Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Oj tak tak tak, ten jest arcyboski
Lecę przypiąć go sobie na ścianę

_________________
- Ringo, dlaczego nosisz 2 pierścienie na każdej ręce?
- Ponieważ nie mieszczą się na nos.

Założę się, że te strzałeczki są niebiańsko piękne

Ech, kto by nie chciał być choć trochę podobny do któregoś z Beatli. Ja np. miałam (i w głebii serca nadal mam) kompleksy na punkcie nosa. Mój jest nudny i kropka. A co innego nosy Beatlesów. I nie mówię tylko o słynnym nosku Ringa, ale też pozostałych chłopaków. Albo te kości policzkowe George'a... Ja mam jakieś głupie policzki i wyglądam jak pięciolatka z buzi. Gdyby nie te metry wzrostu, to byscie myśleli, że jestem dzieciakiem...

A co do George'a - w jakim wieku ładniejszy. Mi się szalenie spodobał na jednym zdjątku w Antologii-książce w wieku... 13 lat! Naprawdę śliczny chłopak był! Trochę młody, ale wyglądał wspaniale.

Przypomniał mi sie jeden temat z niemieckiego :Wahre Schoenheit kommt von innem (prawdziwe piękno pochodzi z wnetrza). Ale ich wnętrza też było z pewnością śliczne

Khh, z pewnoscia! Ach, te beatlesowskie jelita cienkie, i jelita grube.. Sledziona!!! Kochana beatlesowska kiszka .. Muzyczna siec zyl i ach! ZOLADKI!!!

_________________

Yummy Beatles' duodenum. To brzmi dumnie. Nikt się nie wstydzi, że się czymś takim interesuje

Jeszcze niedawno byłabym za Johnem ale teraz mam wątpliwosci pomiedzy nim a Georgem. Obaj są wysocy (jak dla mnie) i mają cudne oczy, i tak ładnie sie usmiechają i są tacy męscy. Ooooooooo . John mi się podoba najbardziej w podeszłym wieku jak miał 40 lat, bo tak ze zdjęc wydawał mi się bardzo wesoły i szczęśliwy i dojrzały. A George był zawsze boski i męski. Może pomine ten okres w ich życiu gdy zapuścili brody haha żaden mi się wtedy niepodobał . A Paul i Ringo nie w moim typie.

A może boski nosek Johna? Był cudny taki krzywy...ahhhh proste nosy nie pasują chlopakom

ja uwielbiam każdego z brodą, poza Paulem!!! żebyście wiedzieli, ile przyjemności mi ona zabiera z oglądania Let it be tak to zniosę nawet Johna z bokobradami. a taki żywcem wzięty z okładki Pieprza to już cudo, bardzo przypomina mi mojego tatę - przez wąsy

A ja nie znoszę wszelkich zarostów większych niż takie dwudniowe Dlatego brodaci, wąsaci Beatlesi zupełnie mi nie pasują.

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"

Pati - trafiłaś w samo sedno



A ja przede wszystkim znoszę Johna z bokobrodami Bez baczków wręcz go sobie nie wyobrażam .

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

dziewczyny, a jakich Beatlesów wolicie z długimi włosami czy z krótkimi?

_________________

z półdługimi!!! to nie żart, naprawdę najbardziej mi się podobają z maksymalną długością do lini podbródka

mogę udzielić głosu jako facet??

dziękuje:D

a więc: mi także nie lpodobają się z długimi włosami i szczególnie brodami...te włosy które mieli na początku kariery jak najbardziej pasują

z krótkimi

półdługimi

z długimi

ale na początku najbardziej zafascynował mnie John długowłosy, i to od niego się zaczęło

_________________
Ic-Zaps

Ja będę bardziej konkretna

John i Ringo z włosami jakie niosili w 1966
natomiast Paul i George z tymi z klipu Hey Jude.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

o ta, John w 1966 byl cu-do-wny!
no i jeszcze te włosy jak na okładce Let It Be, ach...

John super wygląda w Indiach


...jeszcze...



...i jeszcze George...



to moi faworyci wśród zdjęć

John tu wyszedł fantastycznie

a na którym lepiej? pierwszym czy drugim? pytam bo jestem ciekawa zdania faceta

Blackie, masz absolutną rację To jedne z moich ulubionych wizerunków Johna i George'a. A tu jest cudowne zdjęcie Paula
http://paginas.terra.com.br/arte/letitb ... tney05.jpg jakież to słodkie
A tak odpowiadając na pytanie, to najbardziej lubię Beatlesów z okresu, gdy ich włosy były półdługie (film Help!, okładka Rubber Soul). No i George'a z klipów do Lady Madonna i Revolution.

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"

Fajniutkie! Chciałoby się powiedzieć: daj spróbować!!!
A tu sobie pije...



Szkoda, że z brodą ale też fajnie wygląda