Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Wto Kwi 23, 2024 8:32 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 43 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Kwi 25, 2006 3:15 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 9:55 pm
Posty: 393
Miejscowość: Bielsko - Biała
Dzieki za link :wink:

Obejrzałam (fajna strona!) i skojarzyłam sobie, że już gdzieś te bajeczki widziałam... chociaż ledwo je pamiętałam :D Później dopero przypomniałam sobie, że koleżanka miała jeden czy dwa odcinki na komputerze.

Podobało mi się, ale... fuj! To jest przerażające, mimo że to tylko kreskówka (tylko?? :D ). Co za okropieństwa! :wink: Nie dziwię się, że wielu ludzi tego nie lubi... Ale ja, osoba o mocnych nerwach (:)) (proszę nie brać poważnie tego co ja piszę) dałam radę. Tak jest. I jest w tej bajce coś takiego wciągającego, mimo że tematyka poszczególnych odcinków nie jest zbyt różnorodna (chodzi głównie o to, żeby kogoś zmasakrować), a całość ogólnie głupkowata. Ale jednak... :wink:
Bohaterowie są fajni! Podoba mi się to, w jaki sposób mówią i jak wyglądają (rzeczywiście, słodziutkie misiaczki). I te ich pomysły na rozlew krwi. Tragedia! :D No i ten celowy kontrast: słodki wygląd, a zachowanie - zupełnie przeciwne wizerunkowi - wręcz bestialskie. :P

Ringo - Ten odcinek z odrywaniem języka jest straszny! :D Aż mnie ciarki przeszły, brrr...

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Maj 02, 2006 12:09 am 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Mar 02, 2006 12:16 am
Posty: 356
Miejscowość: Koszalin
Ojej...Jak tak sobie czytam Wasze odpowiedzi, to aż wzruszenie mnie ściska za gardło...Za moich czasów to były kreskówki! O wielu już zapomniałam, a teraz właśnie sobie przypominam :)
"Tajemnicze złote miasta"- czyżby Esteban i Zija? Uwielbiałam to:) Moją ulubioną bajką była właśnie "Sailor Moon". Poza tym oczywiście Polonia 1 i "Gigi", "Yattaman", "Sally czarodziejka", "W królestwie kalendarza", "Kapitan Hawk" (byłam wielce zakochana w koledze Cubasy- Misaki). "Turtlesy" zawsze oglądałam z moim sąsiadem-rówieśnikiem. Z "Muminków" dopingowałam Ryjka, a jego imię stało się imieniem mojego kota (i oczywiście bałam się Buki). No i jeszcze "Kapitan Planeta", "Denver- ostatni dinozaur", "Mapeciątka" (Zwierzak rulez), "Widget"...Długo mogłabym wymieniać...A pamiętacie może taką wieczorynkę "Wesoła siódemka"? To było kilkoro upersonifikowanych zwierzaków (m.in.pies Dolly, kot Toby, owca Tina, jeleń, bóbr), którzy ciągle mieli problemy ze swoim złym kolegą-krokodylem Kroko. Kochałam to:)

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Maj 02, 2006 12:17 am 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Mar 02, 2006 12:16 am
Posty: 356
Miejscowość: Koszalin
I jeszcze jedno! Jak mogłam zapomnieć! "Leśna rodzina"- coś wspaniałego

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Maj 08, 2006 5:08 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 8:55 pm
Posty: 1041
Miejscowość: Warszawa
Pati napisał(a):
Moją ulubioną bajką była właśnie "Sailor Moon".

Bawiłam się w przedszkolu w Sailor Moon. Nie pamiętam zupełnie, jak wyglądała ta zabawa, ale musiało byc fajnie;)

Pati napisał(a):
"Kapitan Hawk" (byłam wielce zakochana w koledze Cubasy- Misaki).

Ta piłka tak fajnie leciała. Najpierw powoli powoli przez kilka odcinków, a potem bum! GOOOL:)
Pati napisał(a):
No i jeszcze "Kapitan Planeta"

Jeśli to to, o czym myślę, to przypomina mi się jeden odcinek. W morale Kapitan Planeta powiedział coś takiego: "Na Ziemi jest bardzo wielu ludzi... coś tam, że dla nie wszystkich jej starczy, żeby nie było przeludnienia na Ziemi, tra la la więc pamietajcie o tym, jak będziecie zakładać rodziny" Powalające;)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Maj 08, 2006 6:34 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
Pati napisał(a):
"Tajemnicze złote miasta"- czyżby Esteban i Zija? Uwielbiałam to:)
OJEJ, pierwsza osoba, ktora to kojarzy!!! Niesamowity klimat, prawda? I ta rozbiegowka!

Pati, a nie pamietasz tytulu tej kreskowki o paczce przyjaciol, ktora zostala z takich, czy innych powodow wyrwana z normalnej rzeczywistosci, i wrzucona do rzeczywistosci alternatywnej (czy tez starych czasow, nie pamietam) - jeden (czy tez kilku) w lunaparku podczas jazdy wagonikami, jeden we wlasnym pokoju - wciagniety przez jakis taki wir pod lozkiem... Jeden chyba byl takim roztargnionym "czarodziejem" z czapka spiczasta i okularami, ale nie jestem pewna, czy nie mieszam kreskowek.
Pati napisał(a):
pamiętacie może taką wieczorynkę "Wesoła siódemka"? To było kilkoro upersonifikowanych zwierzaków (m.in.pies Dolly, kot Toby, owca Tina, jeleń, bóbr), którzy ciągle mieli problemy ze swoim złym kolegą-krokodylem Kroko. Kochałam to:)
Nieeee.. ale pamietam takie pisemko z zagadkami i kolorowankami (i moje kochane wowczas - polacz kropki ;)), ktore uwielbialam w przedszkolu "Wesole minuty" ;)))
Audrey napisał(a):
Jeśli to to, o czym myślę, to przypomina mi się jeden odcinek. W morale Kapitan Planeta powiedział coś takiego: "Na Ziemi jest bardzo wielu ludzi... coś tam, że dla nie wszystkich jej starczy, żeby nie było przeludnienia na Ziemi, tra la la więc pamietajcie o tym, jak będziecie zakładać rodziny" Powalające;)
Nie pamietam tego, ale byc moze.. Ale sama idea - polaczone energie zywiolow (plus energii SERCA!!!) ktorymi dysponuja dzieciaki, tworzace razem obronce planety, mocno na mnie dzialala. I faktycznie uczulila ekologicznie :) Sprawila, ze mialam ochote wyjsc i cos zaraz zaczac robic, skoro jest tak zle... Nawet stworzylam klub "Planeterian" z kilkoma osobami z mojej klasy (siodma klasa podstawowki) i mielismy jedna akcje oczyszczania ze smieci gorki niedaleko mojego domu ;). Alez ja bylam dumna, jak kilka osob widzac nasza akcje rozejrzalo sie wokol siebie i podnioslo jakis lezacy nieopodal papierek czy opakowanie po czipsach ;). Ale jako, ze brak mi zdolnosci przywodczych - skonczylo sie rownie szybko, jak sie zaczelo. Rozmowy zaczely sie rozlazic (wtedy na temat Kellysow ;)).. I jakos tak to upadlo. Ale dotad pamietam z rozbiegowki (zawsze na mnie dzialaly rozbiegowki.. nie wiem dlaczego ;):
"Let our powers combine!
Earth! Fire! Wind! Water! Heart!
By your powers combined, I am Captain Planet! GO PLANET!
Captain Planet here's our hero - he's gonna take pollution down to zero, he's our powers magnified and his fighting on the planet side
We're the planeteers,
you can be one too!

'Cause saving our planet is the thing to do!
Looting and poluting is not the way!
Hear what Captain Planet has to say:
THE POWER IS YOURS!!!"

Oj bardzo na mnie to wtedy dzialalo ;) :D
Ooo.. swoja droga wlasnie wyszperalam na necie, ze utwor (musialam sprawdzic, czy dobrze pamietam, no ;) - ale nie zamiescilam zwrotki, ktorej nie pamietalam!) napisal Phil Collins!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Maj 11, 2006 10:18 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Ależ i ja pamiętam "Tajemnicze złote miasta", jak najbardziej :!: Chłopiec miał tylko pół medalionu... nie, to była część medalionu w kształcie księżyca... a drugą część w kształcie słońca miała bodaj ta dziewczyna... ale nie pamiętam dokładnie...

Moją ulubioną bajką pozostają do dziś "Smerfy", obok wszystkich przygód Myszki Miki, Kaczora Donalda, Goofy'ego i przede wszystkim Psa Pluto. W ogóle byłam maniaczką filmów Disney'a, także tych pełnometrażowych. Uważam jednak, że straciły one swój niepowtarzalny urok poprzez animację komputerową... ręczna dawała o siedem nieb lepszy efekt.

A propos Smerfów, to najbardziej lubię te najstarsze odcinki (do dziś mam na kasecie VHS), te ze Smerfikami już zdecydowanie mniej.

Muminki, Pszczółka Maja są troszkę dalej na liście.... obok Kubusia Puchatka... którego oglądałam, jednakże od tych "sztucznych" Nowych Przygód czy jak im tak było wolałam te zrobione na podstawie książki. gdzieś tam się plączą stare, dobre kreskówki, niestety teraz tak bardzo zepchnięte na margines przez Cartoon Network: Tom i Jerry (ale tylko te starsze odcinki, pod reżyserią Freda Quimby'ego albo duetu Hanna-Barbera), Flinstonowie i Jetsonowie (także te raczej starsze odcinki), Królik Bugs i ferajna, Kapitan Planeta (ekhm... :oops: oglądałam głównie ze względu na wątek miłosny Linka-Wheeler :wink: )... Na dzisiejszy Cartoon Network nawet nie patrzę. Naprawdę nie ma na co. Ogólnie jestem zdania, że współczesne bajki dla dzieci, mam na myśli te szczególnie "lansowane", są w większości obrzydliwe.

Chociażby te japońskie, chociąż i ja przeszłam przez krótki okres fascynacji nimi, miałam kilka ulubionych tytułów.... z Czarodziejką z Księzyca na czele... na szczęście do czasu Pokemonów już dawno mi przeszło...

Z polskich zawsze wolałam Reksia od Bolka i Lolka... No i Misia Uszatka tez lubiłam...

To wszystko, co mi się w tej chwili przypomina :roll:

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Maj 11, 2006 10:44 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Mar 02, 2006 12:16 am
Posty: 356
Miejscowość: Koszalin
Cytuj:
Pati, a nie pamietasz tytulu tej kreskowki o paczce przyjaciol, ktora zostala z takich, czy innych powodow wyrwana z normalnej rzeczywistosci, i wrzucona do rzeczywistosci alternatywnej (czy tez starych czasow, nie pamietam) - jeden (czy tez kilku) w lunaparku podczas jazdy wagonikami, jeden we wlasnym pokoju - wciagniety przez jakis taki wir pod lozkiem... Jeden chyba byl takim roztargnionym "czarodziejem" z czapka spiczasta i okularami, ale nie jestem pewna, czy nie mieszam kreskowek.


Otóż coś mi to mówi, ale tytułu nie pamiętam. A czy ten czarodziej miał okulary?? A "Leśnej Rodziny" serio nikt nie kojarzy? Szkoda, ładna piosenka była w tej bajce...

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Maj 11, 2006 10:45 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Mar 02, 2006 12:16 am
Posty: 356
Miejscowość: Koszalin
Ależ ja niedowidząca jestem, przecież Ringo napisała o okularach :D

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Maj 11, 2006 10:49 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lip 14, 2003 10:22 am
Posty: 650
Miejscowość: Mikołów / Gdańsk
Pati napisał(a):
A "Leśnej Rodziny" serio nikt nie kojarzy?

Ja kojarzę :) Miałem to na VHS 8) Piosenka faktycznie była fajna :)

_________________
Pozdrawiam, Adam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 12, 2006 2:31 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
Rita napisał(a):
Ależ i ja pamiętam "Tajemnicze złote miasta", jak najbardziej :!: Chłopiec miał tylko pół medalionu... nie, to była część medalionu w kształcie księżyca... a drugą część w kształcie słońca miała bodaj ta dziewczyna... ale nie pamiętam dokładnie...
No wlasnie - ja tez piate przez dziesiate. Ale najpiekniejsza byla ta rozbiegowka...
Rita napisał(a):
A propos Smerfów, to najbardziej lubię te najstarsze odcinki (do dziś mam na kasecie VHS), te ze Smerfikami już zdecydowanie mniej.
Och, brrr, wszystko tylko nie ta plaga z "ikami" roznymi.. Nie znosze tych przygod bohaterow kreskowe - jako dzieci. Chyba Tom i Jerry byli tak samo potraktowani, tak samo bylo tez z Goofy'm, Donaldem i cla reszta (przynajmniej w komiksie ;)) - toz to straszne! Wole juz komiks o "dzieciach" - Fistaszki! I Linusa! No i Snoopy'ego.
Rita napisał(a):
Na dzisiejszy Cartoon Network nawet nie patrzę. Naprawdę nie ma na co. Ogólnie jestem zdania, że współczesne bajki dla dzieci, mam na myśli te szczególnie "lansowane", są w większości obrzydliwe.
Tak, tak! A najbardziej obrzydliwy jest Happy Tree Friends (choc to nie telewizja) - ale ja to tak lubie ;). Swoja droga, czy wsrod tych obrzydliwych widzisz tez ta nowa generacje kreskowe np. Dextera (z kultowym wsrod graczy odcinkiem gry w D&D.. So you're walking through the forest.. DUNGEON! FOREST! DUNGEON! ;)) Allright, it's a forest dungeon ;) (...) And you're walking... and you're walking.. and... AND A DRAGON COMES OUT :lol: ... and??? And.. He's SCAAARY ;) - cudo!)
Rita napisał(a):
Z polskich zawsze wolałam Reksia od Bolka i Lolka...
Tak, tak, ja tez! :D
Adam_S napisał(a):
Rita napisał(a):
Pati napisał:
A "Leśnej Rodziny" serio nikt nie kojarzy?

Ja kojarzę :) Miałem to na VHS 8) Piosenka faktycznie była fajna :)
Ja kojarze, ze cos takiego bylo, ale nic wiecej. Za to kojarzy mi sie to z kultowa bajka dla dzieci, ktora mialam na kasecie: "Lesny rajd". Oraz, nie wiem czemu, z rownie kultowa moja "bajka", ktorej sluchalam na vinylu, czyli "Mis swiata" (Mis - powinna byc kreska nad "s"!).. I jeszcze jedna.. ale co to bylo.. Ojej.. moja chyba najukochansza bajka muzyczna.. co to bylo, co to bylo.. Kurcze, pamietam NASTROJ dziwnosci.. dzwieki, glos lektora.. Cos jakis chyba Pan Zajac, jakis chyba Pisarz, czy tez Artysta.. Bodajze Pan Zajac, ktory wybiera sie na dluuuuga wedrowke po roznych panstwach.. Dziwnych krainach.. Kaktusy... Inne miejsce - wszystko mechaniczne... Cos z lodami??? Eeech, takie urywki doslownie..


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 12, 2006 3:05 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
A może ktoś z Was kojarzy taką radziecką bajkę "Wilk i Zając"??
Jedna z moich ulubionych z wczesnego dzieciństwa; pamiętam, że nawet coś na wzór komiksów trzymałam u siebie w domu. ;) Ale i tak najlepsze były kreskówki na kasetach VHS. ;)

"Nu, pogodi!" :lol:

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 12, 2006 3:23 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
Michelle napisał(a):
A może ktoś z Was kojarzy taką radziecką bajkę "Wilk i Zając"??
Ja kojarze, ze mnie strasznie denerwowala :roll: Przeszlam przez faze (do pewnego stopnia trwa do dzis) wielkiej niecheci do jezyka rosyjskiego. Probowalam sie uczyc - rok - w siodmej klasie podstawowki (nieobowiazkowe bezplatne zajecia w swietlicy), ale jakos nie moglam sie wkrecic.. I byc moze dlatego mi obrzydl.. Nie wiem, ale nie przepadam za brzmieniem (tymczasem kocham czeski!!!!!!!!!!!).. I to mi rzutowalo na "Wilka i zajaca" (mimo, ze w sumie musialam go ogladac wczesniej)... UWAGA: ewentualne komentarze co do rosyjskiego proponuje kontynuowac w watku "krotki (dlugi) wywod filologiczny" ;).


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 12, 2006 5:46 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 9:55 pm
Posty: 393
Miejscowość: Bielsko - Biała
Ja pamiętam "Wilka i Zająca". Nie wciągneło mnie to, ale jak leciało to oglądałam :D

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 12, 2006 8:24 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 17, 2006 10:19 pm
Posty: 605
Miejscowość: Londyn/Abbey Road/namiot przy pasach
A co z kreskówką o naszych Żuczkach ? Nikt nie oglądał ?
Ja szukałam ale znaleźć nie mogę ...


A może na forum jest już taki temat a ja nie zauważyłam ... jesli tak to sorry !

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 12, 2006 9:17 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 8:55 pm
Posty: 1041
Miejscowość: Warszawa
Winter napisał(a):
A co z kreskówką o naszych Żuczkach ? Nikt nie oglądał ?
Ja szukałam ale znaleźć nie mogę ...


Ja oglądałam, mam na kompie. Zupełnie niechcący mi się ściągnął piąty i szósty odcinek Beatles Cartoon. Bardzo mi się podoba (na razie nastawiałam się głównie na patrzenie, choć i ze słuchu łapię troszeczkę :wink: ) i chciałabym się z Wami tym jakoś podzielić, ale plik jest dosyć spory: trochę ponad 170 MB, nic dziwnego, ma ponad 17 minut... Więc nie wiem :?


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 13, 2006 1:43 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Ringo napisał(a):
woja droga, czy wsrod tych obrzydliwych widzisz tez ta nowa generacje kreskowe np. Dextera (...)


Szczerze mówiąc, oglądałam to kilka razy, lecz dość pobieżnie, bo o ile do kreskówki samej w sobie może tak bardzo nic nie mam, to jej animacja (jak i również wielu innych bajek obecnych dzisiaj na CN)wydaje mi się po prostu... brzydka.

Michelle napisał(a):
A może ktoś z Was kojarzy taką radziecką bajkę "Wilk i Zając"??

Jak ja mogłam zapomnieć :!: Bardzo to lubiłam. Miałam (i mam) kasetę VHS, którą mogłam oglądać godzinami :).

Zdaje się, że w poprzednim poście umknęły mi Gumisie... z moim ulubionym bohaterem Toudim (z samych misiów był to Kabi).

Tak sobie myślę, że do mojej sympatii do wielu ww. bajek przyczynił się w dużej mierze polski dubbing, który wtedy nie miał sobie równych na świecie chyba... (dzisiaj też zresztą potrafimy zabłysnąć, żeby wspomnieć genialną rolę Stuhra w "Shreku"...) Porównajcie "Smerfy" po niemiecku - koszmar! i to wcale nie z powodu, że ktoś lubi czy nie lubi języka. Nasz polski Gargamel to wg mnie mistrzostwo :!: :D

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 5:58 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 9:55 pm
Posty: 393
Miejscowość: Bielsko - Biała
Rita napisał(a):
to jej animacja (jak i również wielu innych bajek obecnych dzisiaj na CN)wydaje mi się po prostu... brzydka.


Heh :wink: No tak, nie ma to jak stare, dobre kreskówki z nie-komputerowymi animacjami :D



Rita napisał(a):
Porównajcie "Smerfy" po niemiecku - koszmar!


Albo "Tom i Jerry", jak już zresztą wspominałam :? Wydaje mi się że Niemcy ogólnie nie mają dobrego dubbingu, zarówno w bajkach, jak i w filmach (miałam przyjemność oglądać, chociaż niewiele rozumiałam. Na szczęście kuzynka coś tam tłumaczyła :D ).


Rita napisał(a):
Nasz polski Gargamel to wg mnie mistrzostwo


O! Dokładnie! :wink:

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Cze 19, 2006 10:32 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Mar 02, 2006 12:16 am
Posty: 356
Miejscowość: Koszalin
Od długiego czasu chodzi za mną pewna kreskówka, której tytułu nie mogę sobie przypomnieć! Opowiadała o takim misiu w niebieskich spodenkach na szelkach i czerwonej czapeczce, który mieszkał w zamku. Miał kolegę królika. Wizerunek obu bohaterów można zobaczyć na opakowaniu plastrów dla dzieci. I ilekroć widzę te plastry w moim supermarkecie, to próbuję sobie przypomnieć imię tego misia. Może ktoś coś o nim wie?

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Cze 19, 2006 11:50 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lip 14, 2003 10:22 am
Posty: 650
Miejscowość: Mikołów / Gdańsk
Pati napisał(a):
Od długiego czasu chodzi za mną pewna kreskówka, której tytułu nie mogę sobie przypomnieć! Opowiadała o takim misiu w niebieskich spodenkach na szelkach i czerwonej czapeczce, który mieszkał w zamku.

Jedyny miś w niebieskich spodenkach na szelkach którego pamiętam (i który ma kolegę królika) to Bamse... Tyle że on miał niebieską czapeczkę ;) Niestety nie pamiętam gdzie mieszkał, bo miałem zaledwie kilka komiksów z nim ;)
http://www.bamse.net/start.asp

_________________
Pozdrawiam, Adam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Cze 19, 2006 11:59 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Mar 02, 2006 12:16 am
Posty: 356
Miejscowość: Koszalin
Adam! Wielkie, wielkie dzięki :D :D :D Mi się pomylił kolor czapeczki :oops: Nawet nie wiesz, ile lat ja się nad tym misiem głowiłam :)

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 43 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY