www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

kochamy polskie (i nie tylko) seriale?
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=6&t=1437
Strona 1 z 1

Autor:  Pati [ Pią Maj 12, 2006 10:36 pm ]
Temat postu:  kochamy polskie (i nie tylko) seriale?

Mam nadzieję, że temat się nie powtórza. Otóż ciekawa jestem, co myślicie o serialach: zabijacz czasu, fascynująca opowieść z wątkami z naszego codziennego życia, totalne paskudztwo...Które seriale oglądacie? Jeśli o mnie chodzi, to swego czasu byłam wielką fanką "M jak miłość". obecnie mi przeszło i oglądam seriale sporadycznie (M jak miłość, Klan, Na Wspólnej). A jak jest z Wami?

Autor:  Michelle [ Pią Maj 12, 2006 11:27 pm ]
Temat postu: 

Od zawsze (naciągane, ale co tam ;)), tyle, że nie na zawsze, bo zaprzestali emisji - "Kochane Kłopoty" (kretyński polski tytuł, w oryginale - "The Gilmore Girls"). Wspaniałe, wciągające, a przede wszystkim rozbrajające dialogi pomiędzy matką a córką (główne bohaterki serialu). Niby 'fabuła' banalna, ale teksty z poszczególnych odcinków ciężko czymś przebić.
Jako dziecko bardzo lubiłam "Dom" (powiedzmy, że to serial ;)), "Zmienników" (hehehe), "Alternatywy 4" (chociaż podtekstów wtedy nie pojmowałam), Wojnę domową", "McGyvera" i "Alfa" <ten kot :mrgreen:> (tak - kompletnie inna tematyka i stylistyka, ale określmy to artystycznym misz-maszem :lol:).
Nie chcę nic mówić, ale kilka odcinków Alfa było zatytułowanych piosenkami Beatlesów (np. "Drive My Car" ;) zresztą taka była konwencja - w każdym odcinku pojawiał się jakiś charakterystyczny utwór, który był zarazem tytułem danego odcinka).
Dużo uciechy miałam z "Tata... A Marcin powiedział..." z młodym Mikołajem Radwanem :mrgreen: :lol: Szkoda, że takich bezpretensjonalnych i w jakimś sensie wychowawczych, ale w nie narzucający się sposób, seriali już praktycznie nie ma. :(
Hitem były też "Cudowne lata" (czołówka!!!! :D ).

Przeżyłam nawet dość długi okres fascynacji "Przyjaciółmi"... ale to się wytnie. :oops: W każdym razie pokładałam się ze śmiechu tylko do pewnego czasu. Poziom żartów sytuacyjnych staczał się tu po równi pochyłej w miarę rosnącej w naszym kraju popularności tegoż serialu.
Początkowe serie to było coś, ale potem nie chciało się już tego oglądać.
:roll:

Ciężko nie wspomnieć o legendach - jak chociażby "Latający Cyrk Monty Pythona", czy "Allo Allo". ;) To już jednak coś więcej niż seriale - to była klasa sama w sobie.
Absolutny szczyt szczytów. ;)

"Miasteczko Twin Peaks" również miało swój urok... ;)

PS Ja wiem, pewnie masy nie wymieniłam, więc nie zdziwcie się, jeśli niebawem za kimś powtórzę: "Ja też! Ja też to oglądałam".
Tylko naturalnie z jakimś obszerniejszym komentarzem, żeby nie było, że spamuję. :mrgreen:. ;)

A - jeszcze odpowiedź na pytanie zawarte w temacie. :arrow:
To zależy od serialu. Dzisiaj wprost toniemy w morzu (a kto wie, czy nie w oceanie :| ) sitcomów i tasiemców, które są wyłącznie zabijaczami czasu i odpoczynkiem (dość nieefektownym, bo przed telewizorem :| ) po męczącym dniu - zapomnieniem na chwilę o własnych problemach, skupieniem się na tarapatach fikcyjnych postaci (które są przecież tak reaaaaalneeeee :mrgreen:).
Zdarzają się jednak wyjątki i one stanowią siłę tego gatunku; jednak są to seriale najeżone aluzjami, spełniające jakąś szczególną wizję, zrobione w konkretnym, 'ukrytym' celu lub też po prostu doskonałe w swojej wymowie... a niekiedy prostocie. ;) I dla takich wyjątków czasem warto sięgnąć po pilota. Czasem - bo dość sporadyczna jest emisja tych perełek. :(

Autor:  kalosz [ Sob Maj 13, 2006 9:37 pm ]
Temat postu: 

Lost - tylko on się liczy

Autor:  Pati [ Sob Maj 13, 2006 10:50 pm ]
Temat postu: 

O, faktycznie! Ja też namiętnie oglądałam "Dom" i "Przyjaciół" :) "Kochane kłopoty" też zdarzało mi się oglądać. Całkiem przyjemna rzecz :)

Autor:  Winter [ Nie Maj 14, 2006 4:23 pm ]
Temat postu: 

hmm z polskich uwielbiam "Alternatywy 4" i "Wojnę Domową", z niepolskich "Lost"
Jak sobie jeszcze coś przypomne to dopiszę :)
Nie oglądam za dużo telewizji więc nie ma tego wiele ;)

Autor:  Maveric [ Nie Maj 14, 2006 9:50 pm ]
Temat postu: 

A w tańcu ze ślimakami znów wygrały Cichopki* (czyt. Mroczek i paczka)


*= jest to cały Gang Cichopków, którego gł. przedstawicielami są Mucha, Mroczek i reszta team'u M jak M

Autor:  Ania1 [ Pon Maj 15, 2006 8:23 am ]
Temat postu: 

A jak Adam Sztaba "sprofanował" "Takie Tango"! Szok- wolę Budkę.....
A co do seriali- obecnie to: Lost, M jak Miłość, Na dobre i na złe- na więcej nie mam czasu i nerwów...

Autor:  Maveric [ Czw Cze 08, 2006 3:17 pm ]
Temat postu: 

Ja zawsze z wielką przyjemnością oglądam Daleko Od Noszy ( dawniej Szpital Pod Wyrwigroszem, Szpital na Perypetiach)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/