www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ |
|
Koniec szkoły i plany na wakacje https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=6&t=1500 |
Strona 6 z 7 |
Autor: | Lindorie [ Pią Cze 30, 2006 9:36 pm ] |
Temat postu: | |
Bo padnę I jeszcze mi powiedz, że na maturze chcesz zdawać polski, wos, historię i angielski (i obowiązkową matmę, bo nam ministerstwo dowaliło ) |
Autor: | Michelle [ Pią Cze 30, 2006 9:46 pm ] |
Temat postu: | |
Lindorie napisał(a): Bo padnę No nieee.... dokładnie! (ale czemu się dziwić, skoro taki profil ).
I jeszcze mi powiedz, że na maturze chcesz zdawać polski, wos, historię i angielski (i obowiązkową matmę, bo nam ministerstwo dowaliło ) <a matmy nie zdam, znając swoje "możliwości" :]> PS Chociaż ten WOS... Szkoda, że w pierwszej klasie nie mam w ogóle (co prawda pozostaje jeszcze godzina tygodniowo <mało!! >w drugiej i trzeciej, ale jednak... będzie się trzeba samemu wziąć w garść, przysiąść fałdy i zabrać do solidnej roboty! ot, wszystko ) |
Autor: | Adam_S [ Pią Cze 30, 2006 9:49 pm ] |
Temat postu: | |
Michelle napisał(a): WOS-u, nie wiedzieć czemu, nie mam w pierwszej klasie... ale jestem uparta i nie mam zamiaru rezygnować z tego przedmiotu na maturze... przynajmniej na razie ).
To Twój rocznik będzie mógł zdawać WOS na maturze...? Byłem przekonany, że ostatni rocznik który będzie mógł zdawać WOS to 1988... taką wersję słyszałem jeszcze kilka tygodni temu jak rozmawiałem z kumpelą z 2 klasy... Ale w sumie Ty pewnie lepiej ode mnie orientujesz się jak to teraz wygląda... |
Autor: | Lindorie [ Pią Cze 30, 2006 9:50 pm ] |
Temat postu: | |
Zdanie matmy - jaaaasne. Jak ja nie umiem do końca dobrze dzielić w słupku WOSem się nie martw, niektórzy na profilach humanistycznych zdają geografię, którą mają np. tylko w pierwszej klasie Adam_S napisał(a): Michelle napisał(a): WOS-u, nie wiedzieć czemu, nie mam w pierwszej klasie... ale jestem uparta i nie mam zamiaru rezygnować z tego przedmiotu na maturze... przynajmniej na razie ). To Twój rocznik będzie mógł zdawać WOS na maturze...? Byłem przekonany, że ostatni rocznik który będzie mógł zdawać WOS to 1988... taką wersję słyszałem jeszcze kilka tygodni temu jak rozmawiałem z kumpelą z 2 klasy... Ale w sumie Ty pewnie lepiej ode mnie orientujesz się jak to teraz wygląda... Skoro będzie można zdawać religię , to czemu nie WOS? W ogóle pierwsze słyszę coś o niemożności zdawania wosu |
Autor: | Michelle [ Pią Cze 30, 2006 10:03 pm ] |
Temat postu: | |
Adam_S napisał(a): Michelle napisał(a): WOS-u, nie wiedzieć czemu, nie mam w pierwszej klasie... ale jestem uparta i nie mam zamiaru rezygnować z tego przedmiotu na maturze... przynajmniej na razie ). To Twój rocznik będzie mógł zdawać WOS na maturze...? Byłem przekonany, że ostatni rocznik który będzie mógł zdawać WOS to 1988... taką wersję słyszałem jeszcze kilka tygodni temu jak rozmawiałem z kumpelą z 2 klasy... Ale w sumie Ty pewnie lepiej ode mnie orientujesz się jak to teraz wygląda... Lindorie napisał(a): Zdanie matmy - Laughing Laughing Laughing Laughing jaaaasne. Jak ja nie umiem do końca dobrze dzielić w słupku Wink Wink Laughing Laughing Hahah, nie chciałabyś wiedzieć, jaki poziom prezentowało moje byłe gimnazjum w zakresie nauczania królowej nauk. Tyle tylko powiem (bo aż żal wspominać ).
WOSem się nie martw, niektórzy na profilach humanistycznych zdają geografię, którą mają np. tylko w pierwszej klasie Very Happy Co do kwestii WOS-u. Jaaasne, podobno teraz nawet taniec (praktykę i historię tańca ) można zdawać na maturze (co z tego, że będziesz jedynym maturzystą z danego przedmiotu ), także zdawanie z tego, czego w pierwszej klasie wcale nie było, nie jest już niczym zaskakującym. Sęk w tym, że jest trudniej. A to tak w ramach ponarzekania. Poza tym - zawsze może być gorzej. Jak to mówią: "Always look on the bright side of life..." |
Autor: | Adam_S [ Pią Cze 30, 2006 10:14 pm ] |
Temat postu: | |
Michelle napisał(a): Póki co plany 'naszego' ministra edukacji są dość niesprecyzowane (w tym względzie)
O niemożności zdawania WOSu słyszałem właściwie już jakiś czas przed przyjściem obecnego ministra Wszyscy o tym mówili, więc myślałem, że to pewne Ale nie wiadomo, może obecny minister zmieni jakieś wcześniejsze postanowienia W każdym razie gdyby WOSu faktycznie miało nie być na maturze, to polecam geografię - miałem po jednej godzinie tygodniowo przez 3 lata, każdy rok z innym nauczycielem, i w gimnazjum i w LO kompletnie ten przedmiot olałem, a na próbnej maturze wyciągnąłem bez przygotowania 64 i 38% Geografia to świetna sprawa dla tych, którym wystarczy dowolny przedmiot (dobra, lepiej nic nie gadam, bo w sumie jeszcze nie wiem jak mi to poszło na prawdziwej maturze... ) |
Autor: | Michelle [ Pią Cze 30, 2006 10:24 pm ] |
Temat postu: | |
Adam_S napisał(a): Geografia to świetna sprawa dla tych, którym wystarczy dowolny przedmiot Podobne komentarze padały z ust tegorocznych maturzystów. I tak - mam jeszcze trzy lata na porządne przemyślenia, ale tak czy owak, dzięki za radę.
O jaaa, ten post był o niczym! |
Autor: | Audrey [ Pią Cze 30, 2006 10:53 pm ] |
Temat postu: | |
Michelle napisał(a): Lindorie napisał(a): Hoł hoł hoł. Uwierzysz, jak napiszę, że w moim przypadku zdarzenia ułożyły się dokładnie tak samo?!!! (zresztą Audrey świadkiem, wczoraj z nią o tym rozmawiałam na czacie ). I jak poszło? Bo powiem Ci, że ja się dostałam do liceum pierwszego wyboru - niesamowite, na ostatnim miejscu, z najmniejszą ilością punktów, ale się dostałam! <pęka z dumy > A średnią miałam 4,78. Tu się wtrącam ja! Potwierdzam, że mówiła! Ach, czuję się ważna. Nadaję autentyczności... A co do reszty rozmowy... nie wtrącę się już;) |
Autor: | kobiór [ Sob Lip 01, 2006 1:56 pm ] |
Temat postu: | |
na te wakacje planuje troche pobyc na tym forum, a potem zniknac i znowu wrocic |
Autor: | Maveric [ Śro Lip 05, 2006 9:40 am ] |
Temat postu: | |
Jaką książkę polecacie mi na wakacje??? |
Autor: | Pati [ Śro Lip 05, 2006 10:42 pm ] |
Temat postu: | |
Ja obecnie w chwilach nudzenia się w pracy czytam opowiadania Czechowa. Fantastyczna sprawa |
Autor: | hans80 [ Pią Lip 07, 2006 5:51 pm ] |
Temat postu: | |
Pati napisał(a): Ja obecnie w chwilach nudzenia się w pracy czytam opowiadania Czechowa. Fantastyczna sprawa
Dolaczam sie do polecania Kilka lat temu mialem faze na Czechowa i trzeba przyznac, ze jego opowiadania maja niepowtarzalny klimat. Zreszta to samo moge powiedziec o utworach Bulhakowa, ktorego uwielbiam chyba jeszcze bardziej. milego czytania Karol |
Autor: | Pati [ Pią Lip 07, 2006 6:49 pm ] |
Temat postu: | |
Tak, tak Mistrz i Małgorzata to arcydzieło |
Autor: | kobiór [ Pią Lip 07, 2006 7:59 pm ] |
Temat postu: | |
ja obecnie czytam autobiografie Mii Farrow nawet jest wzmianka o Bitelsach |
Autor: | Rita [ Pią Lip 07, 2006 9:18 pm ] |
Temat postu: | |
Maveric napisał(a): Jaką książkę polecacie mi na wakacje???
