Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Nie no, przesadziles. Posluchaj sobie pare razy One After 909, to sie MUSI predzej czy pozniej spodobac.

_________________
Ah, matches.

Raczej odwrotnie. Znam go kilkanaście lat ,więc może mi się tylko znudzić,bo to dość prymitywny utwór jest, ale przynajmniej z jajem wykonany.

_________________

Piosenki Beatlesów lubię wszystkie. Jedynej piosenki, której nie lubie to To The End Of Love - nie wiem kto to śpiewa i nie chcę wiedziec!

_________________
I ty Brutusie przeciwko mnie

Wszystkie ich piosenki lubię, ale są dwie, trzy właściwie, które są moimi najmniej ulubionymi: jedna to oczywiście Revolution 9 (jakoś nie mogę się do tej piosenki przekonać), Within You Without You (zbyt smętna i jak dla mnie ciężka do zniesienia) i jeszcze For You Blue.

no to szczeka mi opadła:) no ale co gust to gust

Rzeczywiscie 3 perły A jeden to nawet diament!

_________________

masz na mysli oczywiscie Rev 9?? dla mnie to cos cudownego

Dla mnie rewolucja to taki sygnał do własnych poszukiwan, ale miałem na myśli utwór Harrisona.

_________________

Revolution 9 nigdy nie dosluchalam do konca. po minucie mam dosc

Gro ludzi nie lubi 'starych' Beatlesow. A ja lubie, jak jestem w odpowiednim nastroju. Taki odmozdzacze, prosta melodia, nieskomplikowany tekst. Po stresujacym dniu, na odprezenie i wylaczenie myslenia, nie ma nic lepszego

A z utworow za ktorymi nie przepadam, hm, pare by sie znalazlo. "Taste of honey" jest tutaj na specjalnej pozycji, okropnie nieznosze tej pseudo-westernowskiej piosenki. i "Piggies"! grr

Pseudo-westernowskiej? chyba pomylilas Piggies z Rocky Raccoon, kochanie.
PS. bezguscie

_________________
Ah, matches.

Chyba Iwo nie doczytałeś, bo mi się wydaję, że miano pseudo-westernowskiej piosenki uzyskało Taste Of Honey.



Od PS'a mógłbyś się po prostu powstrzymać, łagodnie mówiąc.

pozdr

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married"

Masz absolutna racje.

_________________
Ah, matches.

Najlepsze w Rev 9 zaczyna się właśnie po pierwszej minucie nudy

_________________

No coś Ty Pierwsza minuta też jest świetna i z pewnością nie nudna!

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

A ja właśnie "Piggies" lubię. Pewnie, to żadne cudo pod względem muzycznym, ale tekst jest fajny i wogole całość jajcarska

Czego nie lubię? hmmm...Tak własciwie to nie ma utworu Bitli, którego bym jakoś szczególnie nie cierpiała. Dlatego musiałam porządnie pozastanawiać się, co mi nie za bardzo podchodzi A więc: nie przepadam za "Good Morning, Good Morning", i "Devil in her heart".

...co wcale nie znaczy, że wcale ich nie słucham!

A Revolution 9 to cudeńko, tylko trzeba się nauczyć tego słuchać

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"

naprawde lubicie Matchboxa ?

_________________
Ah, matches.

Nie wiem jak pozstali, ale ja lubię. Nie jest to nic wielkiego, ale słucham z przyjemnością. Fajnie Martin ustawił głos Ringo w tym utworze.

_________________
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=20715

Ja Matchboxa lubię, choć to nie moj ulubiony utwór

Nie wiem co się tak wszyscy czepiaja tego biednego Ringa i jego wokalu... Przeciez on nie jest taki zły

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"

Popieram Cie Karolka,jest bardzo orginalny


...POWAZNIE MOWIE

_________________
8 grudnia 1980-Dzień w którym pękło niebo.

AHA I Matchboxa ...uwielbiam

_________________
8 grudnia 1980-Dzień w którym pękło niebo.