Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pią Mar 29, 2024 1:38 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 94 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Śro Wrz 30, 2015 9:35 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Chciałbym zaproponować nową zabawę. Tematyka jest nieco ryzykowna ale od zarania dziejów zawsze obecna w kontekście beatlesowego fenomenu. Rywalizacja dwóch największych geniuszy, być może całej muzyki rockowej XX wieku. Temat zawsze skłaniający do przemyśleń ale też dzielący fanów, jednakże ten spór, o ile jest merytoryczny, jest wybitnie ciekawy i inspirujący.

Chciałbym byśmy podeszli do tematu bardziej analitycznie i z podziałem na lata. Każdy rok z okresu 1963-71 przeanalizować oddzielnie, w oddzielnych tematach. Podsumować wkład jednego i drugiego, zliczyć ilość skomponowanych piosenek, porównać ich potencjał, by w końcu wydać werdykt, który z Beatlesów w danym roku był lepszy, płodniejszy, bardziej twórczy (obecna również ankieta). Remis też można by uwzględnić. Można też przeanalizować w ten sposób każdą płytę The Beatles osobno. Aczkolwiek podsumowanie roczne jest bardziej sprawiedliwe (single i odrzuty dopełniają obrazu formy Beatlesa w danym czasie, dobór utworów na płytę był zawsze związany z pewną polityką i taktyką). Oczywiście obiektywne to będzie do jakiegoś tylko momentu, bo zawsze w ocenę wkradnie się nasz gust. A gdzie gust, tam dyskusje i o to chodzi :)
Wyniki ankiet, szczególnie lat 1966 i 68-69 też wydają się bardzo ciekawe. No i ciekawe, który częściej będzie wygrywał te pojedynki.

Ta najbardziej wyraźna rywalizacja kończy się na 71 roku, ale temat można też pociągnąć dalej, chociaż już bez takich emocji i trochę nierównomiernie rozłożony (lata 76-79 Lennon oddał walkowerem ;)).

To tylko moja propozycja i wątek bardziej organizacyjno-poznawczy. Uwagi mile widziane. Jakby co to prawie każdy z nas będzie mógł się "zaopiekować" jakimś rokiem.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Paź 01, 2015 12:52 am 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Cze 07, 2014 8:26 am
Posty: 104
Bardzo ciekawa propozycja, w sumie jestem ciekaw wyników.
Stawiam na to że do 65 będzie wygrywał Lennon a później Mccartney.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Paź 01, 2015 9:56 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Wygrana Paula jest pewna w 67, poza tym John na pewno łatwo skóry nie odda :) 68 to może być zderzenie tytanów, jeden i drugi był wg mnie w szczytowej formie.

Proponowałbym zliczać utwory w roku ich powstania, a nie wydania. Czyli Hey Bulldog i Across The Universe 68, całe Let It Be (oprócz 2 nagrań Johna) 69, You Know My Name 67 itd. Tak będzie sprawiedliwiej.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Paź 01, 2015 11:43 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
Ciekawa propozycja!
Już zacieram ręce.
Pytanie techniczne - czy jakaś odgórnie przydzielona osoba będzie zajmowała się zliczaniem utworów i innymi rzeczami czysto statystycznymi?
Nie umiem na razie wyobrazić sobie, jak przebiegać ma dyskusja nad każdym konkretnym rokiem.

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Paź 01, 2015 2:00 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Zapewne osoba, który założy temat z danym rocznikiem będzie robiła statystyki. Najlepiej w pierwszym poście, by to było widoczne. A poniżej komentarze, dyskusja, argumenty dlaczego wybieramy tego czy tamtego. Bo tak naprawę sucha statystyka nie jest żadną wyrocznią, a ilość nie zawsze idzie w jakość.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Paź 01, 2015 3:58 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
Rozumiem. Dzięki za wyjaśnienia.
Trochę mi się rozjaśniło. Tym bardziej zacieram ręce!

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 02, 2015 2:21 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Kwi 08, 2005 3:13 pm
Posty: 452
Miejscowość: Kłobuck
Super pomysł :D Myślę, że każdy z nas w którymś momencie robi sobie takie porównanie. Może warto byłoby rozszerzyć ten okres do lat 1962 - 1980? Jeśli chodzi o mój własny ranking to przynajmniej jeden rok konkurujący panowie musieli by oddać George'owi :D

_________________
you can boogie if you try


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Paź 02, 2015 8:09 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
svarog napisał(a):
Może warto byłoby rozszerzyć ten okres do lat 1962 - 1980?


Lepiej wszystkie wczesne utwory włączyć w pierwszą rundkę, razem z 63 rocznikiem, by się nie rozdrabniać. 62 rok to ledwie kilka autorskich piosenek: 2 z singla, 3 z Dekki i One After 909, o ile nie powstały jeszcze wcześniej. Utworów z Please Please Me nie liczę, bo choć pewnie powstały na długo przed 63 rokiem, to nie ma co tropić rzeczywistych dat ich skomponowania.

Warto też włączać wszystkie utwory oddane innym wykonawcom, a jest tego sporo.

A co do rywalizacji do 80 roku to ja jestem jak najbardziej na tak. Z tym, że lata 74-75 lepiej włączyć w jeden okres, bo płyty Johna i Paula się nie pokrywają rocznikowo, lata 76-79 odpuścić z wiadomych względów i dopiero wrócić na ostatni rocznik żywota obydwu Beatlesów.
72 jest bardzo skromny u jednego i u drugiego, ale coś tam da się zrobić, a 73 to w zasadzie jedyny rocznik po 71, w którym równocześnie rywalizowali będąc twórczo płodnymi. Aczkolwiek walka to nierówna bo Macca z 2 płytami i 2 singlami (kolejne 4 utwory) przy jednej płycie Johna to oczywisty nokaut. Generalnie jestem zdania, że Lennon po nagraniu Imagine oddał pole McCartney'owi.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Paź 03, 2015 6:03 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1335
Przyznam, że w kwestiach Artystycznych nie jestem zwolennikiem słupków i procentów, bo Sztuka (a za Taką uznaję Twórczość Beatlesów) to nie jest marchewka :wink: , którą można liczyć na kilogramy lub sztuki (nie mylić ze Sztuką :wink: ), poza tym żaden „ranking” nie jest w stanie zmierzyć WZAJEMNEGO PRZENIKANIA SIĘ - czy to Inspirującego, czy też Uzupełniającego, czy wręcz Rywalizującego TYCH DWÓCH TWÓRCÓW. Ale rozumiem, że to Zabawa :)

Yer Blue napisał(a):
Proponowałbym zliczać utwory w roku ich powstania, a nie wydania.

Jednak, jeśli trzymać się DAT POWSTANIA utworów, to wydaje mi się, że jednak JAKIŚ PROBLEM jest - z kilkoma kompozycjami, o których albo wiadomo kiedy powstały, albo OD KIEDY BYŁY W REPERTUARZE KONCERTOWYM:

1962
Ask Me Why, I Saw Her Standing There, Please Please Me, PS I Love You

1961
Hold Me Tight, I’ll Be On My Way

1960
When I’m Sixty-Four, Love Of The Loved

1959
I’ll Follow The Sun, What Goes On

1958
Love Me Do, I Call Your Name, In Spite Of All The Danger

1957
One After 909, Like Dreamers Do, Hello Little Girl

Yer Blue napisał(a):
Lepiej wszystkie wczesne utwory włączyć w pierwszą rundkę, razem z 63 rocznikiem, by się nie rozdrabniać (...) nie ma co tropić rzeczywistych dat ich skomponowania.

Nic bardziej mylnego! W Twórczości Każdego Artytsty (czy to literatura, czy malarstwo, czy muzyka) KONTEKST, OKOLICZNOŚCI i MOMENT Powstania Dzieła są ISTOTNYM i NIEROZŁĄCZNYM składnikiem. W odniesieniu do Beatlesów (po raz kolejny) bardzo mocno podkreślał to Mark Lewisohn w godzinnym wystąpieniu podlinkowanym niedawno w serwisie forum.

Tylko jeden przykład: jeżeli w odniesieniu do Across The Universe uznamy nie rok 1969, tylko 1968 (JEDEN ROK różnicy), to wrzucenie („dla wygody”?) do roku 1963 Hello Little Girl, o którym wiadomo, że Quarrymen grali już od 1957 roku, jest „lekkim” PRZEKŁAMANIEM historii - to jest SZEŚĆ LAT różnicy! Lennon nie napisał tego w 1963 roku, napisał to jako 17-latek, a w 1963 roku miał 23 lata. To jego „szczenięca” kompozycja.

Dla zobrazowania: mając 17 lat jest się w pierwszej klasie liceum, a w wieku 23 lat jest się po studiach. To chyba JEST RÓŻNICA?

To samo dotyczy choćby One After 909, od 1957 roku granej na żywo - przypisanie tej kompozycji do roku 1963 wg mnie zniekształca wizerunek Autora.