Polecam niektóre, które sama czytałam niegdyś/teraz w wakacje... Być może są już Ci znane . Umberto Eco - "Imię Róży" Jan Guillou - "Zło" Ray Bradbury "Kroniki marsjańskie" C. W. Ceram - "Bogowie, groby i uczeni" Robert Graves - "Ja, Klaudiusz" Daji Sijie - "Balzak i chińska krawcówna" Heinrich Böll "Utracona cześć Katarzyny Blum" Wojciech Cejrowski - "Gringo wśród dzikich plemion" Joanna Bator "Japoński wachlarz" no i oczywiście moja ukochana Antoni Libera "Madame" Pominełam m.in. pozycje, które mogłby zainteresować raczej tylko kobiety (aczkolwiek nie myślę o harlequinach ) |
Autor: | kobiór [ Pią Lip 07, 2006 9:21 pm ] |
Temat postu: | |
Gringo brzmi prawie jak Ringo |
Autor: | Rita [ Pią Lip 07, 2006 9:27 pm ] |
Temat postu: | |
Zgadza się , a o ile dobrze pamiętam, w hiszpańskim słowo to oznacza mniej więcej coś jak 'obcy'. A książka jest naprawdę świetna i myślę, iż powinni do niej sięgnąć także ci, którzy nie od końca zgadzają się z niektórymi poglądami jej autora - tutaj jest on przede wszystkim podróżnikiem. Jak coś, to polecam wydanie pachnące (podobno) lasami Amazonii |
Autor: | kobiór [ Pią Lip 07, 2006 9:58 pm ] |
Temat postu: | |
napalilam sie na te ksiazke latwo jest dostepna w bibliotekach? czy to powiesc czy cos innego? (odnioslam wrazenie ze cos innego skoro mowa o 'pogladach autora' ) jesli idzie o propozycje to procz autobiografii mii farrow musze zareklamowac forresta gumpa, mnie sie strasznie podoba!! to ostatnia powiesc jaka mialam w rekach (pozniej juz nie moglam, tak mnie to naladowalo na kilka miesiecy) |
Autor: | Rita [ Pią Lip 07, 2006 10:15 pm ] |
Temat postu: | |
kobiór napisał(a): napalilam sie na te ksiazke latwo jest dostepna w bibliotekach? czy to powiesc czy cos innego? (odnioslam wrazenie ze cos innego skoro mowa o 'pogladach autora' ) Obawiam się, że łatwo z nią nie będzie... Została wydana dość niedawno (2003) a wiadomo, jak to z zakupami książek przez biblioteki bywa... Ale może po jednym egzemplarzu już mają A o czym jest Pozwolę sobie przytoczyć adnotację z tylnej strony okładki. Cytuj: Jest to książka przygodowa i podróżnicza. Mądra, a jednocześnie pełna humoru. Sprawia, że czytelnik zaczyna się głośno śmiać. Jest to także album niezwykłych fotografii z wypraw w najdziksze rejony świata. Wojciech Cejrowski zabierze Państwa na wyprawę do ostatnich dzikich plemion.
Chodzi głównie o plemiona indiańskie, zamieszkujące dorzecze Amazonki. A o poglądach wspominałam dlatego, gdyż W. Cejrowski jest również publicystą - kiedyś prowadził w TV m.in. program program "WC kwadrans", w którym to właśnie prezentował swoje dość kontrowersyjne poglądy na różne tematy społeczne. Przyznaję jednak, iż nie są mi one znane bliżej. |
Autor: | kobiór [ Nie Lip 09, 2006 9:01 pm ] |
Temat postu: | |
bede szukac tej ksiazki. na razie po mii farrow mam zaplanowana 'kilmeny ze starego sadu' ale to w niczym mi nie przeszkodzi ;) |
Strona 6 z 7 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |