Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pią Kwi 26, 2024 7:51 am

Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy


Strona główna » The Beatles » Najlepsze, najgorsze, ulubione i znienawidzone utwory oraz płyty Beatlesów.

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)



Napisz nowy temat Odpowiedz  Strona 10 z 13
  [ 246 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna
  Widok do druku Poprzedni temat | Następny temat 
Autor Wiadomość
Helter-Skelter
PostWysłany: Czw Sty 23, 2014 7:33 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
svarog napisał(a):
Najmniej lubię następujące utwory:

Sie Liebt Dich, Komm Gib Mir Deine Hand (odpychające...)
Wild Honey Pie, Dig It, Maggie Mae (denerwujące przerywniki między prawdziwymi piosenkami),
Julia, Blackbird (niedopracowanie i rażące skrzypienie strun)
Rocky Raccoon (nużąca i mało oryginalna opowieść, to nie to, co przyciągnęło mnie do The Beatles)
Hold Me Tight (Paul ledwie daje radę to zaśpiewać)
And I Love Her (denerwuje mnie aranżacja z A Hard Day's Night, wersja z Antologii da się słuchać)
You Like Me To Much, Tell Me What You See (słabe)
Here, There And Everywhere, I Will, The Continuing Story Of Bungalow Bill (przesłodzone i banalne)
The Fool On The Hill, Penny Lane (nie wytrzymuję przy wysokich tonach, poza tym trochę nudne)



Mam pytanie związane z kontekstem tej wypowiedzi: czy The Beatles to Twój ulubiony zespół, czy jeden z kilku których słuchasz?
Góra
 Profil  
 
svarog
PostWysłany: Czw Sty 23, 2014 8:26 pm 
Offline
Sun King
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Kwi 08, 2005 3:13 pm
Posty: 452
Miejscowość: Kłobuck
Być może Twoje pytanie wynika z długości mojej listy :-) The Beatles to mój ulubiony zespół ale zakochałem się w nieco innym brzmieniu i poziomie niż to zaprezentowane przez utwory z mojej listy. Na przykład Past Masters vol.1 mógłbym słuchać prawie w kółko - to właśnie wczesne przeboje najskuteczniej poprawiają mi nastrój. Ale denerwuje mnie przeskakiwanie tych dwóch niemieckojęzycznych wersji :-).

Podobnie w przypadku Białego Albumu - słucham obecnie tylko składanki, z której wyciąłem wspomniane piosenki a za to dodałem co nieco z Antologii. Polecam również Revolution Take Your Knikers Off.

Poza tym jeśli już narzekać to chyba właśnie w tym miejscu forum :-)

_________________
you can boogie if you try
Góra
 Profil  
 
Helter-Skelter
PostWysłany: Czw Sty 23, 2014 8:49 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
To oczywiście nie było pytanie ironiczne, tylko zwykła ciekawość, bo zaskoczyła mnie obecność w Twojej liście aż tylu kilerów.
Ale masz rację, to forum, właśnie poprzez różne gusta, hołdy i narzekania jest wyjątkowe :D
Góra
 Profil  
 
bobski66
PostWysłany: Pią Sty 24, 2014 1:41 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Kwi 11, 2006 10:21 pm
Posty: 2327
Miejscowość: New Salt
To niesamowite. Słuchając i gustując w totalnie innej muzyce nadal jesteśmy fanami tego samego zespołu.
Góra
 Profil  
 
Dalida
PostWysłany: Wto Lut 18, 2014 11:04 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Paź 26, 2012 8:52 pm
Posty: 187
Mnie czasem dziwi, że tyle osób nie lubi Hold Me Tight :D
czemu Paul ledwo daje radę?
(to tylko brzmi tak łatwo, śpiewa się dość opornie) :D

_________________
mój FB ------> https://www.facebook.com/darietaband
Góra
 Profil  
 
Argus9
PostWysłany: Wto Lut 18, 2014 11:22 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1337
Przyznam się, że ja też nie lubię “Hold Me Tight”. Nie mam wykształcenia muzycznego, ale wydaje mi się, że jest tam w pewnym momencie… prawie fałsz (!). A jeśli nie, to jakiś niemiły dla ucha dysonans - tak jakby tonacje podkładu i wokalu ‘rozjechały się’. Chodzi mi o fragment “… don’t know what it means to hold you tight…” Może się mylę, ale ‘tak’ mi to zawsze brzmi.

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image
Góra
 Profil  
 
Dalida
PostWysłany: Wto Lut 18, 2014 7:41 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Paź 26, 2012 8:52 pm
Posty: 187
Ja też nie mam wykształcenia muzycznego i też to zauważyłam, nagrywanie wokalu sprawiło mi problem w tym właśnie miejscu, ale chyba dość dobrze to zamaskowałam u siebie :D
http://www.youtube.com/watch?v=6TZbKDCp ... Gz_hOgYIPA
to tak jakby Paul w pewnym momencie się zawahał jak to zaśpiewać, i linia melodyczna w tym miejscu faktycznie jest wątpliwa
jest w tym jakieś niedociągnięcie, ale ogólnie piosenka przyjemna, nawet mimo tego "rozjechania" wokalu z resztą nagrania :D

_________________
mój FB ------> https://www.facebook.com/darietaband
Góra
 Profil  
 
Argus9
PostWysłany: Wto Lut 18, 2014 7:52 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1337
No to nakryliśmy Mistrza na 'fuszerce' :wink:

A to Twoje 'zamaskowanie' rzeczywiście subtelne :)

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image
Góra
 Profil  
 
Helter-Skelter
PostWysłany: Wto Lut 18, 2014 8:21 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Hmm... a ja pozwole sobie, nie zgodzić z przedmówcami :D
Myślicie, że przy 29 podejściach do tego nagrania, Martin przepuścił by ewidentny fałsz? To po prostu najbardziej nietypowe zejście, które zastosował i zapewne juz nie powtórzył,
(znam takie z autopsji). Przecież w "Maxwell´s Silver Hammer" w połowie piosenki najzwyczajniej w świecie zachichotał i tez to zostawili. Czasami takie smaczki się zostawia z premedytacją.
Piosenka zaś osobliwa na tyle, iż wielu uważa ją za niedoskonałą śpiewną formę Paula, ale urok swój niezaprzeczalny posiada. Ja ją lubię
Góra
 Profil  
 
Dalida
PostWysłany: Wto Lut 18, 2014 8:55 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Paź 26, 2012 8:52 pm
Posty: 187
jak ja bym zrobiła taki smaczek to od razu by mi w komentarzach pojechali że mi słoń na ucho nadepnął :D
lepiej nie ryzykować, nie jestem w końcu Paulem :P

_________________
mój FB ------> https://www.facebook.com/darietaband
Góra
 Profil  
 
Yer Blue
PostWysłany: Wto Lut 18, 2014 9:57 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Dla mnie wokal Makki w Hold Me Tight to chyba...jedyny plus nagrania. Fajnie zaśpiewał, słychać pasję. Wszystko inne woła o pomstę do nieba ;)

_________________
Image
Góra
 Profil  
 
Because
PostWysłany: Pon Lut 24, 2014 2:34 am 
Offline
Nowhere Man
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lut 24, 2014 1:57 am
Posty: 4
Pominę pierwsze pięć płyt, tam kawałki bywały raz lepsze, raz gorsze, a Beatlesi mogli sobie pozwolić na babole.
Od Rubber Soul do Let it Be:
-What goes on (no błagam, taki kawałek między Michelle i Girl?! )
-Doctor Robert (w sumie kawałek nienajgorszy, ale w porównaniu z resztą Revolvera - bardzo przeciętny)
-Piggies (w sumie przyjemna pioseneczka, ale trochę nie ogarniam, co to robi w twórczości Beatlesów)
-z medleya z Abbey Road to Polythene Pam i Mean Mr. Mustard odstają poziomem
Góra
 Profil  
 
Argus9
PostWysłany: Pon Lut 24, 2014 2:54 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1337
No tak, z perspektywy krążków CD, może się wydawać, że What Goes On jest między Michelle i Girl. Ale na winylu (a to jest jednak oryginalny Beatlesowski nośnik), Michelle kończy stronę A, następnie trzeba chwilę poczekać aż ramię gramofonu zjedzie w kierunku nalepki, następnie wyłącza się talerz, trzeba odstawić ramię, poczekać aż talerz całkiem się zatrzyma, podnieść winyla, przełożyć go na stronę B, uruchomić napęd, ustawić ramię na krawędzi płyty i dopiero po chwili słychać What Goes On - jako pierwszy na stronie B. Co nie zmienia faktu, że jest to utwór koszmarny! :lol:

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image
Góra
 Profil  
 
Helter-Skelter
PostWysłany: Pon Lut 24, 2014 9:57 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Argus9 napisał(a):
Michelle kończy stronę A, następnie trzeba chwilę poczekać aż ramię gramofonu zjedzie w kierunku nalepki, następnie wyłącza się talerz, trzeba odstawić ramię, poczekać aż talerz całkiem się zatrzyma, podnieść winyla, przełożyć go na stronę B, uruchomić napęd, ustawić ramię na krawędzi płyty i dopiero po chwili słychać What Goes On


Międzypokoleniowy szach mat :lol:
Ja zaczynałem inaczej...przekładałem kasetę he,he
Góra
 Profil  
 
Yer Blue
PostWysłany: Pon Lut 24, 2014 10:31 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Ja tam poznałem tego gniota juz na CD, wiec żadnych problemów z pominęciem nie było i nie ma do dziś :)


Because napisał(a):
Pominę pierwsze pięć płyt, tam kawałki bywały raz lepsze, raz gorsze, a Beatlesi mogli sobie pozwolić na babole.
Od Rubber Soul do Let it Be:
-Doctor Robert (w sumie kawałek nienajgorszy, ale w porównaniu z resztą Revolvera - bardzo przeciętny)


Słaby muzycznie, bardzo odbiegajacy od średniej płyty. Ale tekst genialny.

Because napisał(a):
-Piggies (w sumie przyjemna pioseneczka, ale trochę nie ogarniam, co to robi w twórczości Beatlesów)


Co robi? Błyszczy, zachwyca, inspiruje, cieszy, wzbogaca, zdumiewa a nawet rozśmiesza. Wszystko w pozytwnym sensie. Juz chyba 129 osoba, która ma jakieś wątpliwości co do tej perełki ;)

Because napisał(a):
-z medleya z Abbey Road to Polythene Pam i Mean Mr. Mustard odstają poziomem


Faktycznie obniżają poziom, nawet w kontekście całego Abbey Road. Przekombinowane aranżacyjnie i wykonawczo.

_________________
Image
Góra
 Profil  
 
Argus9
PostWysłany: Pon Lut 24, 2014 11:20 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1337
Jeśli chodzi o moje zdanie o „Piggies” to podpisuję się pod każdym słowem Yer Blue. I mam apel: Nie podkładajmy świni „Świnkom” :wink:

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image
Góra
 Profil  
 
Dżejdżej
PostWysłany: Wto Lut 25, 2014 6:50 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 07, 2012 7:49 am
Posty: 158
Miejscowość: Chicago
Dawno temu czytałem , że Manson i jego banda fascynowali się Białym Albumem ( w czasie procesu słuchano nawet utworów Helter Skelter i właśnie Piggies ) , zresztą na ścianach willi Polańskiego mordercy wypisali krwią ofiar makabryczne graffiti -"piggies" . Tak ich właśnie postrzegali , jako "bogate , kapitalistyczne świnie ".
Nie sądzę jednak by ta konotacja miała jakieś znaczenie dla forumowych krytyków utworu.
Ja osobiście uwielbiam ten "barokowy pastisz " Harrisona , tak odmienny od reszty Jego twórczości.
Góra
 Profil  
 
Dżejdżej
PostWysłany: Wto Lut 25, 2014 6:58 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 07, 2012 7:49 am
Posty: 158
Miejscowość: Chicago
Yer Blue napisał(a):

Because napisał(a):
-z medleya z Abbey Road to Polythene Pam i Mean Mr. Mustard odstają poziomem


Faktycznie obniżają poziom, nawet w kontekście całego Abbey Road. Przekombinowane aranżacyjnie i wykonawczo.

Co masz na myśli pisząc nawet w kontekście całego Abbey Road :? - że niby cały album jest przekombinowany ?
Góra
 Profil  
 
Argus9
PostWysłany: Wto Lut 25, 2014 10:37 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1337
Dżejdżej napisał(a):
Dawno temu czytałem , że Manson i jego banda fascynowali się Białym Albumem


Tak, też o tym czytałem. Manson szczególnie pojmował Revolution 9 jako ‘wizualizację’ swoich „przekonań i działań”…

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image
Góra
 Profil  
 
Yer Blue
PostWysłany: Wto Lut 25, 2014 1:49 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Dżejdżej napisał(a):
Yer Blue napisał(a):

Because napisał(a):
-z medleya z Abbey Road to Polythene Pam i Mean Mr. Mustard odstają poziomem


Faktycznie obniżają poziom, nawet w kontekście całego Abbey Road. Przekombinowane aranżacyjnie i wykonawczo.

Co masz na myśli pisząc nawet w kontekście całego Abbey Road :? - że niby cały album jest przekombinowany ?


Nie, te 2 określenia dotyczą tylko wspomnianej pary utworów.
Miałem na myśli, że nie tylko obniżają poziom medleya ale i całej płyty.

_________________
Image
Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  Strona 10 z 13
  [ 246 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna

Strona główna » The Beatles » Najlepsze, najgorsze, ulubione i znienawidzone utwory oraz płyty Beatlesów.

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości

Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY