www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Box i roszczarowanie
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=8&t=3511
Strona 1 z 1

Autor:  Gienia [ Czw Sie 21, 2014 6:48 pm ]
Temat postu:  Box i roszczarowanie

W czerwcu tamtejszego roku popełniłam wielką pomyłkę :( . Kupiłam box z wszystkimi płytami beatlesów za około 300zł. Niby fajnie - oszczędzam kolejne 200 czy 300 zł. Ale, ale - opakowania w stanie fatalnym, płyty na szczęście całe. Domyślam się, że ktoś po prostu sprzedał mi podróbkę :x ! A że jestem kolekcjonerką płyt to kolekcjonuję je teraz wszystkie od nowa... Chciałam wam powiedzieć, że na pudełku Revolvera, tam pod napisem 'LEAD SINGER' widnieją takowe nazwiska: Paul MCCarirmy, George Harrisun, Paul McCariney, Paul McCarlney, George Harrieon, (nawet Ringo nie oszczędzili :cry: ) Ringo Start. O dziwo Johna zostawili w spokoju... Beatles for sale i Sierżant: rozwaleni. Sorki za zawracanie głowy, ale czy ktoś z was ma może ten box? Jest to The Beatles Stereo Box czy coś w tym stylu. Czy wasze boxy też są w tak fatalnym stanie?

P.S.: Czy ktoś też zauważył, że na płycie 'Please Please Me' zamiast Lennon-McCartney jest McCartney-Lennon?
P.S.: Please jest orginalna, nie pochodzi z boxu :wink: .

Autor:  Sgtpepper [ Czw Sie 21, 2014 7:23 pm ]
Temat postu:  Re: Box i roszczarowanie

Przykra sprawa :/ Na yt masz sporo filmikow dot. podrobionych boxow. Nawet przekrecone nazwiska sa tam podobne. No, ale masz nauczke na przyszlosc. Na takich rzeczach lepiej nie oszczedzac, chyba, ze na jakis sprawdzonych stronach kupujac :)

Autor:  Nowhere_girl1990 [ Czw Sie 21, 2014 10:05 pm ]
Temat postu:  Re: Box i roszczarowanie

Gienia napisał(a):
W czerwcu tamtejszego roku popełniłam wielką pomyłkę :( . Kupiłam box z wszystkimi płytami beatlesów za około 300zł. Niby fajnie - oszczędzam kolejne 200 czy 300 zł. Ale, ale - opakowania w stanie fatalnym, płyty na szczęście całe. Domyślam się, że ktoś po prostu sprzedał mi podróbkę :x ! A że jestem kolekcjonerką płyt to kolekcjonuję je teraz wszystkie od nowa... Chciałam wam powiedzieć, że na pudełku Revolvera, tam pod napisem 'LEAD SINGER' widnieją takowe nazwiska: Paul MCCarirmy, George Harrisun, Paul McCariney, Paul McCarlney, George Harrieon, (nawet Ringo nie oszczędzili :cry: ) Ringo Start. O dziwo Johna zostawili w spokoju... Beatles for sale i Sierżant: rozwaleni. Sorki za zawracanie głowy, ale czy ktoś z was ma może ten box? Jest to The Beatles Stereo Box czy coś w tym stylu. Czy wasze boxy też są w tak fatalnym stanie?

P.S.: Czy ktoś też zauważył, że na płycie 'Please Please Me' zamiast Lennon-McCartney jest McCartney-Lennon?
P.S.: Please jest orginalna, nie pochodzi z boxu :wink: .


Współczuje :/.... Te nazwiska mnie rozwaliły... Skąd w ogóle wytrzasnęli coś takiego?? Brak słów...
Na Please please me właśnie tak było podpisane - McCartney-Lennon, później już to zmienili

Autor:  Yer Blue [ Czw Sie 21, 2014 10:50 pm ]
Temat postu:  Re: Box i roszczarowanie

To pewnie jakaś chińska podróba. Czytałem już o jednym przypadku kupna tego boxu za 3 stówki, która okazała się nieudolną produkcją made in China. Taka cena od razu powinna budzić podejrzenie.

Autor:  macho [ Sob Sie 23, 2014 2:32 am ]
Temat postu:  Re: Box i roszczarowanie

Po pierwsze - bardzo mi przykro, że kupiłaś podróbkę. Nie znam historii Twojego zakupu, ale jeśli nie interesujesz się tematem różnic między fałszywymi a oryginalnymi wydaniami, bardzo łatwo mogłaś stać się posiadaczem nielegalnej kopii. Do dziś takie box'y można znaleźć na Allegro, Ebay'u czy w serwisie Amazon.

Po drugie - zestaw który opisujesz, wygląda na jedno z chińskie wydań, które wysyłane najczęściej z Hong Kongu trafiło na europejski rynek na początku 2010 roku (z informacją, która wskazywała, że towar został wyprodukowany w europejskim obszarze gospodarczym). Na szczęście dla nabywcy, w tym przypadku kwestie legalności można było sprawdzić przed zakupem, nie otwierając opakowania. Mam tutaj na myśli kilka mankamentów: "jabłko", które prawie zawsze występuje w bardzo ciemnych kolorach, brak znaków firmowych przy kodzie kreskowym, oraz słynny kwadrat, który został umieszczony przy literze T na odwrocie pudełka. Tak wygląda to przy Stereo. W Mono sprawa ma się podobnie, choć tutaj oprócz ciemnego jabłka występują także asymetrie czarnej ramki na przodzie opakowania. Sama zawartość również budzi kontrowersje - pierwszą rzeczą na którą warto zwrócić uwagę jest sposób ułożenia płyt, która w oficjalnych wydaniach jest zgodna z chronologią. Następnie jakość opakowań: poligrafia niskiej jakości, a zastosowana farba zamiast pachnąć drukarnią, śmierdzi jak rozpuszczalnik. Do tego oczywiście wygląd samych płyt, a raczej rozłożenie napisów oraz zadruk płyty, z dużym pustym polem przy otworze nośnika. To tylko przykłady, które można mnożyć. W sumie jest tego trochę, więc (przejdę do kolejnego punktu)...

Po trzecie - przed każdym zakupem warto poczytać w internecie coś na temat wydania od strony wizualnej: obejrzeć zdjęcia, filmiki z rozpakowywania, poczytać coś odnośnie fałszywek. Można dzięki temu zaoszczędzić naprawdę sporo pieniędzy i nerwów. No i polecam zadać pytanie na forum - wśród naszych użytkowników jest wielu kolekcjonerów, którzy nie tylko interesują się zawartością muzyczną... ale również chętnie doradzą co i jak zrobić, by nie dać się nabić w butelkę. Niestety, żyjemy w takich czasach, że nie trudno kupić pirata - zwłaszcza, że ceny w porównaniu do oryginałów są bardzo kuszące :wink:

pozdrawiam
macho

ps. a tego "chińczyka" zostawiłbym sobie jako część kolekcji. Zawsze fajnie mieć w zbiorach coś nietypowego :D

Autor:  svarog [ Sob Sie 23, 2014 8:59 am ]
Temat postu:  Re: Box i roszczarowanie

No to nieźle mnie nastraszyliście. Zakupiłem The Beatles Live At The BBC, niedługo po wydaniu w latach dziewięćdziesiątych. Od początku drażniła mnie zauważalna różnica między dwoma płytami CD - jedna z nich wydawała się jakoś niedbale zadrukowana. Jest blada i niewyraźna. Ale nigdy nie dopuszczałem do siebie myśli, że mam podróbkę... Teraz zgrałem to i tak do mp3 i rzadko sięgam na półkę po album ale ta świadomość :(

Autor:  macho [ Sob Sie 23, 2014 11:41 am ]
Temat postu:  Re: Box i roszczarowanie

Postaram się trochę Cię odstraszyć. W połowie lat 90tych "piraty" nie były tak doskonałe jak dzisiaj, więc dość łatwo odróżnić je od oryginału. Jednym ze sposobów jest odczytanie tzw. Matrixa, czyli numeru, który jest nadrukowany na odwrocie płyty w okolicy otworu. Obojętnie czy płyta została wydana w UK czy np. w Holandii numer powinien być ten sam. W przypadku "Live AT The BBC" będzie to 831797 / 831798 2 3 :wink:

Dla przykładu tak wygląda to na moim krążku...

Image

pozdrawiam
macho

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/