www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Piosenki których nie lubicie
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=8&t=124
Strona 1 z 13

Autor:  Eleanor Rigby [ Pon Maj 12, 2003 11:04 pm ]
Temat postu: 

"Tell me what you see" - mój zdecydowany "faworyt". A poza tym... może jeszcze coś by się znalazło.... ewentualnie....
no i oczywiście "Mr Moonlight", ale to nie oni popełnieli tę pomyłkę... (no, w pewnym sensie tak, bo ją nagrali, ale rozumiem, że W. Harrison ;) ma na myśli jedynie kawałki napisane przez Bitelsów).
Pozdrawiam!!!

Autor:  MichMistrz [ Wto Maj 13, 2003 12:09 am ]
Temat postu: 

Też kiedyś nie znosiłem Mr Moonlighta, ale teraz słucham go inaczej, bowiem zastanawiam się nad tym, że fajnie jest usłyszeć Lennona jako weneckiego pieśniarza w łódce, który śpiewa do księżyca ;)
Tell Me What You See, to akurat kiedyś lubiłem, słodka rzecz, może trochę nazbyt. Nie wiem, myślę że ja zdecydowane pierwszeństwo dałbym "Within You Without You", to mnie po prostu nudzi, nawet te inne kawałki George`a w tym stylu jeszcze ujdą, ale nie ta.

pozdrawiam
MichMistrz

Autor:  walrus [ Wto Maj 13, 2003 9:11 am ]
Temat postu: 

o ile MrMoonlight oraz Tell me what your see niekoniecznie to już zdecydowanie nie podobają mi się np. wspomniane Within you without you, a także Cold Turkey czy Revolution9.

Autor:  Lechu [ Wto Maj 13, 2003 2:43 pm ]
Temat postu: 

Biały album i "Don't Pass Me By" Starra. Voc fatalny, nawet bass McCartney'a prostacki jak nigdy. Revolution 9-coś bez sensu-do słuchania chyba na haju...To najbardziej rozbieżna płyta jeśli chodzi o jakość utworów, choć z kilkoma perełkami oraz knotami j/w.

Autor:  Eleanor Rigby [ Wto Maj 13, 2003 3:30 pm ]
Temat postu: 

Czy istnieją w ogóle jacyś ludzie (poza mną :lol: ) którym podoba się Rev9 ? Ja też początkowo nie mogłam tego słuchać, ale z biegiem czasu nawet ten utwór... polubiłam :)

Autor:  MichMistrz [ Wto Maj 13, 2003 3:57 pm ]
Temat postu: 

number nine, number nine, number nine, number nine (odgłos kolesia mającego atak apopleksji i do tego jest podłączony do pradu) ;)
Najmniej chyba mówi się tutaj o "You Know My Name (Look Up The Number)" - a to przecież ostatni singiel, B-strona Let It Be (dobrze piszę??). To chyba najbardziej pomijany kawałek Bitlonów, a patrzcie jak długo go nagrywali - w 1967, w 1969, naprawdę się przy tym napracowali chłopaki, hahahahhaha ;), no i wyszło dzieło.
pozdrawiam
MichMistrz

Autor:  Gość [ Wto Maj 13, 2003 5:05 pm ]
Temat postu: 

Wg mnie zdecydowanie najgorszym kawałkiem Beatlesów jest "Yellow Submarine". Potem "Don't Pass Me By" "Revolution 9" i "With A Little Help From My Friends". Pomijam covery (tu rządzi - w sensie negatywnym - Act Naturaly). Nie lubię też takich kawałków jak "I'm a loser", "I'll cry instead"

Autor:  MichMistrz [ Wto Maj 13, 2003 5:41 pm ]
Temat postu: 

Co Ty piszesz!! Loser zajebisty jest!!

Autor:  _Ania_ [ Wto Maj 13, 2003 7:47 pm ]
Temat postu:  gorsze?

jest tylko jeden utwór który nie bardzo mi siepodoba



What goes on

i tyle


pozdrawiam

Autor:  lie on the table [ Wto Maj 13, 2003 8:29 pm ]
Temat postu: 

Jak dla mnie, to...

Thank You Girl (to "oh....oh...oh...")
Don't Pass Me By
Octopus's Garden
I'm A Loser właściwie też- jak jest loserem, to co ma taką radochę?!!
Act Naturally
I'll Cry Instead
I Don't Wanna Spoil The Party
I'll Get You

... niekoniecznie znienawidzone, ale takie jakieś bez polotu, mało nowości wnoszące.

No i nie kryję, że nie sposób słuchać po raz setny Hey Jude, po raz tysiąc pięćset osiemdziesiąty szósty Yesterday i całej tej reszty tak zwanych "The best of..."

A "You Know My Name (Look Up The Number)" straszliwie mi się podoba... obiektywnie nie jest chyba super mądre, ale świetne podejście w tekście :wink:

Autor:  Gość [ Wto Maj 13, 2003 10:30 pm ]
Temat postu: 

Eleanor Rigby napisał(a):
Czy istnieją w ogóle jacyś ludzie (poza mną :lol: ) którym podoba się Rev9 ? Ja też początkowo nie mogłam tego słuchać, ale z biegiem czasu nawet ten utwór... polubiłam :)


Ja...
Mnie się podoba.
Kiedyś mnie denerwował, ale już jakiś czas temu odkryłem go na nowo - jest świetny.

Autor:  Pajdek [ Wto Maj 13, 2003 10:52 pm ]
Temat postu: 

Anonymous napisał(a):
Eleanor Rigby napisał(a):
Czy istnieją w ogóle jacyś ludzie (poza mną :lol: ) którym podoba się Rev9 ? Ja też początkowo nie mogłam tego słuchać, ale z biegiem czasu nawet ten utwór... polubiłam :)


Ja...
Mnie się podoba.
Kiedyś mnie denerwował, ale już jakiś czas temu odkryłem go na nowo - jest świetny.