Co zrobić z tymi wczesnymi kompozycjami? Nie wiem. Może Najuczciwiej byłoby je po prostu pominąć, uznając że w Czasach Prehistorycznych był REMIS: że Obaj rywalizowali na zasadzie „piosenka za piosenkę” - na JEDNAKOWYM Młodzieńczym Poziomie :) .

(z drugiej strony, pamiętajmy, że podczas Białego Albumu powstało Junk i praktycznie Jealous Guy; a takie Hot As Sun to kolejna prehistoria z czasów Quarrymen)

Yer Blue napisał(a):
Wygrana Paula jest pewna w 67

Mmm… czyli rok 1967 już został „odgórnie” rozstrzygnięty? :wink: - Obiektywnie, czy Subiektywnie? :wink:

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Sob Paź 03, 2015 8:09 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Argus9 napisał(a):
Yer Blue napisał(a):
Proponowałbym zliczać utwory w roku ich powstania, a nie wydania.

Jednak, jeśli trzymać się DAT POWSTANIA utworów, to wydaje mi się, że jednak JAKIŚ PROBLEM jest - z kilkoma kompozycjami, o których albo wiadomo kiedy powstały, albo OD KIEDY BYŁY W REPERTUARZE KONCERTOWYM:

1962
Ask Me Why, I Saw Her Standing There, Please Please Me, PS I Love You

1961
Hold Me Tight, I’ll Be On My Way

1960
When I’m Sixty-Four, Love Of The Loved

1959
I’ll Follow The Sun, What Goes On

1958
Love Me Do, I Call Your Name, In Spite Of All The Danger


1957
One After 909, Like Dreamers Do, Hello Little Girl


Muszę przyznać, że nie wiedziałem, że What Goes On, I Call Your Name i Love Me Do pamiętają jeszcze lata 50-te.


Argus9 napisał(a):

Co zrobić z tymi wczesnymi kompozycjami? Nie wiem. Może Najuczciwiej byłoby je po prostu pominąć, uznając że w Czasach Prehistorycznych był REMIS: że Obaj rywalizowali na zasadzie „piosenka za piosenkę” - na JEDNAKOWYM Młodzieńczym Poziomie :) .


W sumie racja. Najlepiej je pominąć.
Z tym, że niektóre z nich od chwili skomponowania zmieniały się i dojrzewały. Wątpię żeby wczesne When I'm 64 miało ten potencjał co w roku 67, a np. takie I'll Follow The Sun słyszałem kiedyś w wykonaniu Quarrymenów i było to tak odległe od piękna z Beatles For Sale, że nie sposób uznać tego utworu za gotowy w tamtych czasach. To był malutki zalążek zaledwie. Jestem za braniem pod uwage tylko gotowych utworów a nie wczesnych szkiców.

Argus9 napisał(a):
(z drugiej strony, pamiętajmy, że podczas Białego Albumu powstało Junk i praktycznie Jealous Guy; a takie Hot As Sun to kolejna prehistoria z czasów Quarrymen)


Byłbym przeciwny uwzględnianiu demówek, czyli utworów nieskończonych (a przeciez w okresie Białego Albumu powstało tego mnóstwo, rowniez utwory, ktore potem znalazly sie na Abbey Road). To jednak nie to samo co Across The Universe, które w 68 roku było praktycznie gotowe czy You Know My Name, które po 67 roku zostało głownie skrocone).
Ostatecznie mozna przeprowadzić ankietę, które utwory bierzemy pod uwagę.

Yer Blue napisał(a):
Wygrana Paula jest pewna w 67

Mmm… czyli rok 1967 już został „odgórnie” rozstrzygnięty? :wink: - Obiektywnie, czy Subiektywnie? :wink:[/quote]

Ot zwykłe moje przypuszczenie proszę Pana :)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Paź 04, 2015 1:19 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2315
Miejscowość: New Salt
A więc mamy kolejny pomysł Piotra. Może być ciekawie. Postaram się aktywnie uczestniczyć w "zabawie".


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Paź 05, 2015 8:51 am 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Przyznam, że nie końca chyba jeszcze wiem, jak dokładnie ma przebiegać zabawa, ale z przyjemnością się o tym przekonam biorąc udział w zabawie.

Zabawy wymyślone przez Yer Blue zawsze się sprawdzały, więc niewątpliwie będzie tak i tym razem :)

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Paź 05, 2015 12:30 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Całym sednem będzie konfrontacja utworów John i Paula w danym roczniku i dyskusja nad wyłonieniem lepszego. Fakty zostaną wyłożone w pierwszym poście, czyli wszelka statystyka, która nie zawsze da nam jednoznaczną odpowiedź. A poniżej nasze komentarze, argumenty za i przeciw, odczucia subiektywne (typu - ten ma więcej numerów, ale popełnił wtopę roku i ma sporo średniaków, drugi ma mniej kompozycji ale prawie same perły i skomponował najlepszy numer rocznika - stawiam na drugiego ;)). Im bardziej różnorodne gusta i równa rywalizacja, tym spór zapowiada się ciekawiej.

Dla różnorodności może lepiej nie iść chronologicznie, a za każdym razem przerabiać inny okres.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Paź 05, 2015 3:17 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1335
Yer Blue, ponieważ niektórzy (w tym ja) mają logistyczne wątpliwości odnośnie tej Wojny Stulecia :wink: , to popraw mnie jeśli mylę się odnośnie kwestii technicznych.

Ja realizację Twojego pomysłu rozumiem następująco: ktoś zakłada wątek „Lennon vs McCartney - 1966”. Strona tytułowa ankiety zawiera TRZY opcje:
Lennon
McCartney
Remis

Karty na stole są takie:

WINSTON 1966
Rain
I’m Only Sleeping
She Said, She Said
And Your Bird Can Sing
Doctor Robert
Tomorrow Never Knows
Strawberry Fields Forever

JAMES 1966
Paperback Writer
Eleanor Rigby
Here, There And Everywhere
Yellow Submarine
Good Day Sunshine
For No One
Got To Get You Into My Life
When I'm Sixty-Four
Penny Lane
Woman [Peter & Gordon]
Love In The Open Air [George Martin]

Po czym „bierzemy się za łby” :wink: i do boju z uzasadnianiem? :) Czy tak to ma wyglądać od strony technicznej?

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Paź 05, 2015 3:41 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Dokładnie coś takiego. Jeszcze tylko dodałbym zdjęcia obydwu Beatlesów w pierwszym poście z tego roku, coś w takim stylu:
Image VS Image

W 63 odpowiednio młodsi, w 69 odpowiednio bardziej zarośnięci, a w 71 najlepiej dać Barana kontra Świnię :)

Jedyną niewiadomą jest dobór piosenek. Mimo wszystko zaliczyłbym Strawberrys, Penny Lane oraz When I'm 64 do 67 roku, bo jestem za uwzględnieniem dokończonej wersji, niż początku jej powstawania, ale to kwestia do uzgodnienia.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Paź 05, 2015 3:51 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Yer Blue napisał(a):
W 63 odpowiednio młodsi, w 69 odpowiednio bardziej zarośnięci, a w 71 najlepiej dać Barana kontra Świnię :)


Dobra,

to mnie ostatecznie przekonało :D

Kiedy zaczynamy? ;)

Cytuj:
Mimo wszystko zaliczyłbym Strawberrys, Penny Lane oraz When I'm 64 do 67 roku, bo jestem za uwzględnieniem dokończonej wersji, niż początku jej powstawania, ale to kwestia do uzgodnienia.


Jestem za.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Paź 05, 2015 4:12 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1335
Yer Blue napisał(a):
Mimo wszystko zaliczyłbym Strawberrys, Penny Lane oraz When I'm 64 do 67 roku, bo jestem za uwzględnieniem dokończonej wersji, niż początku jej powstawania, ale to kwestia do uzgodnienia.

Pewnie znowu wyjdzie, że się czepiam :wink: , ale Twoja pierwotna propozycja była taka, by uwzględniać nie rok wydania tylko ROK POWSTANIA. Strawberry Fields Forever i When I’m Sixty-Four nie były dokańczane w 1967 roku, zostały całkowicie ukończone w roku 1966.

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Paź 05, 2015 7:25 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Czepiasz się w słusznej sprawie, Argus i powiem Ci, że po części mnie przekonałeś bo teoretycznie nagrania te powinny być jednak brane pod uwagę w 66 roku. Ale w tym wypadku zrobiłbym wyjątek i całą sesję pepperową dałbym na 67 rok, bo jakoś tak te nagrania nierozerwalnie kojarzą się z tym rocznikiem (nawet jeśli 3 utwory zostały dokończone u samego schyłku poprzedniego roku). Jeśli Rita i ja jesteśmy za 67, Ty za 66 to jest 2:1, ale jeśli jeszcze 2 osoby poprą 66 rocznik to na takim stanie. Ot, demokracja :)

Rita napisał(a):
Kiedy zaczynamy? ;)


Jak dopniemy zasady na ostatni guzik. Poczekajmy jeszcze do jutra.

Kto chce, niech się zgłasza do poprowadzenia rocznika jaki sobie upatrzył. Ja marzę o 68 :) Jest 9 roczników plus ewentualnie te po 71.

Co byście powiedzieli na taką przemienną prezentację roczników?
63 - 66 - 69 - 64 - 67 - 70 - 65 - 68 - 71
Jeden z początku, jeden ze środka, jeden z końca stawki, żeby nie było rutyny ;) Jeśli pomysł niedobry to będziemy szli chronologicznie.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Paź 05, 2015 8:08 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Kwi 08, 2005 3:13 pm
Posty: 452
Miejscowość: Kłobuck
Argus9 napisał(a):
Strawberry Fields Forever i When I’m Sixty-Four nie były dokańczane w 1967 roku, zostały całkowicie ukończone w roku 1966.


Te utwory, podobnie jak Penny Lane kojarzą mi się nierozerwalnie z Sgt. Pepper'em i w towarzystwie utworów z Revolvera wyglądają trochę egzotycznie. Ale jednak zasada porównywania utworów z jednego rocznika byłaby bardzo jasna. Jakie przyjąć rozwiązanie? Może niech zadecyduje za każdym razem osoba rozpoczynająca omawianie danego roku? Jeżeli na przykład Argus zaczyna rok 1966 to omawiamy utwory, które wymienił?

Yer Blue napisał(a):
Dla różnorodności może lepiej nie iść chronologicznie, a za każdym razem przerabiać inny okres


Jestem całkowicie za.

Argus9 napisał(a):
1957
One After 909, Like Dreamers Do, Hello Little Girl


Przyznam, że nie wiem jak zaklasyfikować te utwory. Mimo wszystko byłbym za tym, żeby przy okazji omawiania danego albumu uwzględnić chociaż parę najważniejszych outtake'ów. Może na przykład One After 909 oceniać jako dwa osobne utwory - raz w 1963 roku i raz w 1969?

Argus9 napisał(a):
Mmm… czyli rok 1967 już został „odgórnie” rozstrzygnięty? - Obiektywnie, czy Subiektywnie?


Jeśli o mnie chodzi, tak. Wiele lat lub okresów twórczości było wyraźnie zdominowanych przez Johna lub Paula i trudno tego nie zauważyć. Ale diabeł tkwi w szczegółach i wspólne ich obnażanie zapowiada się bardzo ciekawie. A może w paru przypadkach będę musiał zmienić zdanie? Już ten początek dyskusji przyniósł mi pewną niespodziankę: nie wiedziałem, że utwory wymienione przez Argusa są aż tak stare :D

_________________
you can boogie if you try


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Paź 05, 2015 9:03 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1335
Yer Blue napisał(a):
Czepiasz się w słusznej sprawie...

Przyznam, że czepiam się absolutnie nie dla samej idei czepiania się. Jeśli rzeczywiście ma to być próba (bo przecież amatorami jesteśmy) jakiejś Oceny Tych Dwóch Twórców - jak napisałeś „ROK PO ROKU”, to ja jednak zdecydowanie jestem za trzymaniem się faktów. Ja wiem, że zaliczenie Strawberry Fields Forever do roku 1967 jest „wygodne” i „atrakcyjne” :wink: dla naszego rankingowania (a może nawet „logiczne”), ale zamiast „poprawności politycznej” wolę Prawdę Historyczną: Strawberry Fields Forever Lennon skomponował i napisał w roku 1966, Martin zorkiestrował to w roku 1966, Beatlesi nagrali to w roku 1966. Koniec kropka - takie są fakty. Jeżeli miałbym w miarę rzetelnie i miarodajnie oceniać POTENCJAŁ TWÓRCZY Lennona i McCartneya w DANYM ROKU, to nie robiłbym „wyjątków”.

Yer Blue napisał(a):
Ale w tym wypadku zrobiłbym wyjątek...

Robienie „wyjątków” dla niektórych utworów (Strawberry Fields Forever), a dla innych nie (You Know My Name) byłoby brakiem konsekwencji i jakimś tam „bałaganiarstwem”, żeby nie powiedzieć: próbą MANIPULACJI :wink:

Jednak... wobec „zamieszania chronologicznego” - dla UPROSZCZENIA „najlepszym” wyjściem wydaje się być przyjęcie… DAT WYDANIA. (choć przyznaję, że nie jest to dla mnie w pełni miarodajne).

Niemniej, Beatlesi byli zespołem Mocno Płytowym - Bardzo Dbali o Ostateczny Kształt Swoich Nagrań, więc „Produkt Finalny” wyjściowej kompozycji, Fab-Akceptowany, można uznać za Istotny Element Całego Procesu Realizacji Idei Artystycznej Kompozytora (wiem - zapompatyczniłem :wink: )

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 94 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY