Argus9 napisał(a):
Sprawdzę przy okazji tę płytę, teraz mam trochę zawirowań 
Świetnie to określiłeś
. Też mam takie ‘moje płyty’ choć nie są wiekopomne. To jest właśnie kwestia poruszanej na forum w paru miejscach kwestii, że ‘lubię’ nie musi z automatu oznaczać że coś jest ‘dobre’.
Są płyty, które prywatnie łączą się z miejscami, zdarzeniami, osobami i już.
Odnośnie Twojego Glasvegas - na razie odsłuchałem tylko utwór otwierający album - Flowers And Football Tops i od razu moje pierwsze ‘wrażenie’ (z którym pewnie się nie zgodzisz
) jest takie, że melodia wydaje mi się ‘echem’ melodii… Love Is Strange - w wersji wykonywanej przez duet Mickey & Sylvia.
Takie mam ‘skojarzenie’
https://www.youtube.com/watch?v=XdMclauzZPU
https://www.youtube.com/watch?v=KpEA5QGYJFQ
Ryszard napisał(a):
...wiem, że to żaden majstersztyk, kamień milowy czy coś podobnego, to taka ... moja płyta.
Świetnie to określiłeś
. Też mam takie ‘moje płyty’ choć nie są wiekopomne. To jest właśnie kwestia poruszanej na forum w paru miejscach kwestii, że ‘lubię’ nie musi z automatu oznaczać że coś jest ‘dobre’. Są płyty, które prywatnie łączą się z miejscami, zdarzeniami, osobami i już.
Odnośnie Twojego Glasvegas - na razie odsłuchałem tylko utwór otwierający album - Flowers And Football Tops i od razu moje pierwsze ‘wrażenie’ (z którym pewnie się nie zgodzisz
) jest takie, że melodia wydaje mi się ‘echem’ melodii… Love Is Strange - w wersji wykonywanej przez duet Mickey & Sylvia.Takie mam ‘skojarzenie’
https://www.youtube.com/watch?v=XdMclauzZPU
https://www.youtube.com/watch?v=KpEA5QGYJFQ
Piosenkę Mickey & Sylwia znałem, nie kojarzyłem co prawda z Glasvegas ale jak mi podsunąłeś tę myśl, to coś jest w tych dwóch piosenkach podobnego. Co nie zmienia oczywiście niczego, u mnie oczywiście:) Pozdro i dzięki.