Chciałbym Was namówić na krótkie wspomnienia z koncertów na których byliście (pomińmy Pragę o którym już jest sporo choć wpomnieć można)a to dlatego by porównać dzisiejszą atmoswerę do tych kiedy występowali
chłopaki z Liverpoolu a które to John porównywał do cyrku
.Mam trochę nagranych koncertów TB w całości i dodam że trwały one do pół godziny i bisów nie grali ,czyli gdy zeszli ze sceny to już nie wracali choć koncerty ze względu na szaleństwo widowni były przerywane,i taki gdzieś mam nagrany. Pół godziny to dziś jest nie do pomyślenia.Piszcie o polskich jak i zagranicznych wykonawcach.Pozdrawiam