www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Koniec szkoły i plany na wakacje
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=6&t=1500
Strona 5 z 7

Autor:  Pati [ Pią Cze 23, 2006 9:20 pm ]
Temat postu: 

Ja mam wakacje od ostatniego egzaminu, czyli od wtorku. Moje zeszłoroczne wakacje (przed I rokiem studiów)-->wynudziłam się za wszystkie czasy, 4 miechy to stanowczo za dużo. Rozpoczęciem studiów się nie stresowałam, bo ja się raczej niczym nie stresuje :D A teraz 3 miesiące wolnego...

Autor:  greg [ Pią Cze 23, 2006 11:04 pm ]
Temat postu: 

Maveric napisał(a):
greg napisał(a):
Maveric napisał(a):
OGłASZAM WSZECH I WOBEC, żE NASTAłY WAKACJE


niezauważyłem
o kurczę! Niezły jesteś! :lol: No to teraz już wiesz... Chyba, że ty masz jeszcze jakieś egzaminy...


indeed:) prawo cywilne 28 czerwca...potem faktycznie, wakacje:)

Autor:  Michelle [ Pią Cze 23, 2006 11:37 pm ]
Temat postu: 

Hmm, radość miesza się dziś ze smutkiem. Żegnam w końcu bliskie mi osoby, z którymi przeżyłam emocjonujące trzy lata. Jednak nie beczałam, jak pozostali. Jestem zewnętrznie bezuczuciowa. ;) Powiem tak... tyle nagród i pochwał, to jeszcze w żadnym roku szkolnym nie dostałam. ;) Obładowali mnie jakimiś słownikami, encyklopediami (a to za gazetkę szkolną, a to za jedną z trójki najlepszych absolwentów :mrgreen: <w dodatku z moimi dwoma najlepszymi przyjaciółmi :D>, za olimpiadę z jęz. polskiego :D). I jeszcze taką śliczną sowę (statuetkę) za "złotego absolwenta"... do dziś nie wiem, na jakich warunkach dostaje się to wyróżnienie. ;)
Średnia już trochę mniej oczy ciesząca - 5,08. ;) Mogło być gorzej... ale zawsze może być lepiej. ;)
No i stypendium. :D Aż mnie zatkało... :shock: :D
Gorzej, że już na zawsze pożegnałam się z moim ukochanym historykiem... :cry: :cry: Takiego wyjątkowego nauczyciela już nigdy mieć nie będę. :(
Ha! A przy rozstaniu, to chłopaki się poryczeli, a baby trzmały nerwy na wodzy! No proszę! :P
Potem jeszcze wyprawa do centrum z przyjaciółką i prawie dwugodzinne przesiadywanie w Empiku. Zagłębione w przeglądaniu książek i przesłuchiwaniu płyt Genesis, The Clash i Jethro Tull (jaaaaaki mieli wybór! :shock:), nawet nie zauważyłyśmy upływu czasu.

Teraz pozostaje tylko kolejne parę dni nerwicy i lęku związanego z naborem do szkół średnich. Ech, aż strach pomyśleć, co by było, gdyby spełnił się najczarniejszy scenariusz... :roll:

Ale poza tym cały dzień niezwykle pozytywny. Częściowo dzięki mojej szkole. ;)

Autor:  Adam_S [ Sob Cze 24, 2006 12:27 am ]
Temat postu: 

Michelle napisał(a):
Gorzej, że już na zawsze pożegnałam się z moim ukochanym historykiem... :cry: :cry: Takiego wyjątkowego nauczyciela już nigdy mieć nie będę. :(

Ciekawe... bo ja po LO też pożegnałem się z historykiem, który był chyba najlepszym nauczycielem jakiego w życiu miałem :) Niesamowity facet! :) Coś ci historycy w sobie chyba mają... ;)

Autor:  Michelle [ Sob Cze 24, 2006 2:08 pm ]
Temat postu: 

Audrey napisał(a):
-czekanie na poprawione świadectwo + trzy kopie
-czekanie na kolejne świadectwo + trzy kopie, bo mi źle nazwisko napisali
-zasuwanie do Mojego Przyszłego Liceum
-logowanie się w Systemie
-składanie papierów
-rozmowa z Dyrektorem Mojego Przyszłego Liceum, na temat punktów, które moze dostanę za egzamin
Trochę dziwne... wy nie jesteście objęci tym elektronicznym systemem naboru? Bo u nas nie trzeba latać po liceach, do których "składaliśmy papiery" (czyli w rzeczywistości do tych, które wpisaliśmy tyko na listę preferencji ;)), ale po ukazaniu się list wstępnych, należy zawieźć do konkretnej szkoły nasze świadectwo i zaświadczenie o wynikach egzaminu.

Autor:  Audrey [ Sob Cze 24, 2006 4:56 pm ]
Temat postu: 

Michelle napisał(a):
Audrey napisał(a):
-czekanie na poprawione świadectwo + trzy kopie
-czekanie na kolejne świadectwo + trzy kopie, bo mi źle nazwisko napisali
-zasuwanie do Mojego Przyszłego Liceum
-logowanie się w Systemie
-składanie papierów
-rozmowa z Dyrektorem Mojego Przyszłego Liceum, na temat punktów, które moze dostanę za egzamin
Trochę dziwne... wy nie jesteście objęci tym elektronicznym systemem naboru? Bo u nas nie trzeba latać po liceach, do których "składaliśmy papiery" (czyli w rzeczywistości do tych, które wpisaliśmy tyko na listę preferencji ;)), ale po ukazaniu się list wstępnych, należy zawieźć do konkretnej szkoły nasze świadectwo i zaświadczenie o wynikach egzaminu.

Jesteśmy objęci. Nie cierpię tego Systemu. Pierwsze punkty dotyczą tego, że moja BYŁA (ach, nareszcie mogę to powiedzieć) szkoła miała beznadziejną organizację/nie posiadała jej wcale. "Składanie papierów" oznacza to, że zaniosłam kopie (tylko do tego z pierwszego miejsca), tam się tez logowałam, żeby wpisywac oceny. Ostatnia rzecz - źle mam policzone punkty z humana, miałam już wgląd, to wiem. Trzeba się jakoś odwoływać będzie.

Chaotycznie? O tak... ale to przez tych wszystkich ludzi, co wymyślają rekrutacje, egzaminy i systemy. Ma być łatwiej, a to wszystko bzdura. Po prostu juz mam dosyć tej całej zabawy :cry: Ładne mi wakacje... Chyba się dopiero we wrześniu zaczną wakacje, kiedy już będę siedzieć w szkole z nosem w książeczce, przynajniej bezpieczna :)

Autor:  Nelya [ Pon Cze 26, 2006 5:26 pm ]
Temat postu: 

oj oj Michelle... tkaie wyniki i smiesz wątpisz, ze gdzies Cię nie przyjma!?

u mnie zakończenie było... przeurocze :) aż 3 razy bylam wyprawiana na srodek. obdarowano mnie prześmiesznym t-shirtem Towarzystwo Szkół Twórczych (już widze, jak w tym wychodze na ulice :lol: ), tandetnym zegarkiem i calkiem ciekawą ksiązką. wychowczyni zarzuciła mi, ze mialam problemy z oceną z wfu i ze się wcale nie staram, a powinnam (rozsmieszylo mnie to)... cóż, teraz 2 miesiace laby i tylko to sie liczy :)

Autor:  Michelle [ Pon Cze 26, 2006 6:00 pm ]
Temat postu: 

Nelya napisał(a):
oj oj Michelle... tkaie wyniki i smiesz wątpisz, ze gdzies Cię nie przyjma!?
"Śmiem" wątpić, że tak, bo oceny i wyniki szkolne nie w całości przekładają się na punkty (inaczej poziom <mniejszy lub większy> danego gimnazjum determinowałby czyjąś lepszą pozycję w drodze do dostania się do dobrej szkoły średniej ;)).
Nelya napisał(a):
u mnie zakończenie było... przeurocze :) aż 3 razy bylam wyprawiana na srodek. obdarowano mnie prześmiesznym t-shirtem Towarzystwo Szkół Twórczych (już widze, jak w tym wychodze na ulice :lol: ), tandetnym zegarkiem i calkiem ciekawą ksiązką. wychowczyni zarzuciła mi, ze mialam problemy z oceną z wfu i ze się wcale nie staram, a powinnam (rozsmieszylo mnie to)... cóż, teraz 2 miesiace laby i tylko to sie liczy :)
Wiesz, takie właśnie upominki, nagrody najtrwalej się zapamiętuje. Kupa śmiechu i wspomnień za parę lat będzie towarzyszyć przeglądaniu twoich gimnazjalnych szpargałów. :D

Autor:  Audrey [ Pią Cze 30, 2006 1:33 pm ]
Temat postu: 

Teraz to się zaczęły wakacje!

Dostałam się do wymarzonego liceum 8)

Autor:  hans80 [ Pią Cze 30, 2006 1:44 pm ]
Temat postu: 

Audrey napisał(a):
Dostałam się do wymarzonego liceum 8)


no i co ty teraz zrobisz bidulko... ??

:wink:

Autor:  Audrey [ Pią Cze 30, 2006 1:50 pm ]
Temat postu: 

hans80 napisał(a):
Audrey napisał(a):
Dostałam się do wymarzonego liceum 8)


no i co ty teraz zrobisz bidulko... ??

:wink:


Bidulka będzie żałowała, że wybrała takie dobre liceum i będzie musiała ostro zakuwać. I będzie miała mnie czasu na Beatli albo na sen... Co tu wybrać? :twisted: Ale też będzie bidulka częściej mogła chodzić na ulicę Lennona, bo to niedaleko jej kochanej nowej szkółki :!: :D

Autor:  Lindorie [ Pią Cze 30, 2006 2:04 pm ]
Temat postu: 

Michelle napisał(a):
Hmm, radość miesza się dziś ze smutkiem. Żegnam w końcu bliskie mi osoby, z którymi przeżyłam emocjonujące trzy lata. Jednak nie beczałam, jak pozostali. Jestem zewnętrznie bezuczuciowa. ;) Powiem tak... tyle nagród i pochwał, to jeszcze w żadnym roku szkolnym nie dostałam. ;) Obładowali mnie jakimiś słownikami, encyklopediami (a to za gazetkę szkolną, a to za jedną z trójki najlepszych absolwentów :mrgreen: <w dodatku z moimi dwoma najlepszymi przyjaciółmi :D>, za olimpiadę z jęz. polskiego :D). I jeszcze taką śliczną sowę (statuetkę) za "złotego absolwenta"... do dziś nie wiem, na jakich warunkach dostaje się to wyróżnienie. ;)
Średnia już trochę mniej oczy ciesząca - 5,08. ;) Mogło być gorzej... ale zawsze może być lepiej. ;)
No i stypendium. :D Aż mnie zatkało... :shock: :D
Gorzej, że już na zawsze pożegnałam się z moim ukochanym historykiem... :cry: :cry: Takiego wyjątkowego nauczyciela już nigdy mieć nie będę. :(
Ha! A przy rozstaniu, to chłopaki się poryczeli, a baby trzmały nerwy na wodzy! No proszę! :P
Potem jeszcze wyprawa do centrum z przyjaciółką i prawie dwugodzinne przesiadywanie w Empiku. Zagłębione w przeglądaniu książek i przesłuchiwaniu płyt Genesis, The Clash i Jethro Tull (jaaaaaki mieli wybór! :shock:), nawet nie zauważyłyśmy upływu czasu.

Teraz pozostaje tylko kolejne parę dni nerwicy i lęku związanego z naborem do szkół średnich. Ech, aż strach pomyśleć, co by było, gdyby spełnił się najczarniejszy scenariusz... :roll:

Ale poza tym cały dzień niezwykle pozytywny. Częściowo dzięki mojej szkole. ;)

Hoł hoł hoł.
I jak poszło? :)
Bo powiem Ci, że ja się dostałam do liceum pierwszego wyboru - niesamowite, na ostatnim miejscu, z najmniejszą ilością punktów, ale się dostałam! <pęka z dumy ;) >
A średnią miałam 4,78. :D
Pozdrawiam

Autor:  Yer Blue [ Pią Cze 30, 2006 2:14 pm ]
Temat postu: 

a ja mam świetny wakacyjny plan: muszę wreszcie otworzyć okno w pokoju i wygonić kilka much, bo mnie zamęczą :)

Autor:  Winter [ Pią Cze 30, 2006 3:31 pm ]
Temat postu: 

muszę się wam pochwalić

właśnie pakuję się do Chorwacji, ale nie tym będę się chwalić ...

Chwalę sie tym że dokładnie 18 lipca wyjeżdżam na tydzień do Londynu !
Moje marzenie sie spełni !!! :D

Autor:  Lindorie [ Pią Cze 30, 2006 3:34 pm ]
Temat postu: 

Łooo, a ja tylko nad Morze Bałtyckie :)

Ja też chcę do Wielkiej Brytanii! <kopie krzesło>
Mogę nawet pieszo zasuwać (płynąć też trochę), ale chcę tam pojechać!

Autor:  Nelya [ Pią Cze 30, 2006 3:58 pm ]
Temat postu: 

ha, a moj brat wybył na Wyspy Brytyjskie na calutkie 3 miesiące! i liczę na hojnosć z jego strony :D

mi się uda zawitać chyba tylko do Zakopanego (wolalabym gdzies indziej w Góry, a matka juz napalona :? ) i na Śląsk... dobre i to... wszystko, tylko nie korki!

Autor:  Michelle [ Pią Cze 30, 2006 9:07 pm ]
Temat postu: 

Lindorie napisał(a):
Hoł hoł hoł.
I jak poszło? :)
Bo powiem Ci, że ja się dostałam do liceum pierwszego wyboru - niesamowite, na ostatnim miejscu, z najmniejszą ilością punktów, ale się dostałam! <pęka z dumy ;) >
A średnią miałam 4,78. :D
:shock: :shock: :shock: Uwierzysz, jak napiszę, że w moim przypadku zdarzenia ułożyły się dokładnie tak samo?!!! :shock: (zresztą Audrey świadkiem, wczoraj z nią o tym rozmawiałam na czacie ;)). Też dostałam się z pierwszej preferencji, tyle, że na ostatnim miejscu w klasie. :lol: :lol: :lol: Nie wiem, czy dobrze wybrałam. ;) O moim przyszłym liceum krąży opinia, że jest to dobra placówka, ale jednocześnie najbardziej "rozluzowane" liceum w mieście (i jedne z najbardziej luzackich w naszym kraju... :roll: ). Także: nie wiem, czego się spodziewać. :lol:
Co nie zmienia faktu, że w pierwszej klasie nie mam geografii (szkoda, ale jakoś bym przeżyła ;)) i... WOS-u ( :( dość dobijające, zwłaszcza, iż miałam plany zdawać ten przedmiot na maturze <pozostają jeszcze lekcje w drugiej i trzeciej klasie;) <bez komentarzy dla ostatnich "wspaniałych" pomysłów Mr. Giertycha :evil: :twisted: :evil: >).
Acha... po drugie nie wyobrażam sobie siebie, mówiąca po francusku. ;) A będę musiała (pewnie niepowodzenia w tym przedmiocie bedę odreagowywać na lekcjach angielskiego :D ;)). Choć to niezbyt wyrafinowane stwierdzenie, nie można tego inaczej ująć - "ale będą jaja" (jak to powiedział mój kumpel po ogłoszeniu wyników ;)).
Lindorie napisał(a):
Łooo, a ja tylko nad Morze Bałtyckie :)

Ja też chcę do Wielkiej Brytanii! <kopie krzesło>
Mogę nawet pieszo zasuwać (płynąć też trochę), ale chcę tam pojechać!
No cóż, ja miałam w planach weekend w Londynie (taka eskapada w typie wagabundów <hehe, nieprzesypianie jednej nocy, spędzanie jej na ulicach miasta... //i tylko czekanie aż napatoczy się jakiś pijak lub zgraja łobuzów, którzy nas okradną i pobiją :lol: :? :?//> ... pomysł znajomych moich rodziców, którzy mieli wziąć mnie na ten czas pod swoje skrzydła ;)), ale nie wypaliło. Standartowo - w niewytłumaczalny sposób plany się rozleciały.
Zanosi się na niezbyt optymistyczną wersję - siedzenie w domu... Rany, co ja będę robić przez tyle czasu? :roll: Może... może się pouczę?! :lol: Kto mnie tam wie, z nudów już nie takie rzeczy się robiło. ;) :lol:
Chyba, że tak spontanicznie wyciągnę na tydzień lub dwa rodziców nad Bałtyk...
Wiecie co... to zabrzmi dziwnie (nawet bardzo ;)), ale spontaniczność też może znudzić, jeśli występuje w nadmiarze. ;)

Autor:  Nelya [ Pią Cze 30, 2006 9:15 pm ]
Temat postu: 

