin' and Rockin').
Reellin' And Rockin' jest jedyną (z wymienionych) kompozycją, której nie ma w jakimkolwiek Fab-wykonaniu, a szkoda, bo to siarczysty rock (polecam wersję Dave Clark Five).
Te wszystkie największe kompozycje Chucka Berry'ego poznałem najpierw w wersjach brytyjskich grup z lat 60. a dopiero potem w wersjach Autorskich. Gdybym miał kierować się poprawnością historyczną, wybrałbym
Maybellene, Johnny B.Goode i
Sweet Little Sixteen. Ale rozumiem, ze Svarogowi chodzi o
Beatlesowskie wersje Chuck-Songów.
Wybór Trzech Fab-Berries wcale nie jest taki łatwy (przynajmniej dla mnie).
1)
Rock And Roll Music - pierwszy utwór Beatlesów jaki usłyszałem - ENERGIA KOSMOSU
2)
I Got To Find My Baby - ożesz kurde jaki rasowy wokal Lennona! jaka chropawość grania - "grzeczni chłopcy"???
3)
I'm Talking About You - komentarz ten sam co wyżej, zostałem kupiony już wersją (choć kiepską technicznie) z Hamburga, zanim usłyszałem wersję z BBC
PS. Parę Chuckowych uwag:-
Johnny B. Goode – pierwszy (?) prawdziwie rockowy riff i pierwszy tekst o rockowym idolu.
-
Sweet Little Sixteen – pierwszy tekst o nastoletniej fance (i wiekopomne intro i takież solo)
-
Memphis Tennessee – gdy pierwszy raz pojąłem
o czym jest ten tekst, autentycznie się wzruszyłem (i puenta wciąż chwyta mnie za gardło – myślę, że Lennonowi podobała się nie tylko muzyczna budowa tego utworu, ale również ten 'chwyt' tekstowy)
PPS. Tytuł spoza powyższej listy –
My Ding-A-Ling – powodzenia w tłumaczeniu

_________________
WISH is the future and
ASH was the past, what stood in between was
WISHBONE ASH.
