Polski Serwis Informacyjny The Beatles

1. A Day In The Life
2. Something
3. Let it be ( spectorowskie )

Across the universe - płakałabym przy tym w nocy leżąc na plaży i gapiąc się w gwiazdy
Twist and shout - co by było coś ciut ostrzejszego, a i kojarzy mi się przemiło, bo z przyjacielem (zresztą, prawie wszystkie utwory Beatlesów mi się z nim kojarza, ale to juz szczegol)
I am the walrus - bo nigdy przenigdy mi się nie przeje i w najmniejszym stopniu nie spowoduje jakiegokolwiek poczucia znudzenia, no i nie płacze przy tym jak w przypadku dwóch powyższych

gorzej, ze w najblizszym czasie czeka mnie podobna sytuacja. wyjeżdżam z domu na 10 dni do zapyziałej dziury, gdzie będę skazana na mp3 player mojego brata. o szalenie pojemnej pamięci 125mb 3 piosenki, 40 piosenek - co to za roznica, jesli i tak serce sie kraja, gdy trzeba wywalac...

Tylko 3?!
1.And Your Bird Can Sing - tak na poprawę humoru
2. A Day In The Life - za te dreszcze na plecach
3. Hey Bulldog - mmmm....

A jeszcze Sgt.'a, Twist & Shout, Help i Octopus's Garden.

_________________
And in her eyes you see nothing
No sign of love behind the tears
Cried for no one
A love that should have lasted years!

Po długim zastanowieniu się, rozważeniu wszystkich za i przeciw wybieram:
-"Happiness is a warm gun"-moją ulubioną piosenkę, której mogę słuchać godzinami i jakoś nie chce mi się znudzić
-"Across the universe"-nastrojowy kawałek na chwile smutku i zadumy
-"I feel fine"-przebojowy numer na radosne momenty i przypływy dobrego nastroju.

Tak sobie przy okazji pomyślałam, że ja nie chciałabym się znaleźć na bezludnej wyspie...

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"

A jakby zosatło mi w bagażu trochę miejsca to próbowałabym upchnąć I Me Mine. Bardzo lubię i chyba jako jedyna.

_________________
And in her eyes you see nothing
No sign of love behind the tears
Cried for no one
A love that should have lasted years!

z trzema kawałkami na bezludnej wyspie to ja bym dnia nie wytrzymał

_________________

Zgadzam się w 100%. Jutro jadę na zieloną szkołę i mam dylemat, które płytki wziąć, chyba wezmę wszystkie w końcu, bo się nie zdecyduję... Ech, to będą cztery piękne dni: Żuczki i ja (a gdzieś w tle moja klasa, która NIE KOCHA Zuczków)

lady madonna, its all too much i oh ringo

_________________
ringo jedst fajny

hehehe :D:D

huhuhu

_________________
John -I'm always with you

1940-1980 [*]

-A day in the life
-While my guitar gently weeps
-Because

Ciężki wybór w sumie chyba niemożliwy. Ale myślę że zabrałabym: Norwegian Wood, ummm When I'm Sixtyf our i cyba jeszcze I Me Mine. Ale najchętniej wpakował bym do plecaka całe albumy AHDN i Let it Be

Na jedną wyspę:
I Want You
Sexy Side
Martha My Dear

A na dugą:
Your Mother Should Know
A Day In The Life
Blue Jay Way

Sexy Sadie
Golden Slumbers/Carry That Weight/The End (bo ich rozdzielanie to przestępstwo )
I`II Be Back ( wahałem sie między ulubioną Let it Be, ale ostatecznie uznałem, że coś z wczesnych Beatli musiałoby być)

P.S Kiedy start i gdzie ta wyspa?

A Day In The Life, Help! , Oh. Darling

_________________
Ryszard. Mój blog o The Beatles: http://fab4-theBeatles.blogspot.com

Naprawdę pięknie mnie zaskoczyłeś. Obie należą do najściślejszej czołówki moich ulubionych.

A moja trójka jest taka:

I Want You
Yer Blues
Hey Jude

Choć jak pisałem wyżej z trzema utworami bym umarł z nudów, nawet najlepszymi na świecie. Potrzebuje 300 dziennie, i każdego dnia innych

_________________

All my loving
Here comse the sun
Let it be

_________________
The Lord is awaiting on you all!

Chyba, ze na tej samej wyspie wyląduje więcej naszych

Dig It
Maggie Mae
Wild Honey Pie

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Argus, a Ty na tę wyspę, to chyba chcesz tylko po banany wpaść,co?