he, he, he ...ludzie! nie sluchajcie takich opinii!
"stary" Paul trzyma sie mocno:
McCartney - 2 mln albumow w samej Ameryce. Dostal platyne. Platyne dostaly tez skladanki: Wingspan, Wings Greatest, All The Best,
Band On The Run - 3 mln
ALE 'mlody McCartney', kto wie czy nie jest lepszy:
Ostatnia platyne za studyjny album dostal przeciez "Pipes Of Peace" z 1984 r !
Platyne za koncertowy dostal Tripping The Live Fantastic z 1991 r.
Inne plyty tez radzily sobie znakomicie - taki niby "nijaki" Off The Ground przez prawie rok trzymal sie na liscie stu najlepiej sprzedajacych sie plyt.
W rankingow fanow na roznych grupach zawsze RAM, Band On The Run i Tug Of War dostaja 5+ ALE...
Flaming Pie z 1997 r. prawie zawsze ma 5 punktow (to byla plyta, ktora juz po 3 dniach sprzedazy z rezultatem 500tys egzemplarzy w USA zostala zlota plyta).
Driving Rain - sprzedaje sie fatalnie (jak na Paula) ale to glownie z powodu kryzysu w branzy. Ludzie posluchajcie tej plyty i powiedzcie, ze jest zla, a Rinse The Raindrops nie ma "pazura".
Mozna powiedziec tak: nie podobaja sie komus albumy wydane po 1980 ? Jego sprawa ...niech tylko nie mowi, ze sa zle, bo
to by byla gruuuuuba pomylka.
Sa plyty takie jak Press To Play, ktore nawet nie zdobyly statusu zlotej plyty, jest McCartney II, sa dyskotekowe remixy, sa jakies reggae i jest tego sporo, ale to nie zmienia mojego stanowiska - nie jestem jakims specjalnym zwolennikiem Paula ale musze przyznac, ze napisal przez ostatnie 20 lat bardzo duzo dobrej muzyki.
Na koniec - Let Me Roll It nie jest parodia. Wrecz przeciwnie.
To dosc znana sprawa. Nie musze chyba tlumaczyc o co chodzilo.
pozdrawiam
joryk