www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ |
|
Postanowienia noworoczne https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=6&t=1220 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Maveric [ Sob Gru 24, 2005 10:59 am ] |
Temat postu: | Postanowienia noworoczne |
Jakie są wasze postanowienia noworoczne. Ja po raz pierwszy w życiu nie będę miał żadnych. Spytacie dlaczego... Otóż dzięki temu, że zeszłoroczne i jeszcze dawniejsze postanowienie noworoczne wprowadziłem sukcesywnie w tryb życia i nie mam już sobie co obiecywać... Czy są wśród was tacy, którzy mają tzw. "przechodnie postanowienia noworoczne", czyli czy są ludzie, którzy rok w rok postanawiają to samo? |
Autor: | Kams [ Nie Gru 25, 2005 7:28 pm ] |
Temat postu: | |
ja tez w tym roku nie robie postanowien, bo wiem, ze i tak ich nie dotrzymam. ![]() Jest za to pare rzeczy na ktorymi warto byloby poprawcowac zupelnie niezaleznie od nowego roku, m.in nadmierny cynizm, ktory przez znaczna wiekszosc populacji spotyka sie z absolutnym brakiem zrozumienia. Milo byloby tez ograniczyc przeklinanie - ale to akurat z moim furiackim temperamentem nie jest mozliwe. |
Autor: | Michelle [ Nie Gru 25, 2005 10:22 pm ] |
Temat postu: | |
Jest jedno postanowienie, które powtarzam sobie co roku i pod koniec każdego mam wrażenie, że nie zrobiłam żadnego kroku na przód w tym kierunku. Mianowicie co roku powtarzam sobie, żeby robić więcej dla innych ludzi i wszystkich stworzeń, żeby jakoś komuś lub czemuś bardziej pomóc, ale co roku mi to nie wychodzi. Muszę popracować nad swoją nieżyczliwością i egoizmem ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Karolka [ Śro Gru 28, 2005 7:59 pm ] |
Temat postu: | |
Ja mam dwa postanowienia. Pierwsze: Muszę sie nauczyć normalnie rozmawiać z rodzicami...Ja nie wiem jak to się dzieje, ale każda nasza rozmowa kończy się kłótnią! Nie potrafię się kontrolować, po prostu pierwsze mówię a potem dopiero myślę ![]() Drugie: To wydaje się banalne, ale dla mnie stanowi poważny problem. Mianowicie: Muszę w końcu przestać jeść tyle słodyczy. Potrafię przepuścić na nie całe kieszonkowe...i wcale nie tyję, chociaż połykam tony cukierkow i batoników. Wiem że to głupie co tu napisałam i pewnie myślicie, ze "ta to już naprawdę nie ma większych zmartwień", ale przynajmniej jestem z Wami szczera ![]() ![]() |
Autor: | satfreee [ Czw Gru 29, 2005 5:11 pm ] |
Temat postu: | |
Jak tak sobie pomyślę, to nie mam żadnych postanowień. |
Autor: | Adam_S [ Pią Gru 30, 2005 1:38 pm ] |
Temat postu: | |
1) zdać jak najlepiej maturę, dostać się na studia... (a będzie ciężko na ten kierunek na który chcę iść... ![]() 2) znacznie ograniczyć wrażliwość... 3) być dalej wiernym wyznawanym przeze mnie poglądom i moim zasadom... |
Autor: | Michelle [ Pią Gru 30, 2005 1:45 pm ] |
Temat postu: | |
Adam_S napisał(a): 1) zdać jak najlepiej maturę, dostać się na studia... (a będzie ciężko na ten kierunek na który chcę iść...
![]() A robiąc off-top`a tak niedyskretnie zapytam na jaki chcesz iść? (nie musisz odpowiadać jak nie chcesz ![]() |
Autor: | Adam_S [ Pią Gru 30, 2005 3:09 pm ] |
Temat postu: | |
Na skandynawistykę... ![]() Ten kierunek jest tylko na dwóch uczelniach w Polsce, z tego jedna (w Warszawie) prywatna - wiec cena tam powala... ![]() Ja będę się próbował dostać na Uniwersytet Gdański... z tego co wiem są 34 miejsca na roku, a przykładowo w tym roku było ponad 400 podań... poza tym, jeśli bym się dostał, to czeka mnie przeprowadzka na drugi koniec Polski... Więc byłoby ciekawie ![]() A jeśli nie dostanę się na UG, to nie mam pojęcia co będę robił... chyba załapię się gdzieś na filozofię ![]() |
Autor: | Michelle [ Pią Gru 30, 2005 3:14 pm ] |
Temat postu: | |
Adam_S napisał(a): Na skandynawistykę...
![]() Ten kierunek jest tylko na dwóch uczelniach w Polsce, z tego jedna (w Warszawie) prywatna - wiec cena tam powala... ![]() Ja będę się próbował dostać na Uniwersytet Gdański... z tego co wiem są 34 miejsca na roku, a przykładowo w tym roku było ponad 400 podań... poza tym, jeśli bym się dostał, to czeka mnie przeprowadzka na drugi koniec Polski... Więc byłoby ciekawie ![]() A jeśli nie dostanę się na UG, to nie mam pojęcia co będę robił... chyba załapię się gdzieś na filozofię ![]() Ciekawy kierunek, miałam kiedyś znajomą, która też tam próbowała zdawać (niestety nie udało jej się), ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo... zdała na prawo ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() No to życzę powodzenia na maturze ![]() ![]() Będziemy trzymać kciuki ![]() |
Autor: | Kams [ Pią Gru 30, 2005 4:04 pm ] |
Temat postu: | |
z wlasnego doswiadczenia, odradzam wszelkie lingwistyczne kierunki. Wszystko to, co slyszales o zyciu studenckim to bujda, jezeli decydujesz sie na takie studia - pochlaniaja ogromna ilosc czasu, wymagaja trzy razy wiecej wysilku niz kazde inne. |
Autor: | Michelle [ Pią Gru 30, 2005 4:09 pm ] |
Temat postu: | |
Kams napisał(a): z wlasnego doswiadczenia, odradzam wszelkie lingwistyczne kierunki. Wszystko to, co slyszales o zyciu studenckim to bujda, jezeli decydujesz sie na takie studia - pochlaniaja ogromna ilosc czasu, wymagaja trzy razy wiecej wysilku niz kazde inne.
Kams ma troche racji, moja koleżanka studiuje w Łodzi slawistykę i ciężkie jest w jej przypadku życie studenta. Praktycznie nie ma czasu nawet dla przyjaciół, mimo, że wcześniej było to nie do pomyslenia ![]() |
Autor: | Adam_S [ Pią Gru 30, 2005 6:56 pm ] |
Temat postu: | |
Problem w tym, że to jedyny kierunek studiów który by mnie naprawdę interesował... ![]() ![]() A Skandynawię bardzo lubię (szczególnie Norwegię), więc może nie będzie tak źle... ![]() Poza tym - nie wiem jak jest na innych uniwersytetach, ale od studentów skandynawistyki na UG dowiedziałem się, że mniej więcej od 2-3 roku zaczyna się tam robić totalny luuuz... ![]() |
Autor: | Maveric [ Pią Gru 30, 2005 7:21 pm ] |
Temat postu: | |
Adam_S napisał(a): Problem w tym, że to jedyny kierunek studiów który by mnie naprawdę interesował... Ja tam dostałbym się na każde studia ![]() ![]() A Skandynawię bardzo lubię (szczególnie Norwegię), więc może nie będzie tak źle... ![]() Poza tym - nie wiem jak jest na innych uniwersytetach, ale od studentów skandynawistyki na UG dowiedziałem się, że mniej więcej od 2-3 roku zaczyna się tam robić totalny luuuz... ![]() ![]() PS. Będę trzymał kciuki za wszystkich, którzy zdają matury. A jak myślicie, jak wam poszły matury próbne? |
Autor: | Rita [ Pią Gru 30, 2005 7:28 pm ] |
Temat postu: | |
Kams napisał(a): z wlasnego doswiadczenia, odradzam wszelkie lingwistyczne kierunki. Wszystko to, co slyszales o zyciu studenckim to bujda, jezeli decydujesz sie na takie studia - pochlaniaja ogromna ilosc czasu, wymagaja trzy razy wiecej wysilku niz kazde inne.
Ja również studiuję kierunek lingwistyczny i nie ukrywam, że - zwłaszcza na pierwszym roku - jest bardzo ciężko. Z tym, że wydaje mi się, że kryterium wyboru kierunku studiów powinno być raczej to, co się lubi i co chce się robić w życiu, a nie czas na imprezy i balangi. Dlatego uważam, Adamie, że dobrze robisz, decydując się na kierunek, który Cię interesuje - i trzymaj tak dalej ![]() A to osławione życie studenckie - przynajmniej w przypadku stolicy - to w 90% pijaństwo, techno/hiphop i jedna wielka komercha. Jak komuś odpowiada, OK. Mnie nie bardzo. Dziękuję. PS Sama być może wybrałabym się na skandynawistykę - szwedzki już troszeczkę umiem - ale zbyt wielki domator jestem i dla mnie za daleko... ![]() |
Autor: | greg [ Sob Gru 31, 2005 12:24 am ] |
Temat postu: | |
Ktos cos wspominal o prawie (Michelle??) ... nudy straszne:), ja studiuje na wydziale prawa na UWr, i chociaz na administracji, to przedmioty mamy i tak szalenie podobne do prawnikow..moze nawet btroche mniej nudne(?) Tak..zycie studenckie...podzielam zdanie (tak jak z Helpem;) Rity- we wroclawiu to tez jakies chodzenie na wielkie imprezki do klubow i picie, ktore to raczej mnie nie dotycza generalnie, moje zycie towarzyskie nie zmienilo sie w momencie przejscia LO-studia. |
Autor: | Michelle [ Sob Gru 31, 2005 12:39 am ] |
Temat postu: | |
greg napisał(a): Ktos cos wspominal o prawie (Michelle??) ... nudy straszne:), ja studiuje na wydziale prawa na UWr, i chociaz na administracji, to przedmioty mamy i tak szalenie podobne do prawnikow..moze nawet btroche mniej nudne(?)
Hahah ale się off-top zrobił ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ech, szkoda, że w niczym się nie wyróżniam, przynajmniej wiedziałabym ku czemu w życiu zmierzać. A tak to dupa blada ![]() |
Autor: | Rita [ Sob Gru 31, 2005 2:02 am ] |
Temat postu: | |
greg napisał(a): Tak..zycie studenckie...podzielam zdanie (tak jak z Helpem;) Rity- we wroclawiu to tez jakies chodzenie na wielkie imprezki do klubow i picie, ktore to raczej mnie nie dotycza generalnie (...).
To witaj w klubie "outsiderów" ![]() |
Autor: | jacek84 [ Sob Gru 31, 2005 3:33 am ] |
Temat postu: | |
Witam ![]() |
Autor: | Michelle [ Sob Gru 31, 2005 11:36 am ] |
Temat postu: | |
Rita napisał(a): greg napisał(a): Tak..zycie studenckie...podzielam zdanie (tak jak z Helpem;) Rity- we wroclawiu to tez jakies chodzenie na wielkie imprezki do klubow i picie, ktore to raczej mnie nie dotycza generalnie (...). To witaj w klubie "outsiderów" ![]() A dlaczego to Cię smuci Rito? Przecież powinniście oboje być raczej dumni z siebie, że nie prowadzicie tego "osławionego" 'życia studenckiego'. ![]() Lepiej przecież wyróżniać się czymś pozytywnym niż negatwynym. ![]() ![]() |
Autor: | Maveric [ Sob Gru 31, 2005 4:15 pm ] |
Temat postu: | |
Michelle napisał(a): Rita napisał(a): greg napisał(a): Tak..zycie studenckie...podzielam zdanie (tak jak z Helpem;) Rity- we wroclawiu to tez jakies chodzenie na wielkie imprezki do klubow i picie, ktore to raczej mnie nie dotycza generalnie (...). To witaj w klubie "outsiderów" ![]() A dlaczego to Cię smuci Rito? Przecież powinniście oboje być raczej dumni z siebie, że nie prowadzicie tego "osławionego" 'życia studenckiego'. ![]() Lepiej przecież wyróżniać się czymś pozytywnym niż negatwynym. ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |