Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 10:29 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 30 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Press To Play vs Flowers In The Dirt
1986 Press To Play 13%  13%  [ 1 ]
1989 Flowers In The Dirt 88%  88%  [ 7 ]
Razem głosów : 8
Autor Wiadomość
PostWysłany: Śro Kwi 02, 2014 8:10 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Przy takim RSC w pojedynku Flowers z Press To Play , jako mądry Polak po szkodzie , uważam że wyrównane szanse toczyłby się w ''konfrontacji'' pomiędzy Flowers a Off The Ground...


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Kwi 02, 2014 8:46 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Niby tak, ale stylistycznie te płyty nie mają ze sobą chyba nic wspólnego. Nie wiem czy sie zgodzicie, ale dla mnie Off The Ground to najbardziej wingsowsko brzmiąca płyta po rozpadzie tegoż zespołu.
Off The Ground bardziej bym przytulił do Flaming Pie, chociaż znowu kolejny pogrom by z tego wyszedł ;)

A propos jeszcze Beautiful Night i jej wczesnej wersji, którą wrzucił Svarog. Zaskoczenie! Taki piękny utwór, praktycznie skończony już w latach 80-tych (tylko brak końcówki), a Macca go nie wykorzystał. Jeśli miał go już w okresie Press To Play to aż dziw bierze dlaczego nie wzmocnił nim płyty. Przecież ten numer zjada każdy dźwięk z tego słabiutkiego albumu.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Kwi 02, 2014 10:32 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Yer Blue napisał(a):
Niby tak, ale stylistycznie te płyty nie mają ze sobą chyba nic wspólnego. Nie wiem czy sie zgodzicie, ale dla mnie Off The Ground to najbardziej wingsowsko brzmiąca płyta po rozpadzie tegoż zespołu.
Off The Ground bardziej bym przytulił do Flaming Pie, chociaż znowu kolejny pogrom by z tego wyszedł ;)


No właśnie- mnie chodzi o pojedynki ze wskazaniem sędziów punktowych a nie nokauty czy rsc. Czy stylistycznie Flowers odbiega aż tak bardzo od Off the Ground? W gruncie rzeczy to ten sam Macca w stosunkowo bliskim przedziale czasowym - przynajmniej dla mnie. Stylistycznie różnią się np. McCartney i McCartney II , ale chyba nie przeszkadzałoby nam je porównywać. Poddaję pod osąd forumowiczów.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Kwi 03, 2014 10:12 am 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Kwi 08, 2005 3:13 pm
Posty: 452
Miejscowość: Kłobuck
dr Maxwell napisał(a):
McCartney i McCartney II , ale chyba nie przeszkadzałoby nam je porównywać. Poddaję pod osąd forumowiczów.


Jestem za.

dr Maxwell napisał(a):
Czy stylistycznie Flowers odbiega aż tak bardzo od Off the Ground?


Moim zdaniem te albumy różnią się dość znacznie. Na Flowers In The Dirt brakuje takiego hitu jakim okazał się Hope Of Deliverence a Off the Ground to dla mnie zaledwie trzy, może cztery utwory godne uwagi.

Helter-Skelter napisał(a):
hmm...chyba jednak...k.o.


Przyznaję, że nie spodziewałem się takiego wyniku. Pojedynek uświadomił mi jak wielką popularnością cieszy się Flowers In The Dirt i spowodował, że zainteresowałem się na nowo tym albumem.

dr Maxwell napisał(a):
W mojej ocenie „Press To Play” jest płytą zbyt „kanciastą”, brakuje jej wyrazistych melodii o „mccartneyowskim” odcieniu.


Zgadzam się tylko z pierwszą częścią tego zdania :D

Yer Blue napisał(a):
Argus9 napisał(a):Okładki:Obie takie sobie. Znowu Flowers na plus. Podoba mi się, właściwie jest to przedostatnia bardzo dobra okładka płyty McCartney'a w mojej opinii.


Okładka z Flowers In The Dirt to według mnie arcydzieło. Chciałbym kiedyś zdobyć dobrej jakości reprodukcję bez napisów, żeby zawiesić jako obraz.

Yer Blue napisał(a):
Myślę, że te wspomaganie się drugim kompozytorem to tez kolejny znak kryzysu u Paula. Gdyby tryskał pomysłami to by nie potrzebował wsparcia.


To jedna z cech wspólnych tych dwóch albumów, druga cecha to brak jakiegoś wyróżniającego się przeboju.

Yer Blue napisał(a):
Nie wiedziałem, że tam gra Townshend.


Ja również nie zwróciłem na to uwagi chociaż... lubię Angry!

Yer Blue napisał(a):
Wiesz, że jak pierwszy raz usłyszałem Motor Of Love to od razu skojarzyło mi się to z muzyką ... Sandry.


Na tym mniej więcej polegał mój problem z całym albumem. Pierwsze na co zwróciłem uwagę to brzmienie łudząco podobne do dominującej wówczas muzyki. Nie tylko Sandra ale i ówczesny Yes a nawet Tina Turner!

dr Maxwell napisał(a):
Są tacy ,którzy nie cierpią Motor of Love.


Mimo wszystko lubię tę melodię podobnie jak How Many People. Jednak końcówka płyty jest przez nie zbyt spokojna.

dr Maxwell napisał(a):
Nie przeszkadza mi umieszczone na końcu Ou Est Le Soleil


To oczywiście bonus ale ja również zaczynałem od albumu w wersji z tym bonusem. Muszę przyznać, że przez długi czas była to moja ulubiona piosenka z tego zestawu. Jest zbliżona klimatem, aranżacją i rytmem z przebojem niemieckiego artysty OFF pod tytułem Step By Step:

http://www.youtube.com/watch?v=bqUQujhnga8

Argus9 napisał(a):
PTP – Pretty Little Head – co to w ogóle jest?! Lennon nie zostawiłby na tym suchej nitki.


Wezmę w obronę ten utwór. Może trochę nużący ale ma klimat. Porównałbym go do utworu Primitive Love Suzi Quatro albo Continental Drift The Rolling Stones:

http://www.youtube.com/watch?v=z_-3rQMcXJg

http://www.youtube.com/watch?v=lbGGMOkgd_w

Mam nadzieję, że wybaczycie mi te odległe skojarzenia :D

Yer Blue napisał(a):
Tutaj się nie zgodzę, bo za najbardziej "firemanową" czyli na polski eksperymentalną uważam McCartney II.


Ja również tak uważam. Press To Play jest bardzo konwencjonalny choć surowy.

Moja ocena:

1. Utwory, które bardzo lubię: na PtP wszystkie z wyjątkiem Talk More Talk i Stranglehold, czyli 8, na FitD wszystkie oprócz You Want Her Too, Don't Be Careless Love i That Day Is Done czyli 9.
2. Okładka: Flowers In The Dirt!
3. Brzmienie... Press To Play! - jest surowe ale dzięki temu prawie nic mnie nie razi.

Jest jeszcze mój sentyment. Flowers In The Dirt nigdy nie był dla mnie taki tajemniczy ani trudny do zdobycia jak Press To Play. I nigdy nie zaskoczył mnie muzycznie tak jak Press To Play, w którym zaraz po średniaku Stranglehold pojawił się Good Times Coming/Feel The Sun ciepły i ujmujący prawie jak Take It Away z Tug Of War. Albo However Absurd, Only Love Remains i Footprints, które wydają się aspirować do tego samego poziomu co Long And Winding Road albo Let It Be. Jest też "prawie przebojowy" Press :D .

Może robię to trochę dla przeciwwagi i pewnie nie będę miał czystego sumienia ale głosuję za Press To Play.

_________________
you can boogie if you try


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Kwi 03, 2014 3:55 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
svarog napisał(a):
dr Maxwell napisał(a):
McCartney i McCartney II , ale chyba nie przeszkadzałoby nam je porównywać. Poddaję pod osąd forumowiczów.


Jestem za.


Też jestem za. Pogromów nigdy za wiele ;)
Swoją drogą ciekawe czy kiedyś w tych pojedynkach padnie remis?

svarog napisał(a):
dr Maxwell napisał(a):
Czy stylistycznie Flowers odbiega aż tak bardzo od Off the Ground?


Moim zdaniem te albumy różnią się dość znacznie. Na Flowers In The Dirt brakuje takiego hitu jakim okazał się Hope Of Deliverence a Off the Ground to dla mnie zaledwie trzy, może cztery utwory godne uwagi.


Pierwszy argument jest trochę nietrafiony bowiem My Brave Face też był hitem. A drugi to już prywatna opinia.
Mnie chodziło o różnicę stylistyczną obu płyt. Flowers to ejtisowa landrynkowa papka, Off The Ground to ciepło Winsów i Beatlesów w duchu 60/70. Niby dzieli je tylko 4 lata a jakby dzieliła inna epoka.

svarog napisał(a):
Yer Blue napisał(a):
Argus9 napisał(a):Okładki:Obie takie sobie. Znowu Flowers na plus. Podoba mi się, właściwie jest to przedostatnia bardzo dobra okładka płyty McCartney'a w mojej opinii.


Okładka z Flowers In The Dirt to według mnie arcydzieło. Chciałbym kiedyś zdobyć dobrej jakości reprodukcję bez napisów, żeby zawiesić jako obraz.


No i pięknie. Okładka bardzo intryguje i faktycznie pasuje jako obraz.

svarog napisał(a):
Albo However Absurd, Only Love Remains i Footprints, które wydają się aspirować do tego samego poziomu co Long And Winding Road albo Let It Be.


Opinia z kategorii wielkie oczy ;)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Kwi 03, 2014 9:34 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Argus9 napisał(a):
FITD – Motor Of Love - dla mnie to lukrowany kicz - zawsze kojarzy mi się z ‘wizerunkiem’ McCartneya z programu TV z 1973 ‘James Paul McCartney’ – Paul w złotych chodakach i w różowym (!) smokingu – mydlane torsje (przepraszam)


Nie zapominaj o "teledysku" do London Town gdzie "Wingsi " spacerują po sztucznym miejskim deptaku przebrani w prochowce :lol:


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Kwi 04, 2014 1:24 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Kwi 08, 2005 3:13 pm
Posty: 452
Miejscowość: Kłobuck
Yer Blue napisał(a):
Swoją drogą ciekawe czy kiedyś w tych pojedynkach padnie remis?


Byłem w wielkim błędzie ponieważ sądziłem, że Press ma jakieś szanse na remis z Flowers :D . Jeśli chodzi o McCartney i McCartney II to obawiam się pogromu ale z drugiej strony wiem, że McCarntey z 1970 roku ma swoich zwolenników.

Yer Blue napisał(a):
My Brave Face też był hitem.


To prawda. Daleko mu jednak do czasu antenowego Hope Of Deliverance.

Yer Blue napisał(a):
Opinia z kategorii wielkie oczy


Miałem tylko na myśli, że te utwory pretendują do tej ligi co najlepsze klasyki Paula. Nie znalazły się w niej moim zdaniem między innymi przez aranżację i sposób produkcji :D

_________________
you can boogie if you try


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Kwi 13, 2014 11:35 pm 
Offline
Musketeer Gripwood
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 03, 2013 2:35 am
Posty: 83
Miejscowość: Żuromin
Wybrałem Kwiatki, ale nie uważam, żeby jakoś mocno górowały nad Press To Play.
Obie płyty uważam za średnie (nie słabe), różnica jest taka, że na Flowers jest jednak kilka killerów - My Brave Face czy This One. Press To Play tego nie ma.
Ostatnio kupiłem sobie winyla Press To Play (bardzo ładnie wydana płyta) i wysłuchałem całości z prawdziwą przyjemnością, więc nie jest tak źle :)
Lubię zwłaszcza Good Times Coming/Feel the Sun, Talk More Talk, Footprints i Only Love Remains.
Nie rozumiem zbytnio narzekania na brzmienie. Fakt, jest sterylnie, ale nie kłuje w uszy, dla mnie nie ma problemu. Podobnie jest z Pipes Of Peace czy Cloud Nine Harrisona.

_________________
http://www.facebook.com/BogeyMusic - moja muzyka.
http://www.mondaysession.pl - coverband. "Help": http://www.youtube.com/watch?v=h7q6IeF3S0w
Szukam osób do coverbandu Beatlesów.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Kwi 13, 2014 11:44 pm 
Offline
Musketeer Gripwood
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 03, 2013 2:35 am
Posty: 83
Miejscowość: Żuromin
Helter-Skelter napisał(a):
Szczerze mówiąc, to nawet sie zawstydziłem czytając Twoją recenzję, bo rzeczywiście nie wyszczególniłem chociażby "Distractions", a przecież to genialna ballada z którą kiedys sam się zmierzyłem, nagrywając ja ze swoim polskim tekstem. W innym miejscu kiedys pisałem, ze wraz ze swoim zespołem na koncertach grywałem " Put it There" , do którego również dopisałem swoje słowa, inspirowane ówczesnym konfliktem bałkańskim(dołączam w plastikowej wersji, nagranej dużo pózniej)

http://mcartney.wrzuta.pl/audio/2FIZvfc ... badz_cover


Świetne!

_________________
http://www.facebook.com/BogeyMusic - moja muzyka.
http://www.mondaysession.pl - coverband. "Help": http://www.youtube.com/watch?v=h7q6IeF3S0w
Szukam osób do coverbandu Beatlesów.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Kwi 14, 2014 3:18 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Kwi 08, 2005 3:13 pm
Posty: 452
Miejscowość: Kłobuck
Bogey Music napisał(a):
http://mcartney.wrzuta.pl/audio/2FIZvfc ... badz_cover Świetne!


Podoba mi się to wykonanie. W zwrotkach Paul śpiewał głosem trochę naśladującym głos dziecka. Wersja Heltera przypomina mi trochę styl śpiewania wokalisty zespołu Universe . A przy okazji dostrzegłem pokrewieństwo tej melodii i piosenki I've Just Seen A Face, czego wcześniej nie zauważyłem. Brawo!

_________________
you can boogie if you try


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 30 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 22 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY