Myślę, że warto by było umieszczać w tym wątku albumy (lub ewentualnie pojedyncze utwory), których obecnie słuchamy. Takie, które chcemy przedstawić innym użytkownikom forum, polecić albo i odradzić. Również takie, których nie słuchamy w chwili obecnej, ale często do nich wracamy. W końcu nikt z nas nie zna wszystkiego, a każdy lubi poznawać nową muzykę.
Były już podobne tematy, ale oprócz "Piosenki dnia" (
viewtopic.php?f=6&t=455), gdzie z założenia nie ma miejsca, by się rozpisać, i "Moich piosenek" (
viewtopic.php?f=6&t=3476) pozostałe wątki są dość stare. Zawsze chciałem być archeologiem, ale większość wypowiedzi w tych wątkach ("Płyta dnia" i "Czego teraz słuchasz") nie jest warta odkopywania
Zacznę od znanego pewnie wszystkim, ale rewelacyjnego moim zdaniem albumu z utworem, który ostatnio zamieściłem w wątku o piosenkach:
"Cień wielkiej góry" Budki Suflera.
Budkę Suflera zna pewnie każdy z nowych piosenek często obecnych w radiu, szczególnie dwóch, których tytułów nie wspomnę, bo ich po prostu nie lubię. Tymczasem na początku kariery był to całkiem inny zespół. Dwa pierwsze albumy, "Cień wielkiej góry" (1975) i "Przechodniem byłem między wami" (1976), to utrzymane w duchu rocka progresywnego perełki, które odkryłem jakiś czas temu zupełnym przypadkiem, śledząc twórczość Czesława Niemena. Niestety po odejściu i powrocie Cugowskiego zespół wkroczył na nowe tory i nie stworzył już tak dobrych rzeczy.
A co dostajemy na "Cieniu wielkiej góry"? Rewelacyjne kompozycje Krzysztofa Cugowskiego i Romualda Lipki z gotycko-romantycznym "Jest taki samotny dom" i cudowną suitą "Szalony koń" na czele, niesamowity wokal Cugowskiego, świetne teksty autorstwa Adama Sikorskiego (historyka i poety, obecnie reżysera i redaktora programu historycznego "Było, nie minęło"), szalejący za perkusją Tomasz Zeliszewski, gitara Andrzeja Ziółkowskiego i przyprawiające o dreszcze solówki Niemena na Moogu. Jedna z moich ulubionych polskich płyt.
Niestety nie udało mi się zobaczyć Budki wykonującej na żywo cały album (byłem jedynie na zwykłym koncercie typu "the best of" z "Samotnym domem"), ale widziałem transmisję w telewizji i po prawie czterdziestu latach naprawdę dali czadu.
Link do całego albumu:
http://www.youtube.com/watch?v=_NZqecEvgLc(w informacjach pod odtwarzaczem znajdują się skróty umożliwiające przejście od razu do poszczególnych piosenek)