www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

SW - Zemsta Sithów
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=6&t=843
Strona 1 z 1

Autor:  Pawel [ Czw Maj 19, 2005 7:19 pm ]
Temat postu:  SW - Zemsta Sithów

Widziałeś już?
Napisz swoją recenzję! :)

... may the Force be with you!

Autor:  Pawel [ Nie Maj 29, 2005 11:22 pm ]
Temat postu: 

dzisiaj obejrzełem to dzieło :D
dialogi - koszmar :lol:
efekty - super 8)

jakieś pytania? :P :lol:

Autor:  Michelle [ Nie Maj 29, 2005 11:26 pm ]
Temat postu: 

Pawel napisał(a):
dzisiaj obejrzełem to dzieło :D
dialogi - koszmar :lol:
efekty - super 8)

jakieś pytania? :P :lol:


Ja mam jedno :wink: :D Jak odnajdujecie się w tym całym bałaganie Star Wars?? Mam na myśli to, że części nie są nakręcane po kolei, tylko w jakimś dziwnym porządku. Już wcześniej (jeśli mam być szczera, wybaczcie :wink: ) nie żałowałam, że nie poszłam na ten film. Po twojej ocenie, tym bardziej nie żałuję :lol: :wink: :roll: Oczywiście to jest tylko moja opinia, żeby pottem nie było pretensji :wink: :lol:

Autor:  Pawel [ Nie Maj 29, 2005 11:34 pm ]
Temat postu: 

Ja pierwszy raz widziałem Star Wars w roku 1981, gdy w naszej podstawówce pojawiło się kino objazdowe (kiedyś były takie! :shock: :D )
To był szok! Czegoś podobnego jeśli chodzi o efekty, pomysły i rozmach oczy me wcześniej nie widziały, a miałem już całe 10 lat!

Myślę, że ze SW było jak z Beatlesami - ludzie pokochali je bo wcześniej nie było NIC co by robiło TAKIE wrażenie! :shock: 8)

Jeśli chodzi o kolejność, to do połowy lat 90's wszystko było w normie - po prostu były sobie trzy odcinki (Nowa Nadzieja, Imperium Kontratakuje i Powrót Jedi) i wszytko było jasne.
Potem była mowa, że autor, George Lucas dokręci kolejne częsci; no ale okazało się że kolejne częsci pokazują historię sprzed Nowej Nadzieji, i tym samym trzy oryginalne częsci stały się teraz kolejno numerami 4, 5, i 6....

A historia sama w sobie jest prosta jak budowa miecza świetlnego :wink: :lol: -
dla mnie zawsze najfajniesze były efekty specjalne 8) - reszta to zbędny dodatek
(choć muszę przyznać - idea istnienia Mocy do dziś porusza mą wyobraźnię - poważnie! :oops: 8) )

Autor:  Michelle [ Pon Maj 30, 2005 5:07 pm ]
Temat postu: 

Ja wiem, że to klasyka gatunku.....ja tam wolę (jeśli już) obejrzeć te stare części, bo nowe...hmm...nie przypadły mi do gustu :wink: definitywnie :wink: :roll: :lol:
Poza tym, ja nie mówiłam, że zrozumienie Star Wars jest trudne, raczej chodziło mi, że to po prostu taki bałagan :wink: :D

PS: Paweł proszę, nie przyrównuj Beatlesów do SW, taka mała prośba :lol: tylko błagam (do fanów SW) nie obraźcie się!!! :wink: :roll: :D

Autor:  Pawel [ Pon Maj 30, 2005 5:27 pm ]
Temat postu: 

Droga Magdaleno, porównałem wpływ jaki mają na kulturę i masową wyobraźnię The Beatles i Star Wars, a nie porównałem ich samych względem siebie.... :)
Zresztą nie da się porównać zespołu muzycznego z filmem :lol:

Mi, jeśli chodzi o efekty, bardziej podobają się te nowsze filmy, bo rzecz jasna obecna technika komputerowa pozwala na wygenerowanie cudownych efektów. Te z lat 70's były robione wręcz ręcznie. Dopiero w połowie lat 90's Lucas udoskonalił komputerowo oryginalne 3 częsci, ale i tak nie da się ich dopasować pod względem ilości i jakości efektów do trzech nowszych częsci... :idea:

Autor:  Michelle [ Pon Maj 30, 2005 5:35 pm ]
Temat postu: 

Drogi Pawle :wink: :D weź pod uwagę fakt, że jestem dziewczyną i mniejsze robią na mnie wrażenie efekty specjalne (zdziwisz się, ale wolę te stare, co jeszcze dziwniejsze, wydają mi się bardziej realistyczne niż te nowoczesne, wygenerowane komputerowo). Pewnie dlatego to właśnie te "starsze" części bardziej doceniam. Przepraszam za dygresję :wink: :roll: :lol:

PS: Dobra, dobra, nie doczytałam dokładnie. Masz rację Beatli :!: tylko pod tym względem :!: można było przyrównać do SW. Ale już samo porównanie (wybacz, taka moja natura :wink: ) wzbudziło moje...powiedzmy - zdenerwowanie :wink: :D ale tylko takie małe i już mi przeszło :D

Autor:  Pawel [ Pon Maj 30, 2005 8:11 pm ]
Temat postu: 

Masz de facto rację - znawcy i krytycy najwyżej oceniaja dwie pierwsze (czyli teraz to numery IV i V) częsci tej kosmicznej sagi.
Ponoć najgorsza to Phantom Menace (Mroczne Widmo) z 1999 roku, czyli część I sagi... :D

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/