Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Chodzi mi o to, żebyście zrobili takie porównanie aktorów z filmów, które obejrzeliście o Beatlesach (nie z Beatlesami w roli głównej), lub po prostu wybrać cały film, który lepszy wykonano
Osobiście obejrzałem 5 takich filmów(oprócz te z Beatlesami w roli głównej)-„Backbeat”, „Nowhere Boy”, „The Birth Of The Beatles”, „The Hours And Times”, „Yesterday”.
Postać Johna-pod względem wyglądu wybieram z filmu „The Birth Of The Beatles”, pod względem charakteru z filmu „Backbeat”, chociaż w „Nowhere Boy” też aktor nieźle zagrał Johna z charakteru
Postać Paula-pod względem wyglądu wybieram z filmu „Backbeat”, pod względem charakteru z filmu „The Birth Of The Beatles”
Postać Georga-pod względem wyglądu wybieram z filmu „Backbeat”, pod względem charakteru z filmu „The Birth Of The Beatles”
Postać Ringo-pod względem wyglądu wybieram z filmu „The Birth Of The Beatles”, pod względem charakteru z tego samego filmu mało był pokazany w „Backbeat”
Postać Stu-pod względem wyglądu wybieram z filmu „The Birth Of The Beatles”, pod względem charakteru-sam w końcu nie wiem jaki był
Postać Astrid-pod względem wyglądu wybieram z „The Birth Of The Beatles” pod względem charakteru-sam nie wiem jaka była 
Postać Briana-bardzo, bardzo był podobny z wyglądu w filmie „The Birth Of The Beatles” zdumiewające podobieństwo :O w ogóle nie był podobny w filmie „The Hours And Times”. No cóż, charakter też z „The Birth Of The Beatles”
Postać Georga Martina-pod względem wyglądu wybieram z filmu „Backbeat”-też uderzająca podobizna, a charakter sam nie wiem……
Bardzo podoba mi się obraz pokazany w filmie „The Birth Of The Beatles”, lecz nie do końca-nie te same gitary-przynajmniej Rickanbacker Johna-inny model tej firmy

Sorry za takie długie wypracowanie, chciałem, żeby było zwięźle i na temat-Administratorze, lub Moderatorzy, jak ten temat jest niepotrzebny lub przeszkadza-usuńcie go.

Pozdrawiam

Nie dzieląc na wygląd i charakter , może nie najlepszym, ale moim ulubionym Lennonem jest Stephen MacKenna z filmu "Narodziny the Beatles" z 1979. W zasadzie nie wiem, czemu, ale ma w sobie coś, czym jako Lennon mnie totalnie urzeka. Chociaż oczywiście Ian Hart jako Lennon hamburgowy w "Backbeat" też radzi sobie wyśmienicie i chyba warsztatowo najlepiej. Lubię też Johna Altmana jako George'a z tego samego filmu, tzn. z "The Birth of the Beatles".
Paula jakoś polubiłam w "In His Life: John Lennon Story", gdzie Lennon też jest w zasadzie niezły. Natomiast zupełnie jako Paul nie podszedł mi Thomas Brodie-Sangster w filmie Nowhere Boy.
Co do Ringo i reszty to nie mam pojecia.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Krótko.. Najbardziej przypasował mi buntowniczy John z Nowhere Boy

To ja też krótko:
- Żaden John. Nie wiem, pewnie z powodów przedstawionych w innym temacie przez Bobskiego. John z "Nowhere boy" pasował mi z głosu mniej więcej. Iana Harta w Backbeacie już nawet nie pamiętam...
- Paul z "Nowhere boy" - za wszystko.
Co do reszty - nie mam zdania.

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"