Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pią Mar 29, 2024 1:50 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 85 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Sob Maj 02, 2015 2:12 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
Nie jest to jeden konkretny album, le ten temat chyba pasuje...
Otóż od dobrego tygodnia zapoznaję się z dyskografią Davida Bowiego. Zainspirowała mnie jego biografia, którą czytałam, więc uznałam, że najwyższy czas, by trochę lepiej poznać tego artystę.
Zastanawiam się, jak to możliwe, że tyle lat go praktycznie (poza "Let's dance") nie znałam...
Genialny gość!

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Pon Maj 04, 2015 8:57 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 28, 2014 4:48 am
Posty: 615
Miejscowość: Zamość / Warszawa
A ja mam od dobrych kilku dni nastrój na soundtracki do filmów. Konkretnie, to zapoznałem się pierwszy raz ze ścieżkami dźwiękowymi Hansa Zimmera do "Interstellar" i "Cienkiej czerwonej linii", Ennio Morricone do "Śmierć jeździ konno", Krzysztofa Komedy do "Nieustraszonych zabójców wampirów", Danny'ego Elfmana do "Edwarda Nożycorękiego" i przypomniałem sobie "Księżniczkę Mononoke" Joe Hisaishiego i "Amelię" Yanna Tiersena :) Jeszcze przede mną trzeci "Hobbit" Howarda Shore'a i "Wyznania gejszy" Johna Williamsa :)

Wrzucę może kilka linków do najlepszych kawałków. Kieruję się zasadą, że słucham tylko ścieżek dźwiękowych do filmów, które widziałem, choć niektórzy zapoznają się z muzyką jeszcze przed filmem. Oczywiście najlepiej posłuchać całości :) , ale może ktoś widział te produkcje i zechce sobie przypomnieć:

"Journey to the Line" z "Cienkiej czerwonej linii":
https://www.youtube.com/watch?v=TG9-j3eevL4
"Coward" z "Interstellar":
https://www.youtube.com/watch?v=YkFgOJR-A20
"Death Rides a Horse - Version 1" z "Śmierć jeździ konno" (zdaje się, że było gdzieś w "Kill Bill"):
https://www.youtube.com/watch?v=Ff-kQ-UmflA
"The Legend of Ashitaka" z "Księżniczki Mononoke" (genialny kawałek):
https://www.youtube.com/watch?v=6y85Er8-5yk
I mój ulubiony utwór z "Amelii", "Comptine d'un autre été: L'après-midi":
https://www.youtube.com/watch?v=W5_xFH5wqKM

Ale i tak totalnie rozbroił mnie soundtrack do drugoligowego serialu anime "Tetsuwan Birdy Decode" autorstwa niejakiego Yûgo Kanno. Moim zdaniem jest na poziomie najlepszych dokonań Joe Hisaishiego czy Johna Williamsa. Mojego ulubionego utworu nie ma niestety na youtube, ale posłuchajcie innych:
https://www.youtube.com/watch?v=AGkEZ16_8no
https://www.youtube.com/watch?v=ss_vNy045Nw
https://www.youtube.com/watch?v=l_Y4OIWGr4w

_________________
Kiedy się dziwić przestanę, będzie po mnie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Śro Maj 06, 2015 3:14 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Emeela napisał(a):
Otóż od dobrego tygodnia zapoznaję się z dyskografią Davida Bowiego. Zainspirowała mnie jego biografia, którą czytałam, więc uznałam, że najwyższy czas, by trochę lepiej poznać tego artystę.
Zastanawiam się, jak to możliwe, że tyle lat go praktycznie (poza "Let's dance") nie znałam...
Genialny gość!


Kto choć trochę interesuje się szeroko pojętą muzyką rockową musiał słyszeć o tym "rockowym kameleonie". Jednakże słyszeć o Bowie'm , a wysłuchać Go ,to jednak kolosalna różnica. Tak naprawdę zainteresowałem się jego twórczością jakieś 3 lata temu (Znałem oczywiście Space Oddity , Let's Dance czy Greatest Hits). Odkryłem wówczas wiele ciekawego materiału. Szczególnie polecam tzw. berlińską trylogię (szczególnie albumy Low i Heroes) a także takie pozycje jak The Man Who Sold The World , Hunky Dory , Diamonds Dogs , Scary Monsters a także piękne z 2013 roku ,The Next Day. Z lat 80 i 90 -tych uważam ,że godne zarekomendowania są produkcje z Tin Machine oraz rewelacyjny album Outside.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Czw Maj 07, 2015 11:07 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
A ja zawsze uważałem Bowiego za przereklamowanego artystę, szczególnie płyta Ziggy Stardust, na której nie znajduję nic rewelacyjnego. Moją ulubioną płytą jest The Man Who Sold The World z 70 roku, która jest zawsze w cieniu najpopularniejszych.
David Bowie zaskoczył mnie na plus w latach 90-tych albumami 1.Outside i Earthling, brzmią mocno, ambitnie i nowocześnie. Późniejszych nie znam.
Mam jeden problem z Bowiem - otóż nigdy nie podobał mi się jego wokal. Uważam, że ma wyjątkowo nijaką barwę głosu. Pewnie tez dlatego nigdy się nim bardziej nie interesowałem, oprócz 3 wspomnianych płyt.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Czw Maj 07, 2015 10:35 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Yer Blue napisał(a):
A ja zawsze uważałem Bowiego za przereklamowanego artystę, szczególnie płyta Ziggy Stardust, na której nie znajduję nic rewelacyjnego.

W krajach anglosaskich mało kto określiłby w ten sposób Davida. Jest tam postacią uznaną , mającą duży wpływ na wielu artystów np. muzyki elektronicznej , new wave czy cold wave...
W Polsce raczej mało ceniony ( podobnie jak np. The Who), czego przykładem był fakt odwołania w latach 90-tych jego koncertu z powodu słabej sprzedaży biletów.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Pią Maj 08, 2015 12:24 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1335
dr Maxwell napisał(a):
W krajach anglosaskich mało kto określiłby w ten sposób Davida. Jest tam postacią uznaną (...) W Polsce raczej mało ceniony ( podobnie jak np. The Who)

Lista artystów z lat 60. czy 70., ale nie-niszowych, tylko pierwszo-ligowych, cieszących się uznaniem w krajach anglosaskich, a w Polsce nie za bardzo jest długa. Dotyczy to wielu wykonawców amerykańskich, ale też angielskich. To osobny temat, jak również przyczyny tego zjawiska. David Bowie i The Who to dobre przykłady, można by wymieniać innych, dla mnie typowym przykładem tego ‘zagadnienia’ jest też zespół Kinks - w latach 60. absolutnie 1. liga w Anglii, bardzo ważna i zasłużona grupa, a w Polsce raczej tak sobie…

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Pią Maj 08, 2015 3:05 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 07, 2012 7:49 am
Posty: 158
Miejscowość: Chicago
Dr Maxwell - też cenię Trylogię Berlińską i Scary Monsters ( m.in dla gry R.Frippa) - ale najlepiej słucha mi się i jednocześnie ogląda DVD Reality Tour.
Znakomici muzycy , przekrojowy repertuar - słowem Bowie w pigułce , nawet dla tych co za nim nie przepadają . I ten znakomity duet z ekscentryczną basistką - Under Pressure .
Yer Blue - fakt jego głos jest manieryczny , choć nie wiem czy znany Ci jest fakt fascynacji Juliana Lennona wokalem Bowiego , "przejął" tę przyjaźń po Ojcu i bardzo chciał iść w tym kierunku aby nie wpaść w koleiny impersonifikatora własnego Taty.
Davida można nie lubić , nie sposób Go jednak nie doceniać za ferment jaki przez lata robił na scenie rockowej.
Szkoda , że nigdy nie było mi dane zobaczyć Go na żywo - teraz chyba szanse na to mizerne.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Pią Maj 08, 2015 12:29 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Argus9 napisał(a):
dr Maxwell napisał(a):
W krajach anglosaskich mało kto określiłby w ten sposób Davida. Jest tam postacią uznaną (...) W Polsce raczej mało ceniony ( podobnie jak np. The Who)

Lista artystów z lat 60. czy 70., ale nie-niszowych, tylko pierwszo-ligowych, cieszących się uznaniem w krajach anglosaskich, a w Polsce nie za bardzo jest długa. Dotyczy to wielu wykonawców amerykańskich, ale też angielskich. To osobny temat, jak również przyczyny tego zjawiska. David Bowie i The Who to dobre przykłady, można by wymieniać innych, dla mnie typowym przykładem tego ‘zagadnienia’ jest też zespół Kinks - w latach 60. absolutnie 1. liga w Anglii, bardzo ważna i zasłużona grupa, a w Polsce raczej tak sobie…


Musze przyznać, że również za The Who i Kinks nie przepadam. Już wolę Bowiego. Czyli mieszczę się w średniej krajowej ;)
Odwrotnie jest z Budgie - zadziwiające, że świat się nie poznał na tym genialnym zespole, tylko my, Polacy.
Mówi się, że rockowe gusta w Polsce, w latach 70-tych kształtował Kaczkowski. To by się zgadzało bo Budgie gloryfikował a dla The Who i Bowiego dawał mniej miejsca na antenie. Nie bardzo jednak wierzę w taką siłę sprawczą jednego człowieka.

Dżejdżej napisał(a):

Yer Blue - fakt jego głos jest manieryczny , choć nie wiem czy znany Ci jest fakt fascynacji Juliana Lennona wokalem Bowiego , "przejął" tę przyjaźń po Ojcu i bardzo chciał iść w tym kierunku aby nie wpaść w koleiny impersonifikatora własnego Taty.


Pierwsze słyszę o tej fascynacji Juliana. Co kto lubi.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Pią Maj 08, 2015 11:01 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
Muszę przyznać, że też początkowo miałam duuży problem z wokalem Davida. Sprawę odmienił utwór "Heroes", gdzie brzmi on świetnie. Potem to już kwestia przyzwyczajenia.
Co do wspomnianej ostatniej płyty, z 2013 roku, spore wrażenie zrobił na mnie ten utwór:
https://www.youtube.com/watch?v=QWtsV50_-p4
Starszy Bowie też daje radę!

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Nie Maj 10, 2015 4:33 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Faktycznie bardzo piękny utwór. Ale wokalu to chyba nigdy nie polubię.
Teledysk też ma swoją siłę - posmutniała twarz Bowiego wklejona w coś co przypomina pluszaka chwyta za serce.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Nie Maj 10, 2015 11:35 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
No, nikt Cię tu nie zamierza przekonywać.
Wydaje mi się, że to kwestia bardzo subiektywna - albo komuś taki wokal pasuje, albo nie.
Grunt, że samą twórczość chyba doceniasz - wnioskuję z powyższej wypowiedzi.

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Pon Maj 11, 2015 3:52 pm 
Offline
młodszy fan

Rejestracja: Nie Sie 04, 2013 9:19 pm
Posty: 24
Miejscowość: okolice Krakowa...
słucham Orbital 2 z 1993,znakomite pomysłowe techno (nie mylić z muzyką tak nazywaną,rodem z Energy 2000)
, a Halcyon On & On to możliwe, że najlepsza kompozycja muzyki elektronicznej lat 90tych 8)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Pon Maj 11, 2015 5:39 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Emeela napisał(a):

Grunt, że samą twórczość chyba doceniasz - wnioskuję z powyższej wypowiedzi.


Tak naprawdę znam może 20% jego twórczości. Aczkolwiek tę najbardziej klasyczną część. Z tego co znam doceniam 3 płyty. Postaram się poznać więcej, szczególnie Scary Monsters i The Next Day.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Pią Maj 15, 2015 3:27 pm 
Offline
Nowhere Man

Rejestracja: Pią Maj 15, 2015 3:17 pm
Posty: 1
Ja ostatnio mam "fazę" na Myslovitz i samego Rojka. Utwory, które znam od dziecka nagle tak jakbym od nowa poznała i się w nich zakochała, no a "Składam się z ciągłych powtórzeń" - czyli solowa płyta Rojka, to mistrzostwo samo w sobie.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Pią Maj 15, 2015 5:23 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 28, 2014 4:48 am
Posty: 615
Miejscowość: Zamość / Warszawa
Też tak macie, że budzicie się z jakąś piosenką grającą non-stop w głowie i nie możecie się od niej uwolnić? I na dodatek jest to piosenka, za którą średnio przepadacie? Mi od rana gra taka jedna i nie mogę przestać jej słuchać, chociaż bym chciał :wink:

A poza tym to przygotowuję się do zbliżającego się koncertu Blind Guardian, czyli słucham kolejnych albumów. Najczęściej wracam do absolutnie perfekcyjnego "Nightfall in Middle-Earth" (1998). Dla mnie to ścisła czołówka albumów metalowych w ogóle. Polecam, jeśli ktoś lubi słuchać takiej muzyki.

Image

Spokojniejszy utwór: https://www.youtube.com/watch?v=IoyToHOWSV8
Albo trochę szybszy: https://www.youtube.com/watch?v=1AfNOKQdY-U
A najlepiej cały album: https://www.youtube.com/watch?v=hMcBOvOuhoY

_________________
Kiedy się dziwić przestanę, będzie po mnie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Sob Maj 16, 2015 10:59 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Widziałem Blind Guardian w Jaworznie 3 lata temu. Z baaardzo daleka bo bałem się bliżej podejść przez moje silne uczulenie na power metal :) Grali przed Megadeth.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Sob Maj 16, 2015 1:50 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Cze 10, 2013 10:41 pm
Posty: 598
Miejscowość: Cieszyn
Skoro zeszliśmy na tematykę metalowa w tym wątku, to muszę sie przyznać do płyty , która pozbawiła mnie słuchania czegokolwiek innego przez ostatnie półtorej tygodnia!!!
Zamiast rozbierać na czynniki pierwsze, jak zazwyczaj to robię, najnowszej płyty ex-Beatlesa( w tym wypadku Ringo) słucham na okrągło najnowszej produkcji grupy...Europe!!!
Tak, Szwedów, którzy zalali nas kiedys całym błogosławieństwem swojego "końcowego odliczania" czy ckliwej ballady "Carrie" i pewnie przez wielu postrzegani do dziś
przez pryzmat tamtej muzyki. Wówczas też odszedł od nich świetny gitarzysta John Norum, przez wzgląd na zbytnia komercyjność projektu, a kiedy formuła pop-metalowa
sie wyczerpała, jak w większości przypadku takich zespołów, gdzieś tak w połowie lat dziewięćdziesiątych, powrócił w 2003 współtworząc z wokalistą i liderem Joey Tempestem
zupełnie inną jakość.
Dlatego tez polecam gorąco wszystkim ich ostatni album "War of Kings" , który co ciekawe, nie zauroczył mnie od początku, bo odłozyłem go po pierwszych trzech kawałkach na tydzień,
po czym wróciłem i dałem mu szanse jeszcze raz, udawadniając sobie , że chyba odpaliłem go wówczas w niesprzyjających warunkach :wink: . Wtedy mnie porwał. Album nie zawiera, w odczuciu moim , ale i kolegi,
który zwrócił mi na niego uwagę, dosłownie żadnego słabego utworu!!! Całość jest niesamowita, włacznie z instrumentalnym kawałkiem wieńczącym wersję delux,
w nawiązaniu chociażby do wątku koncertu Scorpions, kiedy to Argus wspominał o tęsknocie za taakimi bezwokalowymi numerami
Zresztą polecałem mu juz ten album, może posłucha w wolnej chwili?
Ciekaw jestem tez opinii Yer Blue, którego szczera recenzja sprawiłaby mi dużą radość. Zachęcam tez innych weteranów starszych brzmień, bo odnajdziecie w tej płycie wiele dla siebie.

https://www.youtube.com/watch?v=XPQZjT8Oa5w


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Nie Maj 17, 2015 12:47 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Zachęcony entuzjastyczną opinią o nowej płycie Europe słucham sobie właśnie "War Of Kings". Jak na razie za mną połowa płyty. Pierwsze wrażenie: grają zaskakująco ciężko! Czasem bliżej tej muzyce do estetyki metalu niż hard rocka.

Pierwszy utwór z orientalnymi motywami gitar (jakieś echo "Dancing Days" Zepów) autentycznie mnie powalił. Wielkie wrażenie zrobił na mnie również "Second Day" oraz "Nothin' To Ya" z delikatym tłem chyba melotronu w tle.
Nie słyszałem dotąd chyba ani dźwięku Europe po reaktywacji. Kojarzę Europe wyłącznie z płyt lat 80-tych. Także pozytywne zaskoczenie.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Wto Cze 09, 2015 11:42 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 28, 2014 4:48 am
Posty: 615
Miejscowość: Zamość / Warszawa
Na mnie album Europe nie zrobił jakiegoś wielkiego wrażenia, przesłuchałem raz, ale "nie załapało". Może kiedyś do niego wrócę. Z naprawdę metalowych płyt (bo Europe to raczej mimo wszystko hard rock) bardziej spodobał mi się najnowszy album Helloween - "My God-Given Right". Jeśli to jeszcze power metal, to na pewno bardzo ugrzeczniony, bo przypomina raczej trochę szybszy heavy (i to bardzo w stylu lat 80.), ale całkiem mi się podoba. Choć to na pewno nie najlepsze osiągnięcie zespołu w ostatnich latach (lepszy był choćby poprzedni album).

Ale ostatnio oczarowała mnie zupełnie inna muzyka. Florence Welch po raz trzeci rzuciła na mnie urok :wink: W wypadku zespołu Florence + the Machine nawet nie staram się być obiektywny - "How Big, How Blue, How Beautiful" podoba mi się w całości, od początku do końca (i koniecznie w wydaniu deluxe, ze świetnymi bonusowymi utworami). Jak i poprzednie albumy - moim zdaniem Florence jeszcze nie zaliczyła większej wpadki muzycznej. To jeden z tych albumów (i wykonawców), od których naprawdę trudno mi się uwolnić, chciałbym więcej i więcej :wink: Rewelacyjna muzyka na lato (i nie tylko).

Image

_________________
Kiedy się dziwić przestanę, będzie po mnie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Teraz słucham...
PostWysłany: Wto Cze 23, 2015 3:26 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Maj 10, 2006 10:11 am
Posty: 1293
Miejscowość: Piernikowo
Ach, Florence!
Jaka ona jest magiczna! Jaka wspaniała!
Taka elfica z niej rasowa!
I ten głos!

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 85 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 19 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY