Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Yer Blue oszczędź sobie. Najpierw mówisz, że Come Together jest słabym początkiem ( ), a później jeszcze, że It Won't Be Long jest najsłabsze. Radziłbym oblać się zimną wodą.

Pięknie się różnimy po prostu. Jak dla mnie Come Together to utwór z 10-ki najlepszych Bitli w ogóle. A na Abbey Road jest w 3-ce najlepszych wg mnie obok, Golden Slumbers/Carry/The End i Here Comes The Sun.

I szczerze mówiąc, intro Come Together jest chyba jednym z niewielu powszechnie rozpoznawalnych instrumentalnych introdukcji Beatlesów.

_________________
jest gitara

zgadzam z Yer Blue... nie przepadam za Come Together jakoś szczególnie... jak na tak dobrą płytę początek jest taki średni...

it wont be long i drive my car to tez jak dla mnie słabiaki

sam zaznaczyłem jedna z moich ulubionych piosenek na mojej ulubionej płycie - Two of Us - swietnie wprowadza wg mnie w klimat Let It Be.

O Come Together pisałem juz bardzo duzo, i chyba zadnego kawałka TB tak nie zjechałem. Wersja z Abbey Road dla mnie jest tragiczna - słucham wyłącznie czadowej z Antologii, macham głową i wtóruje za Johnem "Look Out!"

A druga płyta to z kolei moim zdaniem najgorsza płyta TB, więc nie powinienes Cinku się dziwić, że It Wont Be Long nie jest jakos specjalitycznie powalajacy dla mnie.

_________________