Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pią Mar 29, 2024 12:11 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 33 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Nie Kwi 26, 2015 2:50 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lip 30, 2014 2:54 pm
Posty: 265
Miejscowość: Pepperland
Jak w temacie, jakie jest Wasze top 10 albumow lat 60 (bez Fab4).
Dla urozmaicenia zabawy dodam, ze na kazdego artyste/zespol moze przypasc jeden album. Jak bedzie duzo list moze jakies podsumowanie sie zrobi :P
Swoje typy dodam za jakis czas
PS: mozna dodawac honorowa liste na albumy, ktore nie zmiescily sie na Waszej liscie, ale zasluguja na uwage :)

Kryteria:
-Lata 60 (1960-1969), jesli datą wydania bedzie 31 grudnia 1969 to rowniez uznajemy :)
-Album musi byc wydany w tym okresie, czyli Led Zeppelin II sie jeszcze zalicza, natomiast III juz nie
- Krazki moga byc nawet z Madagaskaru, kraj/kontynent nie ma zupelnie znaczenia

_________________
"Life is very short, and there's no time for fussing and fighting, my friend"


Ostatnio edytowany przez Sgtpepper, Nie Kwi 26, 2015 9:05 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Kwi 26, 2015 7:25 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Mój top płyt lat 60-tych:
1. Led Zeppelin - Led Zeppelin I
2. King Crimson - In The Court of the Crimson King
3. Jimi Hendrix - Electric Ladyland
4. Moody Blues - To Our Children's Children's Children
5. Colosseum - Valentyne Suit
6. The Doors - The Doors
7. Bob Dylan - Blonde On Blonde
8. Cream - Wheels of Fire
9. The Rolling Stones – Gimme Shelter
10.Procol Harum - Home
Na wyróżnienie w mojej ocenie zasługiwałoby jeszcze wiele tytułow. Pierwsze skojarzenia: Jethro Tull – Stand Up , Bluesbreakers With Eric Clapton , Fleetwood Mac – Then Play On , Chicago -Chicago Transit Authority , Beach Boys – Pet Sounds , pierwszy album Santana , Free – Tons of Sobs , Arzachel - Arzachel czy Ten Years After - Undead


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Kwi 26, 2015 8:15 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1335
Problem jest większy, niż się na pierwszy rzut ucha wydaje, bo jest tu kilka ‘kategorii’:

1) grupy kojarzone tylko z latami 60. bo tylko wówczas działały, a poza tą dekadą już nie (np. Yardbirds)
2) zespoły, które działały również po tej dekadzie, ale najlepsze rzeczy stworzyły właśnie w latach 60. (np. Hollies)
3) największy dylemat: wykonawcy, których w powszechnym mniemaniu zalicza się do lat 70. (a nawet działających dużo dłużej), a którzy albumowo debiutowali u schyłku lat 60. (np. Led Zeppelin)
4) jeśli uwzględnić nie tylko UK, ale również USA (i resztę świata), to zadanie wyboru 10 albumów dla mnie robi się ciężko wykonalne… :( :(
5) i wreszcie: odwieczny ‘dylemat’ - czy dekada lat 60. to okres 1960-1969, czy 1961-1970? :wink:

Niemniej, SUBIEKTYWNIE:

1. Led Zeppelin - Led Zeppelin II
2. Breakout - Na drugim brzegu tęczy :)
3. King Crimson - In The Court Of The Crimson King
4. Jimi Hendrix Experience - Electric Ladyland
5. Doors - Doors (1)
6. Moody Blues - Days Of Future Passed
7. Creedence Clearwater Revival - Green River
8. Blood, Sweat & Tears - Blood, Sweat & Tears (2)
9. Zombies - Odessey & Oracle
10. Iron Butterfly - In-A-Gadda-Da-Vida

Po zestawieniu, zaskoczony jestem przewagą USA nad UK… :?:

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Kwi 26, 2015 9:04 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lip 30, 2014 2:54 pm
Posty: 265
Miejscowość: Pepperland
Ok, warto ustalic dokładnej kryteria:
-Lata 60 (1960-1969), jesli datą wydania bedzie 31 grudnia 1969 to rowniez uznajemy :)
-Album musi byc wydany w tym okresie, czyli Led Zeppelin II sie jeszcze zalicza, natomiast III juz nie
- Krazki moga byc nawet z Madagaskaru, kraj/kontynent nie ma zupelnie znaczenia

_________________
"Life is very short, and there's no time for fussing and fighting, my friend"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Kwi 26, 2015 10:43 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1335
Pod zestawem Maxwella też mógłbym się podpisać. Pierwsza refleksja (po dwóch listach), jak na razie wszystkie typy są z drugiej połowy lat 60. To znaczące: to Beatlesi (znowu!) zdefiniowali „przejście” od longpleja jako „po prostu zbioru piosenek”, do Albumu-Dzieła - jako Świadomie Zakomponowanej Całości.

PS. Historia polskiej muzyki nie jest (niestety!) tak dobrze udokumentowana jak muzyki anglosaskiej - w przypadku rodzimych lat 60. czy 70. nie ma mowy o dziennych datach wydania płyt, często nawet nie sposób ustalić miesiąca, a bywa że i problematyczne jest ustalenie… roku (!) premiery niektórych wydawnictw. Mówię o tym w kontekście klascznej pozycji polskiego rocka - albumu ‘Niemen Enigmatic’. W większości źródeł jako datę wydania podaje się rok 1970. Jednak, ubiegłoroczna re-edycja tej płyty przez Polskie Nagrania ma datę 1969. Jeśli tak, to u mnie bez dwóch zdań ten tytuł wskakuje do mojego Top10. Zastanawiam się, czy ta informacja zmieniłaby również coś w rankingu Maxwella?

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Kwi 26, 2015 10:49 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
1. Arcadium - Breathe Awhile (1969)
Jak słucham tej płyty to wszystko inne się chowa i myślę sobie, że nic piękniejszego nie powstało. Każdy utwór jest potęgą.
https://www.youtube.com/watch?v=3B2FOFBtMAM
2. Led Zeppelin - I
Nie mam żadnych dylematów, bo II jest dla mnie dużo słabsza, chociaż na top 10 pewnie by się załapała.
3. Burning Red Ivanhoe - M144 (1969)
Klasyk duńskiego rocka. Pierwszy podwójny LP w Skandynawii. Ze 20 utworów i nie ma nawet średniego. Grają jazz rocka z
elementami progresu.
4. Soft Machine - Volume I
5. East Of Eden - Mercator Projected (1969)
https://www.youtube.com/watch?v=muVBzoe7JUI
6. Andromeda - Andromeda (1969)
Płyta na poziomie pierwszych 2 Zeppelinów.
https://www.youtube.com/watch?v=88gA7mDgQqE
7. King Crimson - In The Court Of The KC
8. Pink Floyd - Piper At The Gates Of Dawn
9. Pretty Things - S.F. Sorrow
10. Manfred Mann Chapter Three - I

Im dalej, tym trudniej więc dobrze, że tylko 10 ;) Nie mam żadnej płyty z USA :)

_________________
Image


Ostatnio edytowany przez Yer Blue, Wto Kwi 28, 2015 4:11 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Kwi 27, 2015 12:43 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Argus9 napisał(a):
PS. Historia polskiej muzyki nie jest (niestety!) tak dobrze udokumentowana jak muzyki anglosaskiej - w przypadku rodzimych lat 60. czy 70. nie ma mowy o dziennych datach wydania płyt, często nawet nie sposób ustalić miesiąca, a bywa że i problematyczne jest ustalenie… roku (!) premiery niektórych wydawnictw. Mówię o tym w kontekście klascznej pozycji polskiego rocka - albumu ‘Niemen Enigmatic’. W większości źródeł jako datę wydania podaje się rok 1970. Jednak, ubiegłoroczna re-edycja tej płyty przez Polskie Nagrania ma datę 1969. Jeśli tak, to u mnie bez dwóch zdań ten tytuł wskakuje do mojego Top10. Zastanawiam się, czy ta informacja zmieniłaby również coś w rankingu Maxwella?


Oczywiście. Album "Niemen Enigmatic" byłby w pierwszej dziesiątce. Tak samo byłoby z jedynką Black Sabbath , która pojawiła się już w 1970 roku , ale nagrywano ją jeszcze w 1969.

Yer Blue napisał(a):
2. Led Zeppelin - I
Nie mam żadnych dylematów, bo II jest dla mnie dużo słabsza, chociaż na top 10 pewnie by się załapała.


Określenie "dużo słabsza" jest moim zdaniem nieco przesadne.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Kwi 27, 2015 1:09 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lip 30, 2014 2:54 pm
Posty: 265
Miejscowość: Pepperland
Yer Blue napisał(a):
1. Arcadium - Breathe Awhile (1969)
Jak słucham tej płyty to wszystko inne się chowa i myślę sobie, że nic piękniejszego nie powstało. Każdy utwór jest potęgą.
https://www.youtube.com/watch?v=3B2FOFBtMAM


Ciekawe odkrycie z tym zespolem, uwielbiam takie klimaty
Dzieki za podzielenie sie Yer Blue :P

_________________
"Life is very short, and there's no time for fussing and fighting, my friend"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Kwi 27, 2015 4:55 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
dr Maxwell napisał(a):
Określenie "dużo słabsza" jest moim zdaniem nieco przesadne.


A moim zdaniem nie :)

dr Maxwell napisał(a):
10.Procol Harum - Home


To jest 70 rocznik.

Zapomniałem uwzględnić pierwszą płytę East Of Eden "Mercator Projected" z 69 roku. Byłaby na 5 miejscu. Niesamowite połączenie rodzącego się wówczas progresu z muzyką Wschodu.
Zapomniałem też o debiucie Rare Bird. A ponadto o Caravan, Van Der Graaf Generator, Amon Duul 2, Skin Alley, Zappie, Iron Butterfly, Churchill's, Spirit i zespole Canterbury Glass, który swą jedyną płytę nagrał w 68 roku ale wydana została ze 40 lat po tym fakcie. Gdyby można było ją uwzględnić to na pewno by wylądowała w moim top 10 płyt lat 60-tych. W jednym utworze zagrał tam gościnne chyba 18 letni wówczas Steve Hackett i to JAK zagrał:
https://www.youtube.com/watch?v=fwkInw2aRw0

Jakkolwiek by nie wybierać to przytłaczająca część płyt, które wytypowałem reprezentuje lata 68-69 - wtedy się na dobre wszystko zaczęło w muzyce kotłować ;)

Sgtpepper napisał(a):
Yer Blue napisał(a):
1. Arcadium - Breathe Awhile (1969)
Jak słucham tej płyty to wszystko inne się chowa i myślę sobie, że nic piękniejszego nie powstało. Każdy utwór jest potęgą.
https://www.youtube.com/watch?v=3B2FOFBtMAM


Ciekawe odkrycie z tym zespolem, uwielbiam takie klimaty
Dzieki za podzielenie sie Yer Blue :P


Wrzuciłem akurat utwór z singla dodany w bonusach do płyty - chyba najprostszy ze wszystkich, ale to nie jest żadną wadą. Płyty należy słuchać w całości.

Tak mi się przypomniało, że kiedyś robiliśmy na forum Dinozaurów identyczny ranking, z tym, że wysyłaliśmy po 30 płyt. Top 20 podsumowania wyglądało tak:

1. King Crimson - In the Court of the Crimson King (520 pkt / 20 głosów)
2. Led Zeppelin - Led Zeppelin (336 pkt / 17 głosów)
3. Doors, The - The Doors (296 pkt / 17 głosów)
4. Zappa, Frank - Hot Rats (294 pkt / 15 głosów)
5. Pink Floyd - The Piper at the Gates of Dawn (263 pkt / 14 głosów)
6. Davis, Miles - In a Silent Way (259 pkt / 11 głosów)
7. Jimi Hendrix Experience, The - Are You Experienced? (255 pkt / 14 głosów)
8. Jimi Hendrix Experience, The - Electric Ladyland (241 pkt / 15 głosów)
9. Led Zeppelin - II (236 pkt / 12 głosów)
10. Beatles, The - Abbey Road (226 pkt / 13 głosów)
11. Coltrane, John - A Love Supreme (221 pkt / 10 głosów)
12. Colosseum - Valentyne Suite (213 pkt / 11 głosów)
13. Komeda, Krzysztof - Astigmatic (201 pkt / 10 głosów)
14. Beatles, The - Revolver (177 pkt / 9 głosów)
15. Velvet Underground, The -The Velvet Underground & Nico (161 pkt / 10 głosów)
16. Pink Floyd - Saucerful of Secrets (150 pkt / 12 głosów)
17. Cream - Disraeli Gears (142 pkt / 9 głosów)
18. East of Eden - Mercator Projected (138 pkt / 7 głosów)
19. Beatles, The - Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band (133 pkt / 6 głosów)
20. Beatles, The - Magical Mystery Tour (127 pkt / 7 głosów)

Na 21 był Biały Album ;)
http://rockjazz.pl/viewtopic.php?t=980& ... &start=285

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Kwi 27, 2015 6:45 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Yer Blue napisał(a):

A moim zdaniem nie :)

I tak doszliśmy do wspólnego protokołu rozbieżności.Kropka.
Yer Blue napisał(a):

To jest 70 rocznik.

Oczywiście. Hmmm, nie chciało mi się sprawdzić i podejść po płytę to "mam za swoje" :)

Wobec tego na 10 miejscu Blood Sweat & Tears i 2


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Kwi 27, 2015 10:50 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lip 30, 2014 2:54 pm
Posty: 265
Miejscowość: Pepperland
No to czas na moja liste:
1. Are You Experienced (Jimi Hendrix Experience)
2. Led Zeppelin II
3. In The Court of The Crimson King (King Crimson)
4. The Doors (The Doors)
5. Hot Rats (Frank Zappa)
6. Pet Sounds (The Beach Boys)
7. The Piper at the Gates of Dawn (Pink Floyd)
8. Breathe Awhile (Arcadium) - dzięki Yer Blue :wink: - mialem dac wyzej ale slucham tej plyty dopiero od wczoraj, wiec nie chcialem szalec z wysoka pozycja, bo moze po prostu to chwilowe zauroczenie :D
9. Their Satanic Majesties Request (The Rolling Stones)
10. Gandalf (Gandalf)
Honorowe: Bayou Country (CCR), Velvet Undrground & Nico(VU), The Kinks (Kinks), The Animals (Animals), Disraeli Gears (Cream),

_________________
"Life is very short, and there's no time for fussing and fighting, my friend"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Kwi 28, 2015 4:07 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Sgtpepper napisał(a):
5. Hot Rats (Frank Zappa)


Pozytywne zaskoczenie. Super płyta chociaż ja wolę jego pierwsze 2 albumy, "Absolutely Free" miałbym w drugiej dziesiątce.

Sgtpepper napisał(a):
8. Breathe Awhile (Arcadium) - dzięki Yer Blue :wink: - mialem dac wyzej ale slucham tej plyty dopiero od wczoraj, wiec nie chcialem szalec z wysoka pozycja, bo moze po prostu to chwilowe zauroczenie :D


To jest mi niezmiernie miło ;)
Poznałem tę płytę wiosną 2003 roku i pamiętam jak dziś, że wydawała mi się dość monotonna. Bardzo powoli dochodziło do mnie jej piękno, obecnie to jedna z ważniejszych dla mnie płyt w historii muzyki.
Płytę wydała jakaś mikroskopijna wytwórnia w 1 tysiącu egzemplarzy, dopiero reedycja na CD w latach 90-tych sprawiła, że świat się nią bardziej zainteresował. A właściwie ją odkrył bo w epoce właściwie nikt jej nie słyszał.

Kolejna płyta mi się przypomniała: debiut Manfred Mann Chapter Three. Zaraz dodam ją i East Of Eden do top 10. Chociaż szkoda wywalać psychodelicznego majstersztyka Animalsów.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Nie Maj 03, 2015 6:28 pm 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Nie Sie 04, 2013 9:19 pm
Posty: 24
Miejscowość: okolice Krakowa...
Dawno mnie nie było,więc witam po przerwie :)

oto moja lista 10 albumów lat 60tych,opisy może dorzucę później 8)

1.MC5 - Kick Out the Jams
2.Caravan - Caravan
3.The Beach Boys - Pet Sounds
4.Blood, Sweat & Tears - Child Is Father to the Man
5.The Kinks - The Kinks Are the Village Green Preservation Society
6.The Soft Machine - The Soft Machine
7.Jefferson Airplane - Volunteers
8.The Mothers of Invention - Freak Out!
9.David Axelrod - Song of Innocence
10.Jackie McLean - One Step Beyond

oczywiście jest to lista tymczasowa,a, poza tym znam jeszcze trochę dobrych płyt,
na przykład dobry jest jeszcze debiut Spirit,Family albo koncertówka Yardbirds "Five Live Yardbrids"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Maj 05, 2015 8:11 pm 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Nie Sie 04, 2013 9:19 pm
Posty: 24
Miejscowość: okolice Krakowa...
liczyłem na jakiś odzew :o


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Maj 05, 2015 10:55 pm 
Offline
Dr Robert
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Lip 30, 2014 2:54 pm
Posty: 265
Miejscowość: Pepperland
Jakas taka niemainstreamowa ta Twoja lista :D
Szczerze mowiac znam z niej tylko Pet Sounds BB oraz freak out Zappy. Jak znajde czas to przeslucham reszte :P

_________________
"Life is very short, and there's no time for fussing and fighting, my friend"


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Maj 06, 2015 3:01 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Wanderlust napisał(a):
9.David Axelrod - Song of Innocence
10.Jackie McLean - One Step Beyond


Nie znałem tych artystów. Płyta Davida Axelroda intrygująca z pojawiającym się jakby tematem przewodnim. Ciekawe , nieco niepokojące smyczki, uwypuklona perkusja. Słuchałem tej płyty z zainteresowaniem. Odniosłem mylne wrażenie , ze jest to muzyka skomponowana do jakiegoś filmu. Minusem wydawnictwa jest jej czas...dwadzieścia kilka minut.
Oprócz Song of Innocence co jeszcze polecałbyś z kolekcji Axelroda?
Jackie McLean. Tak się grało jazz w pierwszej połowie lat 60-tych. A to saksofon , a to trąbka , wibrafon...Fajne, ale bez zaskoczenia nawet jak na rok1963.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Maj 06, 2015 5:34 pm 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Nie Sie 04, 2013 9:19 pm
Posty: 24
Miejscowość: okolice Krakowa...
dr Maxwell napisał(a):
Oprócz Song of Innocence co jeszcze polecałbyś z kolekcji Axelroda?
.


polecałbym album "Songs Of Expierence" z 1969 roku,muzycznie i kompozycyjnie udana kontynuacja tej płyty 8)


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Maj 11, 2015 5:46 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
dr Maxwell napisał(a):
Wanderlust napisał(a):
9.David Axelrod - Song of Innocence
10.Jackie McLean - One Step Beyond


Nie znałem tych artystów. Płyta Davida Axelroda intrygująca z pojawiającym się jakby tematem przewodnim. Ciekawe , nieco niepokojące smyczki, uwypuklona perkusja. Słuchałem tej płyty z zainteresowaniem. Odniosłem mylne wrażenie , ze jest to muzyka skomponowana do jakiegoś filmu. Minusem wydawnictwa jest jej czas...dwadzieścia kilka minut.


Też nie znałem Davida Axelroda. Płyta "Song Of Innocence" przyjemnie odprężająca ale na dłuższą metę nuży, więc krótki czas trwania dla mnie jest plusem ;)

Pozytywnym zaskoczenie na liście Wonderlusta jest dla mnie debiut Caravana na 2 miejscu.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Wto Maj 12, 2015 6:26 pm 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Nie Sie 04, 2013 9:19 pm
Posty: 24
Miejscowość: okolice Krakowa...
Yer Blue napisał(a):
Pozytywnym zaskoczenie na liście Wonderlusta jest dla mnie debiut Caravana na 2 miejscu.

nie no sprawa z tą płyta jest następująca,że, choć nie jest stylowo jeszcze tak progresywna , jak późniejsze płyty w ich dorobku,
to powala mnie autentyczność , powiew nadziei, a także świeżość tych piosenek , stąd takie moje podejście do tego albumu :P


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Maj 13, 2015 11:31 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 07, 2012 7:49 am
Posty: 158
Miejscowość: Chicago
Moja lista nie będzie odkrywcza - dla mnie lata 60-te kojarzą się nieodłącznie z pięknymi harmoniami wokalnymi , które w połączeniu z "klasycyzującymi" klawiszami , mellotronem i smyczkami dały początek progowi w jego najbardziej melodyjnej postaci.
Nie znaczy to wcale , że nie doceniam ostrzejszych , bardziej eksperymentatorskich czy też psychodelicznych brzmień ( Hendrix , LZ , PF , Mercator Projected etc.) - po prostu ta "łagodniejsza" muzyka zwyczajnie bardziej mi "leży" na "stare lata".

1. KING CRIMSON - In the Court of the Crimson King
2. NICE - The Thoughts of Emerlist Davejack
3. PROCOL HARUM - Shine on brightly
4. ZOMBIES - Odessey and Oracle
5. RARE BIRD I
6. MOODY BLUES - On the Treshold of a Dream
7. COLOSSEUM - Valentyne Suite
8. IRON BUTTERFLY - IN - A-GADDA- DA -VIDA
9. DOORS I
10. DEEP PURPLE - Concerto for Group and Orchestra ( wahałem się nad bardziej zapomnianym Book of Taliesin albo DP III z mini suitą April - wszystkie trzy płyty zdecydowanie mieszczą się w konwencji/duchu lat 60-tych)
https://www.youtube.com/watch?v=_kbyCTP ... YVaU#t=296

PS
Zawsze przy okazjach takich plebiscytów jest okazja by poznać coś nowego a interesującego - Dzięki Yer Blue za Arcadium , sądzę że bardzo polubię ( jak kiedyś ACHE)


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 33 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 13 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY