Cześć.
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie takie pytanie - kto był morsem?
Na początku mamy Johna, który bardzo wyraźnie deklaruje się, że to on jest morsem. Chodzi oczywiście o piosenkę "I
am the walrus", w której słychać głównie Lennona, powtarzającego "jestem morsem".
Jednak na albumie z roku 1968 w piosence "Glass Onion" John śpiewa "Well here's another clue for you all/The walrus was Paul". Niektórzy wiążą to z potwierdzeniem teorii o tym, że Paul nie żyje, a jego klon przebrał się za czarnego morsa, który w jakiejś kulturze oznacza śmierć.
Potem znów w 1970 w piosence "God" słychać słowa "I was the walrus/ But now I'm John".
Czyli kto w końcu był tym morsem? Raz spotykam się z tym, że John był morsem, a Paul hipopotamem, a innym razem, że to McCartney został morsem, a Lennon królikem. Jak to z końcu jest? Jakie jest wasze zdanie na ten niezwykle frapujący temat?