www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Lennon vs McCartney - 1966 rok
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=8&t=3697
Strona 3 z 3

Autor:  mcbeardy [ Pon Lut 08, 2016 8:40 pm ]
Temat postu:  Re: Lennon vs McCartney - 1966 rok

mark.vermes napisał(a):
Dam przykład z innej półki, innego wykonawcy. "Bitter Sweet Symphony” zespołu Verve zrobiło furorę ze względu na skrzypce i nic tej piosence nie odbierze chwały.


Może off-top, ale chcę nadmienić, że Verve dodali tylko tekst i bit, reszta to instrumentalna wersja jednego z utworów Rolling Stonesów. ;)

https://m.youtube.com/watch?v=3UGm8IYxRGU

Autor:  Argus9 [ Nie Lut 21, 2016 2:46 pm ]
Temat postu:  Re: Lennon vs McCartney - 1966 rok

Znowu nie wiem, GDZIE to wrzucić, ale ponieważ rzecz zahacza o Eleanor Rigby, no to tutaj.

Na Facebooku The Beatles Aktualności, z okazji rocznicy wydania pierwszego singla Paula McCartneya przytoczono wypowiedź perkusisty Wings, Denny’ego Seiwella, który wówczas określił ‘Another Day’ mianem „Eleanor Rigby Nowego Jorku”, co wywołało wśród fejsbukowych komentatorów lekkie zamieszanie, spowodowane (wg mnie) nieporozumieniem, a raczej NIEZROZUMIENIEM słów DS.

MUZYCZNIE, Another Day i Eleanor Rigby to oczywiście DWA RÓŻNE ŚWIATY - słyszy to każdy (a przecież DS jest muzykiem, i to od McCartneya). Jestem przekonany, że Denny Seiwell odniósł się NIE do skojarzeń muzycznych (bo takowych nie ma), lecz do TEKSTÓW, głównego ich TEMATU. Przecież OBA TEKSTY traktują o SAMOTNOŚCI. Samotność w Eleanor Rigby przedstawiona jest bardziej poetycko, tajemniczo, a kobieca samotność w Another Day zapewne skojarzyła się Denny’emu S. ze współczesną (= ówczesną) typową amerykańską singielką i po prostu powiedział, że kobieca postać z Another Day, to taka „dzisiejsza (nowojorska) Eleanor Rigby” - też samotna, ale samotna „inaczej”. Bo, wbrew pozorom w postaci pozytywnej melodii, tekst Another Day wcale wesoły nie jest.

Jest to moja interpretacja wypowiedzi Seiwella, ale uważam że TAK należy ją rozumieć.

PS. A tak dokładnie wypowiedź Seiwella brzmiała: „Eleanor Rigby in New York City” (Eleanor Rigby w Nowym Jorku).

A tak przy okazji - tutaj można więcej doczytać o rozkodowywaniu tekstu Eleanor Rigby przez Huntera Daviesa.

http://www.slate.com/articles/arts/cult ... mob_em_top

Autor:  admin_joryk [ Nie Lut 21, 2016 3:20 pm ]
Temat postu:  Re: Lennon vs McCartney - 1966 rok

Wiadomo, że Denny porównywał bohaterki piosenek, a nie same piosenki.

Autor:  Argus9 [ Nie Lut 21, 2016 3:22 pm ]
Temat postu:  Re: Lennon vs McCartney - 1966 rok

admin_joryk napisał(a):
Wiadomo, że Denny porównywał bohaterki piosenek, a nie same piosenki.

Ale chyba nie wszyscy fejsbukowicze TAK to odczytali…

Autor:  Rita [ Pon Lut 22, 2016 10:22 pm ]
Temat postu:  Re: Lennon vs McCartney - 1966 rok

Argus9 napisał(a):
Na Facebooku The Beatles Aktualności, z okazji rocznicy wydania pierwszego singla Paula McCartneya przytoczono wypowiedź perkusisty Wings, Denny’ego Seiwella, który wówczas określił ‘Another Day’ mianem „Eleanor Rigby Nowego Jorku”


Nigdy o tym tak nie myślałam, ale według mnie to święta racja!

I absolutnie zgadzam się Argusie z Twoją interpretacją.

Autor:  Argus9 [ Pon Lut 22, 2016 11:11 pm ]
Temat postu:  Re: Lennon vs McCartney - 1966 rok

Wiem, że znowu off :wink: , ale Magda Umer zaśpiewała w roku 1972 polską wersję Another Day (a ja to nagrałem z telewizora na szpulowca, ale niestety nie mam tego nagrania :( ) i polska wersja tekstu była jednak (a jakże!) PRL-owsko pozytywna:

TO BĘDZIE DOBRY DZIEŃ
(polskie słowa - M. Szary)

Kiedy pierwszy słońca promień zbudzi ze snu twoją twarz
Trochę marząc, po kryjomu, powiedz sobie czasem tak, ot tak
To będzie dobry dzień
Powiedz dzień dobry do kilku much
Powiedz dzień dobry także tęczy wśród chmur
To będzie dobry dzień

Jeśli idąc swą ulicą lewą nogą potkniesz się
Gdy do pustej już kieszeni ręce włożysz śmiejąc się, bo lżej
To będzie dobry dzień
To będzie dobry dzień
jeśli uśmiechniesz się
to będzie dobry dzień.

A jeśli jest tak, że nie możesz się śmiać
jeśli naprawdę jest źle
gdy świat z ciebie drwi
wszyscy ludzie są źli
-pamiętaj, że zawsze masz jutro
i mnie
i uwierz w to
że czeka cię następny dzień
dobry dzień, lepszy,
pamiętaj, że każdemu
podarowane jest jutro

Jutro pójdziesz swą ulicą, może nawet potkniesz się
może znajdziesz w swej kieszeni zapomniany szczęścia cień, twój cień
wtedy uśmiechnij się
wtedy uśmiechnij się

A jeśli jest tak, że nie możesz się śmiać
jeśli naprawdę jest źle
gdy świat z ciebie drwi
wszyscy ludzie są źli
-pamiętaj, że zawsze masz jutro
i mnie
i uwierz w to
że czeka cię następny dzień
dobry dzień, lepszy,
pamiętaj, że każdemu
podarowane jest jutro

Jutro pierwszy słońca promień zbudzi ze snu twoją twarz
Trochę marząc, po kryjomu, powiedz sobie wtedy tak, ot tak
To będzie dobry dzień
powiedz dzień dobry do kilku much
powiedz dzień dobry także tęczy wśród chmur
i będzie dobry dzień

i będzie dobry dzień
tylko uśmiechnij się
i będzie dobry dzień


PS. Linijka „Powiedz dzień dobry do kilku much” po prostu wbija mnie w glebę...

PPS. Dobrze, że nie zrobili podobnej wersji Eleanor Rigby...

Strona 3 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/