Michelle > ha! ja tez nie wyobrazam sobie siebie mowiacej po francusku. mam problemy z polskim, angielskim, ktorego niby ucze sie od tylu lat i z ktorym mam tyle kontaktu... niemiecki to koszmar, przy esperanto plączę się chyba najmniej, no ale francuski!? Cóz, ten jezyk wybralam bardziej ze wzgledu osob na niego idacych niz tego, czy mi sie przyda... zaczynac znowu od poczatku niemiecki byloby bezsensem z mojej strony, a tak to zawsze cos nowego... znajomi juz sie obkupują w słowniki, a mi tam nie zależy - i tak do sredniej sie nie wlicza, a w moim przyszlym zyciu nie widze miejsca dla języka żabojadów :twisted: (widzę za to dużo dla niemieckiego - w przeciwieństwie do moich rodzicieli, trudno wiec bedzie wyciagnac od nich srodki na naukę :?)

(rozpisałam się przeperfidnie, ale ja to juz tak mam z kwestiami lingwistycznymi :wink: )

Autor:  Lindorie [ Pią Cze 30, 2006 9:26 pm ]
Temat postu: 

Michelle napisał(a):
Lindorie napisał(a):
Hoł hoł hoł.
I jak poszło? :)
Bo powiem Ci, że ja się dostałam do liceum pierwszego wyboru - niesamowite, na ostatnim miejscu, z najmniejszą ilością punktów, ale się dostałam! <pęka z dumy ;) >
A średnią miałam 4,78. :D
:shock: :shock: :shock: Uwierzysz, jak napiszę, że w moim przypadku zdarzenia ułożyły się dokładnie tak samo?!!! :shock: (zresztą Audrey świadkiem, wczoraj z nią o tym rozmawiałam na czacie ;)). Też dostałam się z pierwszej preferencji, tyle, że na ostatnim miejscu w klasie. :lol: :lol: :lol: Nie wiem, czy dobrze wybrałam. ;) O moim przyszłym liceum krąży opinia, że jest to dobra placówka, ale jednocześnie najbardziej "rozluzowane" liceum w mieście (i jedne z najbardziej luzackich w naszym kraju... :roll: ). Także: nie wiem, czego się spodziewać. :lol:
Co nie zmienia faktu, że w pierwszej klasie nie mam geografii (szkoda, ale jakoś bym przeżyła ;)) i... WOS-u ( :( dość dobijające, zwłaszcza, iż miałam plany zdawać ten przedmiot na maturze <pozostają jeszcze lekcje w drugiej i trzeciej klasie;) <bez komentarzy dla ostatnich "wspaniałych" pomysłów Mr. Giertycha :evil: :twisted: :evil: >).
Acha... po drugie nie wyobrażam sobie siebie, mówiąca po francusku. ;) A będę musiała (pewnie niepowodzenia w tym przedmiocie bedę odreagowywać na lekcjach angielskiego :D ;)). Choć to niezbyt wyrafinowane stwierdzenie, nie można tego inaczej ująć - "ale będą jaja" (jak to powiedział mój kumpel po ogłoszeniu wyników ;)).

A ja poszłam sobie do klasy dziennikarskiej, trochę boję się tego, że nie dam sobie rady (ostatnie miejsce!? :D).
Ale w pierwszej i w drugiej i w trzeciej klasie będę miała WOS, historię, j. polski i j. angielski na pewno, bo są to przedmioty rozszerzone :D
Co do reszty nie mogę być pewna - patrz: Giertych.
A drugi język to niemiecki - znowu od podstaw :roll:

Autor:  Michelle [ Pią Cze 30, 2006 9:33 pm ]
Temat postu: 

Lindorie napisał(a):
A ja poszłam sobie do klasy dziennikarskiej, trochę boję się tego, że nie dam sobie rady (ostatnie miejsce!? :D).
Ale w pierwszej i w drugiej i w trzeciej klasie będę miała WOS, historię, j. polski i j. angielski na pewno, bo są to przedmioty rozszerzone :D
Co do reszty nie mogę być pewna - patrz: Giertych.
A drugi język to niemiecki - znowu od podstaw :roll:
:shock:
:lol: O ja nie mogę... trzymajcie mnie. ;) Też dziennikarska! :D (tyle, że z rozszerzeniem: polski-historia-angielski <WOS-u, nie wiedzieć czemu, nie mam w pierwszej klasie... ale jestem uparta i nie mam zamiaru rezygnować z tego przedmiotu na maturze... przynajmniej na razie :lol: ;)).

Strona 5 z 7 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/