A to pisałem ja, tylko dupa ze mnie bo się nie zalogowałem ; -)

Ja nie lubię pierwszych płyt bitlów, łykam każdy kawałek począwczy od Rubber Soul po Abbey Road (i nie ma na żadnej z tych płyt wg. mnie kawałka którego nie lubię, obiektywnie - uwielbiam je wszystkie, nie miałbym serca powiedzieć, że jakiegoś nie trawię - są lepsze i gorsze oczywiście ale wszystkie kocham miłością szczerą i prostą od pierwszego ich wysłuchania po dziś. ; -)

Natomiast pierwszy płyty bitli słucham rzadko, z Please Please Me lubię tylko I Saw Her Standing There, Love Me Do, Please Please Me, Baby It's You (jest sliczne), reszta to właśnie to co nie lubię specjalnie.

Podobnie z With Beatles: jeśli nie licząc It Won't Be Long, All My Loving, Please Mr. Postman, Roll Over Bethoven, You Really Got A Hold On Me, Money.

Następnie A Hard Days Night: utwór tytułowy i wszystko minus I'll Cry Instead, When I Get Home, I'll Be Back.

Podobnie nie lubię Beatles For Sale, jeśli nie licząc I'm A Loser, Baby's In Black, Rock And Roll Music, Eight Days A Week (jest obłędne).

Help lubię cały oprócz Yesterday które obrzydło mi do ostatniego rzygu - za sprawą mediów komercyjnych - kreujących naszą czwóreczkę do dziś jako czterech przesympatycznych młodzieńców w kusych garniturkach śpiewających właśnie te swoje pioseneczki z pierwszych albumów ; -)

To są piosenki którę nie lubię, nie przepadam, reszty mogę słuchać ciągle, od tyłu, od boku, losowo, albumami, afabetycznie, wg długości, ilości wyśpiewanych słów, ilości LSD łykanego przez Lennona przyich pisaniu itp. - i zawsze będą mi się tak samo podobać ; -)

A!
I dostaję białej gorączki przy Michelle - taki wyjątek potwierdzający regułę ; -)

Autor:  MichMistrz [ Wto Maj 13, 2003 11:18 pm ]
Temat postu: 

Michelle rządzi!!

Autor:  tomun [ Pią Maj 16, 2003 9:10 pm ]
Temat postu: 

Dla mnie Revolution 9 jest nie do przełknięcia

Autor:  Gość [ Sob Maj 17, 2003 2:04 pm ]
Temat postu: 

MichMistrz napisał(a):
Co Ty piszesz!! Loser zajebisty jest!!

A piszę!! Moją subiektywną opinię!! Według mnie Loser do bani jest!!
Każdemu się podoba co innego.

Autor:  MichMistrz [ Sob Maj 17, 2003 7:47 pm ]
Temat postu: 

no własnie i dlatego moją subiektywną oceną jest rozpoczynanie takich tematów jak najlepszy/najgorszy kawałek Beatlesów, ;P I jest to ocena niedostateczna, bo wszystkim fajnie się krytykuje pierwsze płyty Beatlesów, a ja też mogę napisać, uwielbiam wszystko od Rubber Soul w dół, ale nie zapominajcie po ilu płytach Beatlesi podbili USA, w nich było coś więcej niż tylko potencjał zgromadzony od Rubber Soul do Let It Be.

Autor:  Gość [ Nie Maj 18, 2003 12:38 pm ]
Temat postu: 

MichMistrz napisał(a):
no własnie i dlatego moją subiektywną oceną jest rozpoczynanie takich tematów jak najlepszy/najgorszy kawałek Beatlesów


To czemu się dziwisz temu co piszę?

MichMistrz napisał(a):
I jest to ocena niedostateczna, bo wszystkim fajnie się krytykuje pierwsze płyty Beatlesów, a ja też mogę napisać, uwielbiam wszystko od Rubber Soul w dół, ale nie zapominajcie po ilu płytach Beatlesi podbili USA, w nich było coś więcej niż tylko potencjał zgromadzony od Rubber Soul do Let It Be.


Nie krytykuję płyt tylko wymieniam kiepskie (według mnie oczywiście) kawałki, których notabene najwięcej jest we wczesnym okresie. A czy przez sam fakt, że podbili USA mam lubić wczesne płyty? Precież to bez sensu.

Autor:  MichMistrz [ Nie Maj 18, 2003 3:48 pm ]
Temat postu: 

Nie, ale po prostu kojarzy mi się to z fanami Nirvany, którzy słuchają tylko Neverminda, a nierzadko nawet nie znają pozostałych płyt, ale dobra wygrałeś, nie zamierzam kontynuowac tej dysputy, bo zaczyna mnie to irytować.

pozdrawiam wszystkich

MichMistrz

Autor:  Mateo74 [ Czw Maj 29, 2003 1:17 am ]
Temat postu: 

No to po jedny m dla każdego:

John: Revolution 9 - łajno
Paul: Yesterday - szkoda gadać
George: Blue Jay Way - nudy do potegi
Ringo: Yellow Submarine

a dla Paula jeszcze: Michelle - koszmar

Mateusz

Autor:  Gość [ Czw Maj 29, 2003 1:51 pm ]
Temat postu: 

Mateo74 napisał(a):
a dla Paula jeszcze: Michelle - koszmar

Mateusz



O właśnie ; -)

Strona 1 z 13 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/